tak sobie czytam i widze ze 2 sezon jest dosć czesto krytykowany, ze przewidywalny,ze nie widać już tego geniuszu głównego bohatera. dla mnie drugi sezon jest bardzo dobry. pierwszy sezon odbywał sie w miejscu zamknietym, plan obejmował prawie wszystkie "możliwości i przeszkody" na które bohaterowie mogli napotakć. 2 sezon to juz coś innego, nie dzieje sie w wiezieniu- tylko na wolnosci, i właśnie tutaj dziwią mnie te uwagi ze jest kiepski, ze nie mają już planu. tak sie zastanwaiam czy my ten sam serial oglądamy, plan jest, starają sie go wykonać, ale jakby niektórzy nie zauważyli ze jest tez wiecej przeszkód,ludzi nie tylko tych co ich scigają ale takze cywilów. takze teraz na wolnosci wieksze pole działania maja spiskowcy itp. przecież tego wszystkiego co sie działo np, z LJ, czy własnym ojcem- Michael nie mogl przewidziec i włączyć do swojego planu, bo wtedy byłby jakims jasnowidzem. drugi sezon jest swietny, najgorsze jest tylko czekanie na nastepny odcinek. to tyle pozdrawiam
zgadzam sie :) choc mam nadzieje ze PB skonczy sie na 3 sezonie i nie bedzie sie ciognal w nieskonczonosc bo ile mozna uciekac i rozwiazywac cala sprawe :)