Sztisel/Shtisel שטיסל. Akcja ma miejsce w Jerozolimie, w ultraortodoksyjnej wielopokoleniowej rodzinie Sztisel. Sceny odgrywane są przez aktorów, a więc osoby spoza tego zamkniętego świata. Wraz z losami, perypetiami dnia codziennego wielopokoleniowej rodziny żydowskiej jako widz możemy poczuć od środka magię...
Odcinek się zaczął i serial znów wciągnął mnie swoją magią... ten spokój, nostalgia, pewien ład... a potem zakończenie, które wbija w fotel i porusza do głębi...
Na instagramie producenta serialu pojawiła się zapowiedź trzeciego sezonu,
cieszę się bardzo, bo było mi bardzo smutno na myśl o tym, że ta świetna produkcja skończy się na dwóch sezonach tylko: https://www.instagram.com/p/B-tqjoPHm0q/
nie mogę się doczekać :)
Jeden z niewielu serialów, które nie są tylko netflixową wydmuszką. No chyba, że ktoś jest uczulony na Żydów (niech mu ziemia lekką będzie ;) )
Bardzo pozytywna postać, uwielbiam jej spojrzenie zza okularów, refleksyjność, charakter i pojmowanie świata. Aktorka, która grała Babcię w pierwszym sezonie (Habba Rieber) fantastyczna, szkoda, że niestety nie mogliśmy oglądać jej w sezonie 2.
Jezeli chcesz zobaczyć i poznac zwyczaje chasydów zobaczyć ich zwykłe i niezwykłe życie to serial dla Ciebie, ich troski świetnie opisane postacie bardzo dobrze zagrane. Serial przeniósł mnie z Jerozolimy do sztetla gdzieś w przedwojennej Polsce. Wciagnąlem jedną dziurką wszystkie trzy sezony.
...i jak napisał/a "incognito192" wciągający i magiczny(nie mylić z Harrym Potterem).
Ode mnie ocena 10 i szkoda, że tylko 2 sezony.
Już chyba na zawsze nasze zamknięcie w domach z powodu sami-wiecie-czego, będzie mi się kojarzyło z tym serialem. I to w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;)
Historia rodziny Shitel ogromnie mnie wciągnęła, serial wydał mi sie taki...prawdziwy, te ludzkie zachowania można przecież przypisać do każdej grupy ludzi, nie...
Sezon pierwszy b. mi sie podobal. Dwa watki. 1 - perypetie uczuciowe Akivy, w tym uczucie do starszej od siebie podwojnej wdowy i reakcje rodziny na ta sytuacje. 2 - porzucenie Giti, starszej siostry Akivy, wraz z 5 dzieci przez niewiernego meza.
Drugi sezon podobal mi sie juz znacznie mniej. Dwa glowe watki wzbudzily...
Nigdy nie sądziłem, że serial o tej tematyce może tak mnie oczarować i wciągnąć. Wszystko tu jest piękne: i ulice i jedzenie i surowa przyroda i ludzie. Rewelacyjna reżyserka, scenariusze i gra aktorska. A przede wszystkim: uniwersalna lekcja życia dla każdego. Nadzieja, że odwzajemniona miłość może przyjść w każdym...
więcejZ zapartym tchem oglądałam 'ciurkiem' wszystkie odcinki.
Ciepły, oddający kulturę i zwyczaje chasydów i ciekawie pokazujący dzieje ortodoksyjnej rodziny.
Nie znałam tej społeczności i choć wiele zwyczajów wydaje mi się dziwne z punktu widzenia Europejki (ubiory, obsesyjne studiowanie Tory, niepracujący mężowie,...
Kiedy rozmawia z synem to zwykle po hebrajsku, z matką w Jidysz :)
Te niemieckie słowa łączone ze wstawkami po polsku, węgiersku, włosku i angielsku + oczywiście ogólnośródziemnomorskie cykanie w miejsce "nie" :)
Magiczny serial ze smaczkami jw
Długo się do niego zbierałem, bo choć lubię te klimaty to jakoś nie...
jestem po sensie Stishel, Fauda, Ostatni uczciwy gliniarz - czy Żydówki faktycznie są tak piękne, czy twórcy tych seriali po prostu wybierają tak śliczne aktorki?
Czy można oglądać z zachwytem serial obyczajowy o ortodoksyjnych żydach? Myślałem, że to się nie ma prawa udać a tymczasem, każdy sezon lepszy od poprzedniego a zakończenie sezonu 3-go jest po prostu piękne i dlatego podniosłem ocenę z 9 na 10. Niestety wygląda na to, że kontynuacji już nie będzie, więc pozwalam sobie...
więcej