Witam moglby ktos napisac solidna liste naprawde dobrych seriali?Po obejrzeniu prison break'a, obejrzalem Dextera i bylem naprawde pod wielkim wrazeniem, oba seriale sa rownie dobre.
PLEASE
Te seriale da się obejrzeć to prawda, ale nie ma jak stare dobre "Miasteczko Twin Peaks".
Lost, Rome, Dexter, The Sopranos, Six Feet Under, The X Files, Band of Brothers, 24, Twin Peaks, Carnivale (to akurat niedokończone, więc jeśli nie lubisz urywających się w jednej trzeciej seriali, to nie oglądaj). Tak w skrócie.
Lost
Heroes
Dr House
Miasteczko Twin Peaks
Sześć stóp pod ziemią
Supernatural
Robin z Sherwood
Takie polecam:)
ja dodam od siebie inne, żeby nie powtarzać:
Veronica Mars
Chuck
Life
Psych
Reaper
a z komediowych:
Scrubs
How i met your mother
Ale z tych co już padły, to
Herosi
SUPERNATURAL!! (zwłaszcza ostatni sezon rządzi i wymiata!!)
Ja ze swojej strony mogę polecić tylko jeden tytuł - 24 z Sutherlandem.
Jak lubicie superbohaterów, którzy ratują w pojedynkę świat przed zagładą, jest to serial dla Was.
Tu macie recenzję:
"autor: Sylwester Brok
Choć inicjały ma takie jak James Bond, to nie posiada ani wdzięku, ani elegancji agenta 007. Z drugiej strony nie robi z siebie pajaca i nie przywdziewa żadnych pedalskich kostiumów w stylu Człowieka-Pająka lub innego Nietoperza.
Nie ma też jakichś kosmicznych zdolności typowych dla super-ludzi-zwierząt, które pozwalałyby mu oddychać pod wodą czy też przesuwać wzrokiem przedmioty. Jedna z plotek krążących na jego temat głosi jednak, że był na Marsie – i właśnie dlatego nie ma tam życia.
Jack Bauer, bohater serialu „24 godziny”, to bowiem bezwzględna i niezwykle skuteczna maszyna do zabijania w imię wyższych celów. Dlatego też jest kwestią poza dyskusją, że gdyby któryś z wyżej wymienionych herosów, ba, wszyscy oni razem okazali się terrorystami zagrażającymi bezpieczeństwu USA, Bauer skopałby im dupska i napluł na grób.
Jako pracownik rządowej agencji antyterrorystycznej, Jack walczy właśnie z terrorystami, co tak naprawdę czyni go pierwszym superbohaterem XXI wieku z prawdziwego zdarzenia. Zgodnie ze światowymi trendami jego przeciwnicy to głównie śniadolicy szaleńcy z Bliskiego Wschodu, ale są też wśród nich psychopatyczni Amerykanie. Bez względu jednak na proweniencję terrorystów, za sprawą Jacka Bauera to właśnie ich czeka zagłada, a nie Stany Zjednoczone.
Ten superagent oprócz najwyższych kompetencji w dziedzinie odbierania życia posiada też wielkie, złote serce. Jest bezgranicznie lojalny, uczciwy, odważny, skłonny do poświęceń. Ponadto zna się na psychologii, medycynie i nowoczesnych technologiach. Wysoka inteligencja sugeruje, że może być błyskotliwy i dowcipny, jednak apokaliptyczne okoliczności, w których zazwyczaj pracuje, nie pozwalają mu tego wykazać. I gdyby nie ta specyficzna praca, byłby wręcz wymarzonym kandydatem na męża dla milionów kobiet. W dodatku nie pali i nie pije, a jak już sięga po dragi (heroina), to robi to oczywiście w ramach ofiary, dla dobra sprawy. Zresztą nie tylko siebie potrafi poświęcić. Dużym walorem serialu jest bowiem umiejętne konstruowanie sytuacji tragicznych, którym Jack Bauer stawić musi czoła. Wybór mniejszego zła jest tu zaś przeważnie jednoznaczny z czyjąś niezawinioną śmiercią.
„24 godziny” robią zasłużoną furorę w wielu krajach. Tempo akcji przyprawia o zawrót głowy, a zaskakujące zwroty powodują, że jeży się na niej włos. Całość ogląda się jak pierwszorzędny film sensacyjny, tylko że zamiast standardowych 2 godzin, liczy on w tym przypadku prawie 24 (1 odcinek to 1 godz. z życia bohaterów, ale trwa ok. 40 minut). Bez wahania warto więc poświęcić jakiś wolny weekend, wypożyczyć lub kupić 6 płyt dvd z całym sezonem i zobaczyć jak agent Jack Bauer ratuje świat."
Zacna recenzja, co prawda żartobliwie, ale nie można się nie zgodzić.