To że czyta mode na sukces to nie znaczy że od razu źle czyta. Ja się cieszę że puścili ten serial na polsacie bo mi się nie chce ściągać kolejnego serialu z neta. Lektor jest spoko. tłumaczenie ro odrębna sprawa - jak dla mnie może być, ale przecież innych filmów czy seriali też nie puszczają z napisami. A kiepski lektor to czyta w 4400 aż mi się nie chce słuchać.
No właśnie! Odczepcie się od pana Olejniczaka! Kolega ma rację, że jak czyta "Modę na Sukces" (która jest żałosna), to nie znaczy, że jest beznadziejny. W moim uznaniu Stanisław Olejniczak ma super głos, w wielu serialach, które czyta nie wyobrażam innego (np. Zorro, któremu niestety potem zmienili lektor na gorszy) jest najlepszym lektorem zaraz po Tomaszu Knapiku.
PS. Panie Staśku! Nie daj się pan antyfanom!
Źli ludzie szydząc,obmawiają biednego Staszka :(
Co racja to racja - tłumaczenie to inna sprawa , o które z pewnością większosci chodzi :)
Hmmmm... niestety nie moge się z wami zgodzić w tej kwestii. Osobiście wole oglądać filmy/seriale w oryginalnej językowej wersji ;) ale to juz inna broszka. Chodzi tu raczej o drażniące fanów wymawianie pewnych rzeczy. Przysłuchajcie się np. jak wymawia Lincoln Burrows, nie mówiąc juz, że Michael Scofield brzmi raczej jak Mikel Skotfilt i wiele innych tego typu "smaczków". To co polsat robi z tym serialem ogólnie(mam na myśli m.in lektora, nazwe "Skazany na śmierć" och dajcie spokój!) wywołuje u mnie lekkie torsje i wyraz zniesmaczenia na twarzy. Nie wszyscy to dostrzegają. Jedynie Ci którzy oglądali i zachwycali się tą serią na długo przed ukazaniem się jej w polskiej telewizji.