Pierwszy sezon świetny. Zakończenie powodowało, że czekałeś na drugi sezon: idziemy po twoją siostrę.
Drugi sezon kozacki. I ta śmierć na koniec. Czekałeś na dalszy ciąg, co się stanie.
I bach. Trzeci sezon, średniak. Bez rozwinięcia, każdy ma wyjebongo na akcje z końca drugiego sezonu. A przynajmniej szybko...
walki Momoi spoko chociaż absurdalne jak z serialu o Conaniee tutaj wygladaja jak wwyciagniete z Monty Pythona...ogolnie da sie to ogladac ale razi brak rezysera : D są pojedynczee eleementy alee raczej pozostane na tych 3-4 odcinkach
Mocno. Królowa która do modlitwy potrzebuje obrzędu strzelenia sobie z palca, albo służącej do zrobienia minety. Ktoś tu jest chyba niewyżytym perwersem
Ilość logicznych pułapek jakie sam pomysł piętrzy jest ogromna i sporo wpadek faktycznie występuje. Jestem tylko po pierwszym odcinku ale chyba chciałbym go odzobaczyć. W dodatku mam silne przeczucie, że za scenariuszem stoi ekipa zielono i fioletowowłosych, dla których ważniejsze od dobrej rozrywki jest pchanie...
Ale mam wrażenie że z sezonu na sezon jest coraz gorzej. Trzeci sezon już w całkiem ma braki w logice. A szkoda bo gdy zacząłem oglądać ten serial to stawiałem go wysoko (8/9 na 10)
Ślepi potrzebujący światła w pomieszczeniach, żyją i walczą za dnia , śpią w nocy, liczą upływający czas - ciekawie na jakiej podstawie itp. itd. Kretynizm to mało powiedziane.
Kurde!!!! Zapowiada się wybuchowe zakończenie serialu.
Ta bomba którą ślepa królowa i jej kochaś znaleźli na końcu odcinka może narobić niezłego zamieszania :)
zastanawia mnie ta średniowieczna architektura, ślepi to pobudowali? Raczej powinny być resztki futurystycznych budynków.