Zaczęło się niestety to, czego się obawiałem, czyli rozwadnianie serialu, rozmywanie wątków, rozciąganie scenariusza aby jak najwięcej zarobić. Sezon 1 miazga, sezon 2 widać że dopadła go brulutalna ekonomia. Ciekawe czy o to pokłócili się producenci.. Szkoda szkoda..
O ile 1 sezon budził ciekawości i dużo nadziei, to ten odcinek to jest totalne dno, nie rozumiem dlaczego ludzie tak wysoko go oceniają jak i cały ten sezon, który jest po prostu słaby i nie wniósł praktycznie nic nowego, tragedia
Rozumiem, że odcinek nie był kontynuacją wydarzeń i spodziewaliście się czegoś innego jak i rozumiem, że wątek można było skrócić natomiast ten wątek był cholernie istotny dla dalszego rozwoju serialu w momencie, kiedy pani Cobel zaczyna wchodzić w rolę decydenta następnych rzeczy związanych z dezintegracją itp
Według mnie 7.03.2025 nie było odcinka Severance.
W zamian pojawiła się jakaś nudnawą historie o Cobel, którą można skrócić do 1 zdania czy do jednego wyjaśnienia. Dziwi mnie że twórcy mając takie ciekawe uniwersum nie potrafią tworzyć napięcia właśnie w tym świecie. Tam jest wszystko. Tylko czerpać. A oni pokazują...
Niestety mam wrażenia podobne do większości komentujących. Świetny pierwszy sezon stopniowo, krok po kroku odkrywał nieco więcej budując napięcie, a kulminacyjne zakończenie sprawiło, że z niecierpliwością długo czekaliśmy na kontynuację.
Teraz widzimy coś zupełnie innego. Dynamika jest zaburzona, rozwlekane są...
mam wrażenie, że producentom skończyły się pomysły po 1 sezonie, a ten odcinek kompletnie od czapy nic nie wnosi do serii, porównałbym go do "Muchy" z Breaking Bad
Jestem tu od kilkunastu lat i jest to mój pierwszy publiczny wpis tutaj, więc na początek muszę powiedzieć Dzień Dobry!
Według mnie ten odcinek jest kluczowy dla spojenia wszystkich dotychczasowych wydarzeń. Rodzi z początku dużo pytań, później zaczyna dawać zawadiacko zwodzące odpowiedzi. Pozostawia z niedosytem i...
Piszę tu z wielką nadzieją, że ktoś mi logicznie wytłumaczy co się właście odwaliło?! Jak można po tak mocnym wcześniejszym odcinku wypuścić takiego gniota?
dostaliśmy odcinek, w którym nie dzieje się zupełnie nic, historia naciągana jak gacie na tyłku kardaszjan. Serio oni potrzebowali, aż całego odcinka żeby...
I do ludzi, którzy piszą, że ten odcinek jest fajny dla ludzi myślących. Nie nie jest wątek z tego odcinka jest bardzo istotny ale ewidentnie mógłby być zawarty w jakiś dłuższym bardziej ciekawym. Ludzie myślący wiedzą, że to takie sztuczne wydłużanie serialu o kolejny odcinek, żeby ludzie, którzy wykupili subskrypcję...
więcejJak dotad podoba mi sie ten sezon, ale ten odcinek znacząco obniżył loty.
Został wsadzony tak totalnie z bomby. Moim zdaniem jak już chcieli rozbudować postać Cobel to powinno to być na początku sezonu a nie na koniec, gdzie to ma zero ładu i składu.
Ten odcinek to dla mnie rozczarowanie. Po mrocznym, trochę thrillerowym odcinku 7, który był mistrzostwem galaktyki pod względem realizacji, montażu, emocji i fabuły ten może jeszcze utrzymał klimat thrillerowy ale nie dał tego co poprzedni. Daję 7 bo nie chce obniżać ogólnej oceny tego sezonu, który dla mnie jest...