Tak się leja że z trudem doczyscilam ekran.
Na plus serialowi: twórcom udało się zmieścić rekordowa ilość mądrości życiowych ala Cohello na klatke filmowa.
Wielki minus: od pewnego czasu obserwuje zatrważająa promocje picia alkoholu przez kobiety w produkcjach netflix. To kolejny taki przyklad, panie niby takie...

Ten serial to porażka. Z sezonu na sezon coraz gorzej. Jestem przy końcówce trzeciego ( z przewijaniem) bo nie lubię zacząć oglądać i nie skończyć ale naprawdę wyjątkowo nie wiem czy wytrwam. Serial jest tak słodko pierdzący, pusty i ciągnący na siłę, że oglądanie kolejnego odcinka jest coraz bardziej męczące. Problemy...

Bill od pierwszego sezonu był postacią, za którą nie przepadałam, ojciec, który zostawił rodzinę, wdał się w romans, skrzywdził drugie dziecko itd., ale nie rozumiem jednego - kiedy dowiedział się, że jest ojcem Isaaca, przeżył szok, odebrano mu dziecko i lata, których nikt mu nie wróci, a jest obarczony winą przez...

Wolę pierdzenie tęczą xd
Pierwszy odc drugiego sezonu mnie tak zemdlił pokładaniem nadziei w lodlitwie, ze kolejnych już nie obejrzę.
Nudne jak flaki z olejem.

Nudy, nudy, i jeszcze raz nudy

Ok porównajmy go z serialem Gotowe na Wszystko: przedmieścia gdzieś tam w Stanach, "idealne" życie pięknych 40kilku letnich mężatek/rozwódek/przyjaciółek...schemat dość podobny. Ciepły, sielankowy klimat American Dream..oba to mają.
Ale, różnica jest taka, że Gotowe jest serialem błyskotliwym, nieprzewidywalnym,...

A mi tam się podobało, może nie jest to serial wybitny, ale oglądało się szybko i zaciekawiły mnie wątki postaci. Jeśli szuka ktoś czegoś normalnego na zwykły wieczór to polecam :)

Pamiętając jakie wrażenie zrobił na mnie film "Stalowe Magnolie" z wspaniałą obsadą aktorską z ochotą przystąpiłam do serialu "Słodkie magnolie". Ale jednak nie ten klimat, może i teraz takie czasy.

Lubię takie ciepłe, rodzinne seriale ale to było nudne jak flaki z olejem. Oczywiście nie można oczekiwać od tego typu seriali, że Cię wbije w fotel ale przy tym to można było i zasnąć z nudów.

Serial nudny jak flaki z olejem.Akcja jak w polskim filmie ,nic się nie dzieje.
Jak dla mnie słabe 5.

Gdyby świat rzeczywiście byłby taki jak w serialu, ludzie byli tak życzliwy, przyjaźnie tak trwałe to byłoby cudownie. Owszem bohaterowie mają problemy ale wszystko to otacza atmosfera życzliwości, przyjaźni i wsparcia. W realu człowiek zostaje sam ze swoimi problemami. Ten serial to miód na moje serce ❤️

Czy zna ktoś podobne seriale - pozytywne, kolorowe, uczuciowe, o rodzinie, związkach i przyjaźni.
Dodam, że oglądałam Virgin River, Doktor Hart oraz znam Chesapeake Shores (1 czy 2 sezony).
Potrzebuję serialu w tle do wykonywanych zajęć, a takie które najczęściej lecą w tle już mi się znudziły - Bridgertonowie,...

Serial jest przesłodzony to na pewno, a do tego w każdym odcinku się modlą, modlą i jeszcze tak wiele razy, fabuła masakra, a ostatni odcinek głupi po prostu. Lepiej niech już nie kręcą dalszych słodko-pierdzących sezonów. Nie polecam.

Kto mówi do nastolatka przy znajomych baby albo sweetheart.

Żenująca reżyseria i na takim samym poziomie gra aktorska, gotowe na wszystko to perła w porównaniu do tego czegoś, nawet gilmorówny dało się prędzej oglądać .....

Z jednej strony na uznanie zasługuje to że scenarzyści do ról 40latek dobrali aktorki mniej więcej w podobnym wieku a nie 20latki ale jakoś totalnie "gryzie" mi się to że:
a) tuż po rozwodzie matka mająca trójkę dzieci z małego miasteczka wchodzi w relacje z typem który wygląda jak "młody bóg " z sześciopakiem na...

Czy tylko mnie irytowała jej postać? Przemądrzała, despotyczna, obserwująca wszystkich przeszywającym spojrzeniem, śmiało wydająca osądy (a my mamy wierzyć, że są one słuszne), mieszkańcy Serenity traktowali ją trochę jak Boga - jak trwoga, to do niej. Gdy mówiła, wszyscy słuchali. Wszystkim doradzała (zawsze...

nawet małżeńskim doradcom jest pastorka. I nie byłoby w tym nic zdrożnego, gdyby nie to, że zdradzają się też na potęge, pozamałżeńskie dzieci to norma, obgadują się i kopią pod sobą dołki. Wszystko z imieniem boga na ustach i uśmieszkiem świętego - jeżeli tak wyglądają południowoamerykańskie chrześcijańskie wartości...