Przeciez 7 z 9 odcinkow pierwszego sezonu to totalna nuda. Dawno sie tak nie wynudzilem. Po pierwszym odcinku pomyslalem „ciekawa tematyka, fajnie sie zapowiada”. Od drugiego odcinka zaczalem czekac „az sie rozkreci” no i czekalem „az sie rozkreci” do ostatniego odcinka. Odcinki 2-8 to totalna nuda. Max 5/10 za pomysl....
więcejJestem na 4 odcinku, tj. w jego połowie, do którego to momentu podchodziłem 3 razy. W skali 0-10 dla mnie obecny sezon to nawet nie jest 2. Dam sobie jeszcze szansę na 5 odcinek, najwyżej będę sobie pluł w brodę, że straciłem 1 h, bo już lepiej chyba będzie przez tę 1h poleżeć na wyrze.
Za co ten serial dostaje tak wysokie oceny po tym sezonie?
Widziałem wiele miernie zakończonych seriali/sezonów no i niestety ten plasuje się w czołówce.
Film jest rozwleczony jak zwierzę po jezdni i fajnie by było, żeby chociaż takie wzbudzał odczucie przy oglądaniu.
To jest filmowy odpowiednik efektu Sheparda-Risseta, masz wrażenie, że coś się ma wzmocnić lub osłabnąć, a to z każdym odcinkiem ten sam "a good old fella"
Zastanawiam się, co tu poszło zupełnie nie tak. Pierwszy sezon Severance był naprawdę świetny – spokojny, skupiony na żałobie, piękne kadry, wszystko równiusieńkie, dopracowane. Serial był wyciszony, refleksyjny, bez zbędnych postaci, a świat przedstawiony miał się powoli rozwijać. Tajemnice miały być odsłaniane...
Właściwie nigdy nie daję żadnej produkcji oceny 10/10 i właściwie nigdy nie dodaję komentarzy na filmwebie, ale tutaj poczułam potrzebę :D. Absolutny majstersztyk- nie tylko pomysł na serial był genialny, ale i całe wykonanie. To, co zrobiono tu ze światłem jest po prostu nieziemskie i wiele kadrów wygląda jak dzieła...
więcejCzy tylko ja odniosłem wrażenie, że w scenie rozmowy outies Heleny i Marka w chińskiej knajpce między tymi dwiema postaciami jest jakaś romantyczna chemia? Spodziewałem się, że Helena będzie raczej wyniosła, z przyklejonym sztucznym uśmiechem, taki korpo "damage control". A otwarcie z Markiem flirtowała. Mark wydaje...
więcejSezon 1 extra ale drugi... można było się w sumie spodziewać, zazwyczaj po powodzeniu sezonu twórcy silą się nieudolnie na kontynuację ale brak im iskry... S2 taki jakby na siłę, przeciąganie, dziwne wątki z czapy, wieje nudą i brakiem tego czegoś co było w pierwszym... niestety po czwartym odcinku odpuściłem....
Kiedyś bałem się horrorów, ćwiartowanie ciał, zjadanie mózgów itp. Teraz potrafi mnie przerazić realizm rzeczywistości i idealne oddanie ludzkiej podłości zakrawającej o sadyzm.
Serial długo się rozkręca, ale to chyba jego urok, przez to poznajemy postaci lepiej. Nie chwaląc się - kilku zaskakujących momentów się...
Zdecydowanie drugi sezon to już nie „Rozdzielenie” a „Pierdzielenie”. Odejście od korporacyjnego absurdu pierwszego sezonu niestety na duży minus.