Scofield i Lincoln stojąc w rozkroku na środku drogi wpatrują się w odjeżdżający samochód z Wisthlerem za kierownicą. Nagle samochód zatrzymuje się na skrzyżowaniu, silnik gaśnie a Whistler jest w szoku...Okazuje się, że Michael i to przewidział, bowiem już podczas pierwszego sezonu kazał wbudować w ten samochód system anty-napadowy na wypadek gdyby Whistler chciał im spierdolić. Mahone poczeka na Linca, żeby ten mógł dokończyć dzieła pozwalając mu się do końca obrócić.....itd.

A tak na poważnie: mam nadzieję, że na tym sezonie się skończy bo czwartego już chyba nie zniosę... Scenarzyści chyba porobili między sobą zakłady, kto wymyśli głupszą scenę.