nierealny,dziwny i źle nakręcony?wpisywać absurdy tego odcinka:)Ja napiszę o tym,że zmobilizowali pół armii,żeby odszukać 4 zbirów którzy i tak by mogli w sonie zdechnąć,a wiadomo,że i tak uciekną za kraj i nie nabroją więc po co ich gonić?no i poza tym,dziwne,że info o Sucre doszło z takim opóźnieniem,skoro wiedzieli skąd jest Michael:D tylu chłopa i nic...
Napisales takie pierdoly za przeproszeniem ze plakac sie chce!Dlaczego nazywasz ich zbiorow?To nie byli zwykli zbiegowie, to nie byl Sammy, ktory nie mysli i jest (byl) bezmozgowcem, tylko Michael Scofield.Czlowiek, ktory w tym serialu wydostanie sie z kazdej opresji!Co oznacza, ze ucieczka jest dla niego łatwym zadaniem, no moze nie az tak.Zbir zanim pomysli juz wykona, a z michaelem jest na odwrot.Zmobilizowali pol armii, lecz plan to plan i trzeba sie go trzymac.Nieralny i naciagany?Owszem jest, ale powiedz mi, ktory odcinek Prison Break'a nie był naciągany.Widzisz...kazdy był.Powiedz mi skad kapitan Sony ma wiedziec, ze oni uciekna za kraj i nie nabroja?No skad?Jego praca to pilnowanie zbiegow w Sonie, ktos ucieknie, to on powinien zostac wywalony z roboty, powinen do tego podchodzic irracjonalnie i takie wlasnie ma podejscie do calej tej sprawy.On musi sie przejmowac, MUSI, bo to jego chleb powszedni!Wiedzieli skad jest Michael, tak, ale powiedz mi dlaczego Cie dziwi, ze "sekret" Sucre'a zostal ujawniony tak pozno?Myslisz, ze oni kazdego, ktory szuka pracy jako GRABARZ sprawdzaja, czy przypadkowo nie jest uciekinierem z wiezienia.....?Moze i sprawdzaja, czy jest karany itp, ale takie akta sa raczej tajne, a Panama to jest zadupie na tym swiecie, i skad oni mogli wiedziec....Mieli to gleboko w d...Nie lubie takich postow jak twoj!
aha...buahaha no własnie...pierw chcą by "Majkel" :P wydostał typa z wieznienia...zadaja sobie tyle trudu porywajac Lj'a a potem walą do nich jak do kaczek w jakiejs chacie buahahahaha nie wiem kto im pisze scenariusze...ale autor nie mial wiecej niz 14 lat :P
Druga sprawa...żołnierzy od "ajuch<-"...światła sie świeca...ruch jak na targu a oni uciekli...ciekawe ze nie udało sie to plackom z pierwszej łapanki...gdzie ruch był mniejszy...bestońcie :P Jak jedynka byla fajna tak trójka to farsa...i gdyby serial zaczynał sie powiedzmy od 3 sezonu...poszedł by w odstawke po 3 odcinkach...tak mnie to pachnie...
Tu się z Tobą zgodzę sama ucieczka z Sony była mocno nagięta. Ale Michael, który jest w serialu uosobieniem mądrości i dobroci nie mógł sobie pozwolic drugi raz na błąd. Gdyby Lechero po ucieczce kogoś zabił Michael czułby się za to odpowiedzialny, a i tak wgłębi duszy wie że przez ratowanie brata życie straciło wiele osób. Jakby położyc na jednej szalce życie Linca a na drugiej wszystkich pomordowanych osób (m.in Sary)to jak myślisz w którą stronę by się przechyliła... To jest absurd tego serialu...
Masz prawo nie lubić a ja mam prawo pisać co uważam za godne uwagi:)nie chodzi o sprawdzanie każdego grabarza,ale jak już wiedzieli kim jest Michael to od razu powinni widzieć resztę uciekinierów,zwłaszcza,że ucieczka z FoxR była bardziej nagłośniona niż sprawy prezydenta:)Zabicie człowieka,który wsadził Lechero też przeszło bez echa:)no i dziwne,że w tak wielkim mieście od razu wszyscy niektórzy poza miasto,mając świadomość blokad:)I tak już abstrahując dziwi mnie,że /Firma/ zamiast ułatwić im ucieczkę jeszcze ich goni,straszy etc.etc.jakby im zależało na tym,żeby wszystkich pozabijać:)I nie uważasz,że wywody Linca były śmieszne?I czemu Michael nie reagował,skoro Mahone uratował mu tyłek/3 sezon,walka dla przypomnienia/...
ten serial a raczej 3 serial jest denna przeokropnie...mnie rozj..ał ten magnetofon i imitacja strzałow...nie wiem jak Ci kolesie sie niby nie pochytali...żenada...druga sprawa z tą boją...nie wiem czy ktos kiedys pływał przy czyms takim ale ja nie raz to robilem i za kazdym razem słuzyła mi wasłasnie na złapanie oddechu przed drogą powrotna...nie widze znadnego problemu w utrzymywaniu sie na wodze chocby dotokajac ją...majac armie szukajacych mnie żołnierzy jestem w stanie powiedziec ze wytrzymałym tak sporo czasu...a oni padali po (nie wiem) gora godznie moze...bo ile to moglo trwac...serial zszedł na psy i nie bole sie o tym mówic...choc zaraz trafi sie jakis obronca Michala i bedzie słodko pier...ił...
PS
Ponoc w 4 sesonie Michaela porywają kosmici i bedzie spier...ał ze statku bazy gdzieś w okolicach Saturna...to bedzie gratka :P
Co do boji to faktycznie można sie jej tylko lekko chwycić i juz sie człowiek utrzymuje na wodzie i tak tez było w odcinku.Oni nie zmęczyli się trzymaniem tylko płynięciem pod wodą przez taki długi okres.Bo jak sie płynie pod wodą bez wynurzania przez dłuższy czas ciśnienie w głowie rośnie i jest się po tym bardziej zmęczonym i oszołomionym niz po przebiegnięciu maratonu.
Sztuczka z magnetofonem nie uważam że była przesadzona.Nie wiadomo ile czasu ludzie z firmy stali i nic nie robili.Możliwe ze minute mozliwe ze dziesięć.A dlatego jechali za nimi i chcieli zabić? Aby nie było świadków.Susan myślała że druga częśc kartki ze współrzędnymi jest w kieszeni u Whistlera.Więc co to by był za problem zabić wszystkich i zabrać kartkę.Wymiana do której dojdzie napewno nie będzie mile i napewno ktos ucierpi.
Trzeci sezon miał wiele wpadek.Niektóre to niedopatrzenie ekipy niektóre to poprostu niewypowiedziane lub przekręcone kwestie które często nas mogą zmylić.Tak więc nie trzeba się odrazu czepiać drobnych błędów tylko należy je poprostu z dumą przemilczeć bo i tak się nic nie zmieni(niestety).Lubie PB ale jestem za tym aby dokręcili te kilka odcinków i zakończyli ten serial zanim zupełnie straci swój urok.
Sztuczka z magnetofonem nie uważam że była przesadzona
buahaha powiedz mi misiu...strzelałes kiedys z pistoletu? Bo pachnie mi ze nie...odgłos wystrzału z takiej dziewiątki to nie kapiszon w pistolecie z odpustu...i nie sądze zeby magnetofon mógł choć w połowie imitowac taki wystrzał (mówie o mocy membran) wiec prosze Cie :P
Druga sprawa...dzis wiem ze nie chodziło im o jakies zmyslone wspołrzedne tylko o samego Whistlera wiec strzelanie ze standardu NATOwskiego 5.56mm do budy w ktorej jest ktos wartosciowy było po prostu głupotą scenarzystów...
Co do tego nurkowania to tez cos naciagną opowiesc szyjesz...są ludzie ktorzy i po 8 godzin nurkują po zatopionych statkach i jakos wychodzą o własnych siłach z wody na łajby...a oni nurkowali GÓRA 15min bo ilez mozna do takiego boi płynac...nawet gdby zajeło im to 30 min to i tak nie wierze ze topili sie jak dzieciaki...nie wiedzieli chyba jak pokazac dramat sytuacji i spieprzyli to jeszcze bardziej...tyle...
siema coś mi sie wydaje że nie masz racji
W normalnych warunkach bez problemu rozpoznałbyś prawdziwy strzał od tego nagranego, ale postaw się w sytuacji ludzi z Firmy. Myśleli że zrobili niespodziewaną zasadzkę na Michaela, a to że uciekinierzy trafili do jakiejś opuszczonej "budy" uznali za czysty przypadek. Powiedz mi czy Ty domyśliłbyś się (oczywiście w czasie krótszym niż Susan)że strzały są nieprawdziwe, gdybyś bał się że w każdej chwili możesz zostac zastrzelony?? A jeżeli nawet zorientowałbyś się że coś jest nie tak to jak wytłumaczyłbyś sobie odgłosy z magnetofonu? Druga sprawa to nurkowanie. Nie wiem czy zauważyłeś ale jedyną zmęczoną osobą był McGrady ale on mówił że nie pływa najlepiej. A co do ośmiogodzinnego nurkowania to mam wątpliwości. Lepiej poczytaj sobie jak ciśnienie i mieszanki oddechowe wpływają na organizm. A zakładając że do bojki płynęli ok 30min to młody miał prawo się zmęczyc. Z koleji sytuacja była rzeczywiście dramatyczna - nie pojawił się Sucre i cały plan mógł spalic na panewce jakby przypłynęła straż przybrzeżna. Stawką byłożycie LJa...
Chłopie przestań opowiadac smieszne historie bo po pierwsze młody powienim zmeczyc sie ostatni ze wzgledu własnie na wiek...ma ok 20 wiec szybciej zdechłby Linc czy Wisthler niz szczeniak...dwa nie porównuj głebninowych zejść do jakiegos pływania góra 2 m pod wodą przez ekipe "wspanialego" Michaela...bo na Titanic sie nie wybierali...dwa rekord świata to prawie 250m w 4min na bezwdechu ustanowiony bodajze przez Mullinsa...wiec daruj takie akcje bo mi sie smiac chce...ja wiem ze dla wielu z Was PrisonBreak to całe zycie ale realia w teraznieszych filmach to mysl przewodnia...a PB ma jej coraz mniej...stad moj głosny smiech...Druga sprawa...no z tym magnetofonem..."no przestoń chlopie" ze taki jednokasetowy "kasprzak" mogł choc w połowie imitowac wystrzał z takiej klamki...jak nigdy nie nurkowałem tak z 9tki juz waliłem i powiem Ci ze po paru clipach od decybeli piszczy w uszach jesli nie masz słuchawek...i gdzie Ty mi z takim "kasprzakiem" wyjezdzasz....boshe widzisz a nie grzmisz...to jest po prostu historia dla dzieci i to małych...i az ciezko sie ogląda...dalej trzymam swojej wersji i zdania nie zmienie...3 sezon to wiocha...i az ciekaw jestem czy wymysla cos głupszego...co notabene bede przytomnie komentował na łapach tego topica :P
To tyle...pozdro
cyt."Lepiej poczytaj sobie jak ciśnienie i mieszanki oddechowe wpływają na organizm"
JAKIE KUR...CISNIENIE KOLEGO...TO NIE BASEN W TWOIM MIESCIE ZA ROGIEM...TO MORZE...A TYTANICA TO ONI NIE MIJALI :) WIEC DAJE IM GORA 3m POD POWIERZCHNIĄ WODY...BUAHAHHA CISNIENIE...DOBRE...DOBRZE ZE ICH NIE ROZERWAŁO NICZYM MAŁE U-BOOTy :P
DEJCIE MY DYSZKE BO MNIE BAWI :P
Ciśnienie i mieszanki oddechowe odnosiły się do tego że ludzie wytrzymują po 8h nurkując... co wydaje mi się nie możliwe, a nie do bohaterów PB. Czytanie ze zrozumieniem...
Nie rozumiem zatem po co go oglądasz? Lubisz oglądać słabe filmy mając świadomość, że są denne? Ty jakiś dziwny jesteś..
To ludzie nie oglądajcie proste :)Po co się macie denerwować i przeżywać idzie na spacer poczytajcie książkę. Bo jak mnie się coś nie podoba to tego nie oglądam a później nie przeżywam że straciłem nie potrzebie czas.