Jaka bohaterka jest według Was najciekawsza?
Hanna,Spencer,Aria,Emily?To główne bohaterki.Ja najbardziej polubiłam Hannę.Niewiem dlaczego,ale jakos najbardziej ją lubię.Najpierw "brzydkie kaczątko" teraz przemieniła się,w sumie nie wiadomo przez kogo,chyba przez sama siebie,w fajną i pewną siebie dziewczynę.Czuję,ze jestem do niej podobna co do sytuacji rodzinnej.No w sumie jestem;)
Mój ranking wygląda następująco:
1.Hanna
2.Emily
3.Aria
4.Spencer
Ale każdą dziewczynę,bohaterkę lubię na inny sposób.
Zgadzam się zdecydowanie z VisitorQ.
1. Spencer za inteligencję, dziewczyna posiada nietypową urodę, nie przypominającą sztucznej lali, ma charyzmatyczny głos, jej postać jest bardzo ciekawa no i sama aktorka gra bardzo dobrze.
2. Hannah - miło się ją ogląda, jest bardzo sympatyczną postacią.
3. Emily - piękna uroda, lecz aktorka z niej kiepściutka. Ma jedną i tą samą minę, i za kazdym razem w ten sam sposób otwiera usta, do płakania, do zadowolenia, itp...
4. Aria - szkoda słów. Aktorka ta już wzbudziła u mnie podirytowanie w 1 odcinku. Słabością gry aktorskiej dorównuje odtwórczynię Emily, jednak jej wygląd przyprawia mnie o niestrawność. Jak ktoś wspomniał wysunięta szczęka, małe czoło, wilka burza włosów na małej główce wygląda jak mop, po prostu bardzo nie przypasowała mi ta osóbka i jej dość nudny wątek.
1. Hanna - ładna, fajna gra aktorska, moja ulubiona postać. Do tego ma najlepszy styl, uwielbiam jej ciuchy. No i SPOILER teraz, jak jest z Calebem to jeszcze bardziej ją lubię SPOILER.
2. Aria - na początku lubiłam ją najbardziej. Ale teraz jest trochę nudna, cały jej ten związek z Ezrą robi się głupi. Ciągle się kłócą itp.
3. Spencer - ma taką 'wredną' urodę. Nie wiem co w niej widzą faceci. Rzadko się uśmiecha i ogólnie jest troszkę denna. Lubię jednak w niej to, że jest 'mózgiem'.
4. Emily - bleh. Ciągle mina pt. 'zbity pies', uśmiecha się może raz na kilka odcinków. Jej związek z Mayą jest nudny i bezbarwny. Ok, rozumiem, że chcieli coś nowego wprowadzić [związek homoseksualny] ale mogli to jakoś lepiej rozegrać no i co najważniejsze dać lepszą aktorkę niż Maya. No i jedyny plus w Emily to uroda.
spencer u mnie na pierwszym miejscu, za nią hanna
arii i emily nie lubię- są strasznie denne, emily zawsze ten sam wyraz twarzy, a aria ma denerwujący typ urody...
1.Hanna i Sprncer
...
2.Emily i Aria
Spencer polubiłam od samego początku. Jest bardzo mądra, wie czego chce i potrafi sobie radzić w różnych sytuacjach, jest tez bardzo sympatyczna. A aktorka wcielająca się w nią jest genialna;d
Hanna jest bardzo przyjacielska i pomocna, dlatego ją polubiłam. Każdy może pomyśleć, że ładna blondynka to pewnie jest też głupia. Ale nic bardziej mylnego;) Hanna jest inteligentna, przynajmniej tak mi się wydaje i nie jest płytka.
Nie przepadam za to za Arią i Emily.
Aria jest strasznie przewidywalna i mało barwna. Nie ma w niej takiej 'iskry';) Ale cenię w niej to, że jest bardzo przyjacielska i zawsze zaoferuje swoją pomoc.
Za Emily tez nie przepadam.. jest jakas taka mdła, no sama nie wiem;p ciągle ta sama mina, jest jakas taka skryta wiec cieżko tez ją poznac tak do konca;)
Ale muszę przyznać, ze wszystkie dziewczyny są śliczne. Każda ma inny typ urody i może tez dlatego tak bardzo sie róznia, każda jest inna, ma inny styl i sposob bycia ;)
1. Spencer- za najlepsze wątki, urodę,inteligencję i ambicję. Dla mnie jest najlpesza.
2. Emily i Hanna - Hanna trosze mnie wkurza i drażni mnie jej przewracanie oczami ale ogólnie nie jest zła. Emily natomiast jest prześliczna, dobra i wrażliwa, ale chwilami nudna
3 Aria- od początku za nią nie przepadałam, jest najmniej dręczona przez A, przez co wydaje się lekko po za grupką przyjaciółek, ma ciągle zdziwiony/przestraszony wyraz twarzy i ogólnie średnio ją lubię
1. Spence - ją lubię najbardziej, ale dopiero od połowy 1 sezonu
2. Aria - moja ulubienica z pierwszej części sezonu. Nadal jest fajna gdy nie jest z Fitzem.
3. Hanna - momentami irytująca, ale jakoś się ostatnio do niej przekonałam
4. Em - jak tylko widzę jej minę to mam ochotę przewijać scenę :/
Zmiana:
Na 1szym miejscu równo Hanna i Alison.
Co do Ali - kocham takie wredne postacie. Jest pewna siebie, ładna no i świetna aktorka.
Manipulantka :D
Hanna - śliczna, dobra aktorka, widzę w niej same zalety [no, może poza tym, że kocha Johnny'ego Deppa, ale to nie wpływa raczej na jej
zachowanie i grę aktorską. No i urodę]
2. Spence - fajne wątki, mądra, chociaż oceniła Toby'ego nie znając go, ale potem się do niego przekonała. Fajna, chociaż ma taką wredną twarz i jej ciuchy mnie czasem denerwują.
3. Aria - przecudna, ale czasem mnie denerwuje swoim zachowaniem. I ubraniami.
4. Emily - yyghhh.. Em... masakra jakaś. Ok, lubię wątki homoseksualne, ale ona to już po prostu przesada. Ciągle taka mina ":(" no albo czasem ":|" no i może jeszcze raz na kilka odcinków "O.o". To chyba tyle, co ma do zaoferowania.
Ahh zapomniałam o Ali :) Z całej piątki oczywiście ją lubię najbardziej. Wredna suka, nie chciałabym mieś takiej przyjaciółki, ale fajnie się takie osoby ogląda, tzn jest interesującą postacią.
Spence polubiłam dopiero jak dostała trochę po tylku. Nie chcę powiedzieć że na to zasłużyła ale zawsze była pierwszą do wskazywania winnych (toby) i teraz wie jak to jest być na ich miejscu.
I zgadzam się co do Em. Tragiczny jest ten jej wyraz twarzy. Nie wiem czy to wina słabej aktorki bo jakoś w wywiadach się inaczej zachowuje.
Dla mnie tak:
1. Spencer. Bezapelacyjnie moja ulubiona postać:) Mi jej styl ubierania się jak najbardziej odpowiada-przynajmniej wyróżnia się w tłumie, a nie jest jedną z wielu. Do tego podoba mi się że jest taka mądra i oczytana.
2. Alison. Za to że jest wredna, ma władczy charakter i potrafi podporządkować sobie ludzi.
3. Jenna. Jest dziwna, bardzo tajemnicza, mroczna i ogólnie lubię ją za to że wnosi nutkę niepokoju o serialu.
4. Emily i Aria. Obie są fajne, pomocne i bardzo ładne. Czasem wkurzają, ale chyba każdy czasem tak ma;p
5. Hanna. Na początku była jedną z moich ulubionych postaci. Ale zmieniła się i teraz bywa bardzo irytująca i ma dziwną mimikę twarzy:/
Ale lubię wszystkie postacie i nie wyobrażam sobie serialu bez chociaż jednej z nich. Każda coś wnosi i razem są świetne! :D
Dokładnie, nie są idealne, ale razem są cudowne, mimo wszystkich wad. Nie wyobrażam sobie tego serialu z innymi aktorkami :D
Zdecydowanie najbardziej lubię Spencer : ) <3
Później są Hanna i Aria.
Emily według mnie jest mdła i byle jaka... Nie lubię jej.
1. Aria - pokochałam ją od samego początku, poza tym uwielbiam wątek z Ezrą <3 najlepszy w serialu moim zdaniem :D
2. Hanna
3. Allison
4. Spencer
5. Emily
... a Jenny nie cierpię ;/
1.spencer
2.hanna
3.aria
4.emily(oczywiście nie dlatego że jest lesbijką tylko jest trochę nudna)
ja dokładnie jak wyzej. na początku Hanna wydawała mi się trochę pusta ale szybko zmieniłam o niej zdanie ;)
Po obejrzeniu pierwszego sezonu moje oceny są następujace:
1. Spencer - nie jest moim zdaniem zbyt ładna, ale polubiłam ją, szczególnie w ostatnich odcinkach :D
2. Hanna
3. Emily
4. Aria - dziwne, bo na początku lubiłam ją najbardziej, ale irytuje mnie to, że robią z niej taką idealną osóbkę, która jest najważniejsza, najfajniejsza i najzajebistsza z całej paczki. I ogólnie mnie wkurza :D Ale swoja drogą, to uważam, że jest bardzo ładna :D
Skądś to znam! kiedyś też najbardziej lubiłam Arię a teraz... cały czas tylko gada Ezra to, Ezra tamto :/ Ale nadal jest u mnie na 2-gim miejscu :)
1.Spencer
2.Hanna
3. Aria
4. Emily - straszna aktorka, wyuczona tylko jednej miny. Makabra.
1. Spencer
2. Emily i Hanna, nie potrafię zdecydować
3. Aria (irytuje mnie to, że ciągle nie podoba jej się coś w zachowaniu Ezry, sama uważa, że jest jakoś niesamowicie dojrzała, a tymczasem najczęściej zachowuje się cholernie dziecinnie)
1. Spencer
2. Aria
3. Hanna
4. Emily
Dla mnie bardzo szokujące są Wasze opinie :D Ale fajnie ;P Ogólnie ja jakoś nie zauważyłam żeby Aria była jakoś wyróżniana wśród dziewczyn, naprawdę... Spencer uwielbiam i właśnie nie rozumiem jak można jej nie lubić ;P Hanna... Hm... Tak jest przez większość nad wyraz wielbiona, że to jest wręcz zniechęcające i tracę do niej sympatie... (Wiem... dziwna jest moja psychika xD) A Emily... Na początku ją lubiłam i jej motyw z Tobym. Z Mayą zdecydowanie nie (Ale to chyba dlatego, ze za Mayą nie przepadam), teraz to już w ogóle jest jakoś mdło z nią... I ten jej denerwujący uśmiech, jakby cały czas do kogoś zarywała... Nawet jak do pokoju wszedł jej tata... No nic, to chyba tyle :D Arię i Ezrę lubię ;P I jeszcze raz napiszę, że postać Spencer :)
1. Spencer - na początku nie przepadałam za nią, obecnie jestem na 17 odcinku i uwielbiam ją, i jestem ciekawa, jak to będzie z Tobym :3.
2. Hanna - myślałam, że to będzie taka typowa lalunia, ale okazało się, że nie i kompletnie nie wyobrażam sobie PLL bez niej.
3. Emily - jest taka nijaka i ciągle ma tę udręczoną minę, ale bywają momenty, że lubię ją.
4. Aria - cóóóż, dla niej to na mojej liście w ogóle powinno zabraknąć miejsca, nie cierpię jej i ostatnio złapałam się na tym, że przewijam do przodu na scenach Aria&Ezra.
1. Hanna i Aria.
2. Spencer i Emily.
Każdą z dziewczyn lubię na zupełnie inny sposób, ale wśród tych mi najbliższych znalazły się właśnie Hanna i Aria. To, którą lubię bardziej zmienia mi się z odcinka na odcinek. xd Hanna - lubiłam ją od pierwszego odcinka. Na samym początku wydawała się tzw. "Głupią, pustą blondynką" a potem okazała się zupełnie inna. Uwielbiam ją za całokształt. Aria - ją również lubiłam od początku, ale trochę mniej. Dopiero mniej więcej od połowy serialu skoczyła u mnie na pierwsze miejsce na równi z Hanną. Spencer - Na początku serialu dosłownie nie mogłam na nią patrzeć. Była taka sztywna, podkradała swojej siostrze chłopaków. A potem stopniowo ją polubiłam. Również mniej więcej w połowie sezonu złapałam się na tym, że oczekuję scen z jej osobą. ;) Emily - Cenię sobie bardzo i uwielbiam aktorkę ją grającą, jednak samą Emily.. tylko trochę lubię. W tej postaci wkurza mnie ciągle udręczona mina. Nie wiem.. wydaje się być taka nijaka. Ale mam nadzieję, że trochę zmieni się w drugim sezonie.
1.Spencer- na początku, była mi obojętna, ale teraz ją po prostu wielbię! najciekawsze wątki dotyczą jej osóbki i do tego ma charakterek! ma również Toby'ego;p
2.Hanna- nie znosiłam jej, ale teraz widzę, że to naprawdę fajna i mądra dziewczyna. i te jej minki pt"ach ten powalony świat". no i Caleb:d
3.Aria- jest śliczna, ale średnio ciekawa. lubię wątek z Ezrą, ale mogliby coś urozmaicić. a tu takie stare dobre małżeństwo:(
4.Emily- uważam, że jest najładniejsza ze wszystkich dziewczyn, ale i najnudniejsza. na początku bardziej ją lubiłam.
zgadzam się jednak, że każda dziewczyna jest ważnym ogniwem serialu. muszę przyznać, że z biegiem odc bardzo typy mi się zmieniły co do bohaterek i to jest chyba najfajniejsze w tym serialu:)
1. Spencer , zdecydowanie najciekawsza z całej czwórki, z początku raczej jej postać nie była moją ulubioną, ale fajnie ewoluowała
2. Hanna, podobnie jak wyżej, z początku mnie drażniła, wydawała się nijaka teraz zdecydowanie za nią przepadam
3. Aria/Emily - moją pierwszą serialową "sympatią" była Aria, może przez wątek z Ezrą, nie wiem sama, ostatnio jakoś mnie nudzi, podobnie Emily za słodko, bez charakteru
1. Hanna(uwuelbiam tą postac, pierw nie byłam do niej przekonana ale teraz tak!)
2. Spencer !( zmieniła sie od poczatku serialu i lubie ja praktycznie tak samo jak Hanne. Jest ciekawa)
3. Aria(pierw ja lubiłam, jednak cos mnie w niej juz drażni)
4. Emily(jak wyzej: słodka do bólu. Moze nie zawsze ale prawie ciągle ta sama mina. Jakos nie ma ciekawych wątkow z nią)