Naprawdę uwielbiam carella ale.tutaj blednie przy malkovichu absolutny majstersztyk jego postaci. Naprawdę miło się ogląda.
Odcinki gdzie przewodnim motywem jest tytułowy Space Force są całkiem niezłe, trochę absurdów o armii, biurokracji i polityce. Trochę absurdalnych gagów i motyw zarozumiałego szefa. Generalnie solidnie się pośmiałem.
Potem coraz więcej jest o życiu prywatnym bohaterów, które nie ma nic wspólnego z tym co robią i...
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/space-force-serial-netflix-john-malkovich- ben-schwartz-diana-silvers-jimmy-o-yang-alex-sparrow-i-tawny-newsome
Nie rozumiem tej decyzji. Jako przyczyny podane zostały:
1) słaba oglądalność w porównaniu z pierwszym sezonem (który w miarę długo utrzymywał się w top10 i był nawet na 1 miejscu, rekordem drugiego sezonu jest miejsce 5 i to po jakimś czasie od premiery)
2) zbyt wysokie koszty produkcji (co jest dość zrozumiałe,...
W mojej nic nie znaczącej ocenie słodkie i zapychające jak amerykańskie marshmallow. Pod rodzinny humor w niedzielne popołudnie przed dobranocką. JohnM. najbardziej jakiś.
Serial anulowany po 2 sezonach https://variety.com/2022/tv/news/space-force-canceled-netflix-1235254859/
Przede wszystkim kapitany film, śmieję się jak głupia do ekranu. Nie wnikam w wątki polityczne, bo tu raczej słabiutko. najważniejsze, że duet Carell-Malkovich wy- mia- ta !
Trochę tu opinii, że to absolutnie nie jest The Office i niby racja. Jedna z drugiej strony postać generała ma dla mnie masę wspólnego z...
Kto to finansuje i po kiego diabła? Aby zaśmiecać rynek filmowy? Z ciekawości obejrzałem 1 odc i na siłę próbowałem 2 ale żenująco niski poziom odrzucił mnie całkowicie - widzę że niektórzy próbują przypisywać mu satyrę, lecz życiowy realizm jest wystarczającą satyrą samą w sobie z elementami czarnego humoru.......
Dramatycznie polecieli w 2 sezonie. Polegli. Oglądałem jednym okiem bez zbytniego zainteresowania. Słabe postaci a historie jeszcze gorsze. 5 to i tak zbyt wiele.
Komedia to taki gatunek, gdzie widz często wybucha śmiechem lub przynajmniej się uśmiecha. A jak się nazywa - przypomnijcie mi - taki gatunek gdzie widz ziewa i czuje zażenowanie?
Anito śmieszne, ani to sci-fi. Raczej flaki z olejem i specyficznym humorem.
Przyznaję się, że dopiero 5 odcinków, Dokonczę sezon. Mam nadzieję, żę coś mnie jeszcze za serce złapie. Oby
Wiadomka - teraz w każdym nowym serialu trzeba wciskać wstawki politycznej poprawności (całusek w pupcię Netflixa musi być), ale nie spodziewałem się, że nawet w serialu komediowym, szczególnie takim, który promuje się jako następca "The Office" (który był bardzo politycznie niepoprawny), będzie tak dużo poprawności...
więcejMnie osobiście humor serialu bardzo się podoba i bawi. Nie wiem, o co niektórzy mają takie bóle d. Bliżej mi do Pomarańczowego Człowieka niż Śpiącego Joe, wiadomo to Netflix, więc sympatie polityczne są jasno rozłożone, ale niczego to serialowi nie odbiera. Trochę dystansu, z siebie też można się pośmiać, a tutaj jest...
więcej
They torture me and try to interest me at the same time (at the same time) with the women of this country. I'm beginning to suspect that they are completely insane.
I spitting on them, I'm never going anywhere, never to this country.I despise them and I will always despise them.I despise terrorists.They have their...
spory zawód, ani parzy ani ziębi, taki letni, śmiesznie bywa jedynie w porywach, no ale obejrzałem dopiero dziewięć i pół odcinka, może się jeszcze rozkręci..
Szczerze mówiąc nie przetrwałam nawet jednego odcinka. Kiedy zaczęłam oglądać miałam nadzieję na przyjemną komedie, a okazało się że humor jest średni i wszystko dłuży się tak że nawet nie wiem czy wyłączyłam na początku, w środku, czy na końcu odcinka.