Nie dziwcie się, że nie odpowiadam na wasze posty, ale mnie tu już nie będzie... może będę na innych forach ale nie tu...
przepraszam jeśli kogoś uraziłam i proszę o miłe wspomnienie... :P:P:P:P
Jestem wielce urażony i zaniepokojony ze szanowny Pan/Pani nas opuszcza. No ale taki jest los człowieka - dziś tu , jutro tam :)
Spierdalaj i nie wracaj
[sorry za wyrazenei ale ten temat m izadzialal na nerwy]