sam jesteś taka kaszana! nie podoba Ci się to nie oglądaj. utknąłeś pewnie bo się zgubiłeś w fabule, ten serial jest dla Ciebie za dobry!

lol - obejrzałem go w 2dni :P wiec nie sposób było utknąć w fabule,znam ją lepiej od Ciebie....

Obejrzyj 17 odcinek. Według mnie najlepszy w drugim sezonie.

Tak jest genialny ... i tak wogóle to ten serial jest genialny

Jak już jesteś na tym odcinku to powinieneś skończyć bo niedużo do końca 2 sezonu zostało

to tak na marginesie: wasz ulubiony odcinek ? :> i oczywiscie ulubiona postać : ja stawiam na John'a Abruzzi - troche go szkoda bo marnie skonczył...

mo nie powiedziałabym z eto kaszana a tak po za tym to według mnie najlepiej otwarza tą role t- bag czyli robert knepper gosciu jest boski:]

zgadzam sie t- bag jest super jestem ciekawa jego dalsszych losów, aha i uwazam ze wbrew pozorom ten bohater nie jet taki zły on poprostu jak mowiłw w 17 odcinku jest grzechem swojego ojca. i dobrze ze postąpiła z tą rodziną w siedemnastym odc 2 seri z tą rodzina nie moze zdbywac niczego na siłe mam nadzieje ze sie zmieni na lepszego ;p;]

sama sobie odpisujesz?:) To, że jest grzechem swojego ojca, nie usprawiedliwia go od mordowania ludzi z taką obojętnością i okrucieństwem. Więc jest zły i taki właśnie ma być w tym serialu, przez co jego postać jest, moim zdaniem, najbarwniejsza. A co będzie z nim dalej? Pewnie zostawi trochę kasy kobitce, która tak toksycznie kochał, i ruszy przed siebie. A znając hollywoodzkie zwroty akcji w tym serialu to zapewne trafi na Michaela i ferajnę i 3 sezon będzie o pogoni za jednorękim bandytą T-bagiem i kasą... oby nie.

hahahahahahha....moj drogi....PB to nie film dla matolow.... wiec nic dziwnego ze utknoles... ;p

nie mierz wszystkich swoją miarą matole bo kiedys to sie źle dla ciebie skonczy.
a PB był dobry tylko na początku - zresztą jak LOST

kasior nie przekonuj ich, po prostu zrozumiałeś coś czego oni nigdy nie beda wstanie zrozumieć.

TU JEST FORUM PB, MOŻNA MIEĆ TYLKO JEDNO ZDANIE "PB JEST GENIALNE", BO JAK NIE TO CI DEBILE CIE ZJADĄ

potrzeba im troszke czasu zeby to zroziem - dajmy im go jak najwiecej :D z czasem zrozumieja ze PB to kaszana....

łatwiej było by to "zroziem" gdybyś podał kilka konstruktywnych argumentów, bo nie jesteś dla nikogo żadnym autorytetem filmowym, i Twoja opinia pt. "kaszana" gówno tak naprawdę znaczy i wnosi do dyskusji. Ja nie uważam Prison Break'a za arcydzieło, ale zdecydowanie wyróżnia się on wśród innych seriali więc albo poprzyj czymś logicznym swoją opinię, albo przynajmniej nie karz więcej wszystkim rozumieć serialu na Twój infantylny sposób.

mnie pouczasz a sam robisz to samo! a ch*j mnie obchodzi ze tobie sie podoba - sram na to - i sram na ciebie.

Ty jesteś syn wiatru i kurzu czyli tzw. tuman. Matoł bez szkoły i kultury. Skoro zapultałeś się po prostej prośbie i Twoje argumenty wychodzą z dupy to skończ się "wypowiadać" bucu bo forum zaczyna śmierdzieć, a i tak, jak już wcześniej napisałem, gówno to kogo obchodzi co myślisz.

mam satysfakcję z tego jak się denerwujesz i z tego jak mało inteligentny jesteś ciągle powtarzając to samo(nic dziwnego, że nie rozumiesz serialu):] wymyśl coś nowego chłopku roztropku, bo że masz ciągłą obstrukcje to wiem, skoro gówno Ci już z ust wychodzi.

wręcz mnie to bawi - probujesz byc zajebisty, ale jestes tak samo płytki jak ten serial. A twoje zachowanie tylko utwierdza mnie w przekonaniu że to serial dla zakompleksionych matołów - masz problemy emocjonalne - idz do psychologa moze ci pomoze. Jestes sfrustrowany bo dawno nie podupczyłeś czy co? Najlepiej juz nie pisz nic bo nie masz tak naprawde nic mądrego do powiedzenia.
pozdrawiam.

No tak, za to mądrości, którymi raczyłeś się ze mną podzielić, czynią z ciebie znawcę ludzkich problemów, psychologa z monopolem na racje... Jestem płytki, zakompleksiony i sfrustrowany? Argumenty plebsie podaj jakieś, bo inaczej to właśnie ty nic mądrego nie wnosisz do dyskusji. Kolejny, który czemuś lub komuś umniejsza bo ma odmienne zdanie, ale sam nie wie dlaczego. Jesteś na poziomie tego tłuka wyżej, może jesteście parą skoro tak go ogólnie w całym temacie bronisz? Wyjaśnij mi proszę o wielki(siuru) dlaczego ten serial jest płytki i dla zakompleksionych matołów? Albo zamilcz bo, cytując, "pierd..isz synu aż głowa boli".

po 1-gdybys nie był takim matołem to wiedzial bys ze to moje drugie acc.
po 2-po ch* sie jeszcze odzywasz? nie zauwazyłes ze mam w dupie cokolwiek napiszesz wiec po jaki ch** sie udzielasz?
zachowujesz sie jakbys był zakompleksiony - nie dupczysz? nie staje ci? masz za małego? idz do specjalisty - ja ci nie pomoge - wiec wypierd*** bo juz nie czuje wewnetrzej potrzeby odpisywania na twoje wypociny

Po co ci drugie konto? żeby odpisywać na swoje posty i stwarzać pozory, że ktoś szanuje swoje zdanie, przez co będziesz myślał, że masz kolegów i jesteś fajny? dopiero teraz widzę jaki z ciebie frajer. masz niska samoocenę? nie dupczysz? nie staje ci? masz małego?:] przykro mi, że i w tym jesteś w życiu osamotniony, ale nie przenoś swoich problemów na mnie. Po co się odzywam? Bo śmieszy mnie to jak reagujesz i że nie potrafisz obronić swojej opinii racjonalnymi argumentami, tylko atakujesz mnie wyzwiskami, które i tak spływają po mnie jak po kaczce. Śmieszy mnie to jak łatwo wyprowadzić cię z równowagi, ale masz rację - pisanie do ciebie nie ma sensu. Mądrzejszy głupszemu ustąpi, więc to mój ostatni post do ciebie. Pewnie wolisz porozmawiać ze swoim drugim acc:) Wtedy tylko ty będziesz miał rację i będziesz mógł trafnie wyzywać się od matołów. Amen. Bez pozdro.

pokaz mi matole gdzie rozmawiałem ze soba? jestes naprawde tepy - ty pewnie rozmawiasz do gumowej lalki która trzymasz pod łóżkiem - pewnie tylko ja dupczysz - ale i to tylko po niebieskiej tabletce bo normalnie ci nie staje.
wez w koncu zamilkinij bo szczerze na Ciebie sram. Jestes taki cwany przez kabelek? ciekawe czy miałbys mi tyle do powiedzenia jakbym cie na ulicy spotkał. Wiec w koncu zamilkij bo prosze cie o to od samego poczatku, a jak chcesz mi cos powiedziec to mi to w oczy powiedz smieciu jebany - cwaniaczek przez kabelek pierd***lony...

ale nie slyszałem nic o FILMIE PB - ja oglądałem serial wiec wybacz... miłego oglądania FILMU PB :]

A ja właśnie uważam że pierwsze odcinki prisona były dosyć nudne i dopiero tak gdzieś od 4 zaczęło się robić ciekawie, no a od 6 to już nie mogłam się oderwać :D. I wcale nie kaszana, drugi sezon też jest całkiem dobry, pomijając niektóre niedociągnięcia, ale nie da się zrobić serialu idealnego, bez takich niedociągnięć. Myślę, że ludziom podoba się on mniej niż pierwszy głównie ze względu na zmianę klimatu, ale wiadomo, że akcja nie może cały czas toczyć się w Fox River, bo dopiero wtedy byłaby nuda i kaszana.

kasior , nie podoba sie to nie ogladaj ;O

Czemu dales Charlize Theron 1 ? zaled dlatego ze jej nie lubisz czy dlatego ze chcesz jej zanizyc ocene ?
rotfl

Ten Kasior to jakiś popierdolony frajer i tyle

ty za to jestes super zajebisty - normalnie jestes moim idolem... zostan moim mistrzem - naucz mnie swoich mądrości...

W 100% się zgadzam, serial jest mocno naciągany, ale to jeszcze nie problem. Gorsze jest to, że gra glównych aktorów jest bardzo sztuczna. Michael ciągle sapie, rzuca ukradkowe spojrzenia i to cala jego gra. Ten jego brat to już zupelny amator. Nie mogli znaleźć lepszych aktorów?!

po 1: gorsi aktorzy to tansi aktorzy, a po 2 kto by chcial w tym gownie grac ? ? ??

Hm, nie jest tragiczny, ale szczerze mówiąc w drugim sezonie gorszy niż w pierwszym.

Może nie taka kaszana, widziałem dużo gorsze seriale poza tym nikt nie zmusza cię do oglądania. Ja np oglądam PB bo zacząłem oglądać no i oglądam dalej bo przynajmniej mam nadzieję że zobaczę ciekawe zakończenie. Oglądając ten serial trzeba podejść do tego z pewnym dystansem czyli nie należy oczekiwać jakichś rewelacji.

Ja sam utkąłem ale na S2E17. Odcinek 17 PB jest już dostępny w Necie więc tak nie przeżywaj. Skazany na Śmierc to zaje...sty film. Nie widziałem jeszcze lepszego. Nie martw się opiniami głupców którzy siedzą na forum tylko dlatego ze im sie nudzi.
Pozdro.

jakos mnie juz nie kręci oglądanie PB za bardzo przynudza, i jest troche zbyt oczywisty...

Ja mam pytanie do Kasior i Laska (chyba). Dlaczego wam się nie podoba? Chciałabym pozanć jakieś inne argumenty niż: "utknąłem na 17 odcinku", "bo to kaszana" czy "jest beznadziejny" bo to nie są argumenty.
Pozdro...

Też starałem się poznać argumenty stojące za niesamowicie głęboką krytyką pt. "kaszana bo utknąłem", ale w odpowiedzi dowiedziałem się, że mam małego, nie dupczę i potrzebuję specjalisty:] no cóż, może Tobie jako płci pięknej się powiedzie, ja odpuszczam... Pozdro

zapomniałes dodac ze ci nie staje :]
hehehehehe

a dla mnie zarówno 1 jak i 2 sezon(choć jeszce nie zakończony) były rewelacyjne- argument o tym że fabuła w 2 sezonie jest mocno naciągana można rownie dobrze odnieśc do sezonu 1. Przecież w nim także wiele było dość mało prawdopdoobnych sytuacji i zbiegów okoliczności- baa powiem więcej- zbiegów okoliczności było więcej niż w 2 sezonie. Na ten serial trzeba jednak patrzec z lekkim przymróżeniem oka- gdy sioezaczyna zagłębiać w każdy najmniejszy element, w każda pojedyncza sytacje to faktycznie można odnieść wniosek że z realizmem PB wiele wspólnego nie ma- ja szczerze o to nie dbam- dla mnie to przede wszystkim świetna rozrywka i naprawde wciągajaca fabuła- czekam na kolejne sezony bo widze ze jak narazie wszystko idzie w dobrym kierunku.

OK. I to jest jakaś sensowna wypowiedź (i wcale nie dlatego, że jest pozytywna). Jest złożona z kilku zdań, które są czytelne i wszystkie odnoszą się do serialu a nie wypowiedzi kolegi z góry czy z dołu, który był innego zdania.
Pozdro....

Pierwszy sezon Prisona wciągał, pierwszy odcinek obejrzałem z czystej ciekawosci - sporo moich znajomych sie o nim dobrze wypowiadało wiec zaryzykowałem - porzyczylem od znajomego dysk - sezon 1 i polowa drugiego.
Początkowo miałem obejrzec tylko kilka odcinków - ale powiem szczerze - nie przypuszczalem ze moze byc tak wciągajacy serial - skonczylo sie na zerwanej nocce, i nastepnym calym dniu przed kompem - w dwa dni pochłonąłem wszystko czym dysponowałem, i o ile sezon pierwszy jakos jeszcze trzymał w napieciu (miałem tyle dobrze ze nie musiałem na kazdy kolejny odcinek iles tam czekac, tylko wlączałem po kolei) to drugi juz tego napięcia - tego klimatu nie ma, co jeszcze ? czasami jest troszke zbyt przewidywalny-niby jest napięcie,ale domyślasz sie co sie stanie.. no i niestety tak sie dzieje.. wydaje mi sie ze w drugiej serii jest poruszone troszke za duzo wątków (ale to tylko moje zdanie) generalnie zniechęciłem sie do Prisona...
i jeżeli mam byc szczery to nie tylko ja sie zniechęciłem...
(słowo do BRUTALa : gdybys mnie tak nie jechał od pierwszego postu to bysmy normalnie pogadali,pozdrawiam)

I właśnie o taką wypowiedź mi chodziło, spokojną, kulturalna i na temat. Zgadzam się z Tobą, że drugi sezon nie ma takiego klimatu jak pierwszy, ale mam wrażenie, że to kwestia nastawienia. Moja koleżanka zaczęła od oglądania 2 sezonu, dojechała do 2x16 i postanowiła zobaczyć 1 sezon. Po seansie (też łyknęła wszystkie odcinki w dwa dni) stwierdziła, że 2 sezon jej się bardziej podobał (mimo, iż rzeczywiście chwilami bywa przewidywalny - ale takie sa komercyjne produkcje serialowe) ponieważ już wiedziała, że uciekną z więzienia, że Westmoreland to D.B.Cooper itp. Zatem wydaje mi się, że drugi sezon podoba się mniej bo to kolejna produkcja sensacyjna (Nikita, Alias, nie wiem co jeszcze), której akcja dzieje się na zewnątrz. Pierwsza była czymś innym bo (przynajmniej ja nie widziałam czegoś takiego w serialu wcześniej) kręcona była w zasadzie całkowicie w więzieniu.
Poza tym najbardziej mi sie podobał do 13 odcinka 1 serii, wszystko było tam dobrze zrobione, widać było koncepcję całości. Natomiast kiedy na fali popularności zaczęli dokręcać kolejne to widac coraz więcej wpadek twórców (widać, że jest kilku scenarzystów, reżyserów).
Według mnie 2 sezon jest spoko, tyle, że różni się klimatem. Natomiast obawiam się 3 sezonu, jakoś tak mi sie wydaje, że kultowość tego serialu 3 sezonu nie przetrzyma.
Pozdro..

ale nie wiem czy zauważyłąs podobnieństwo z LOSTEM ? :> bardzo podobnie - wyszedł LOST...początki znakomite - wielka oglądaloność, popularność, fenomen - ludzie sie zaczeli utożsamiac z bohaterami.. ale kazdy kolejny odcinek drugiej serio - zmniejszał publike.. sporo moich znajomych przestało poprostu oglądac LOST - przerzucili sie na Prisona.. ale to jest kwestia czasu jak pojawi sie nowy serial,,, takie błędne koło. Moim skromnym zdaniem idealny serial powinien zakonczyc sie na jednej serii - bo prawda jest taka ze LOST jak i PB wychodzi w praniu... nabieżącą są pisane scenariusze..nikt tak naprawde nie wie co bedzie za pare odcinków...

Bo takie są komercyjne seriale SEZONOWE. Podkreśliłam sezonowe, bo ich żywot trwa tak długo jak są chętni aby je oglądać (w dużych ilościach). Z tego co wiem to Lost jest przewidziany na 4 sezony (tak stwierdził producent J.J. Abrams), ale jeśli beda chętni to dokręcą pewnie kolejne dwa. Z PB jest podobnie, sprzedaje się to sie dokręca. NIe wiem czy widziałeś taki serial "Carnivale". Bardzo mi się podobał (produkcja HBO), ale ponieważ chyba był za inteligentny i zbyt tajemniczy dla amerykańskiej widowni zakończono emisje po 2 sezonach (kazdy po 14 odcinków), mimo, iż przewidziany był na 4 sezony. Dla mnie wielka szkoda.
A wracajac do seriali, to najbardziej sobie cenie te niesezonowe. Gdzie akcja jest jasno z góry określona, i od razu wiadomo ile bedzie odcinków. Moim ulubionym serialem niesezonowym jest "Taken" Spielberga. Ale jak ktoś nie za bardzo trawi tematykę Obcych, to chyba nie przypadnie mu do gustu.
Pozdro...

Moim ulubionym jest Friends (przyjaciele) 10serii a publika - chętni nadal na to byli.. a moj drugi ulubiony serial - produkcji HBO - kompania braci - no ale tam byłą sztywno narzucona fabula i ilosc odcinków.

sprawdź jeszcze raz kto kogo pierwszy zaczął obrażać... ja cię poprosiłem o uargumentowanie opinii, bo mam dość ciągłego czytania nowych tematów na forum o tym jaki to "PB jest beznadziejny, bo tak". Ludzie robią to chyba tylko po to, żeby widzieć dużo komentarzy przy swoim temacie. Forma, mojego pytania do ciebie była taka a nie inna, ponieważ normalna rozmowa na innych forach przynosiła jeszcze śmieszniejsze wypowiedzi, a skutków żadnych:) Szkoda, że wtedy nie napisałeś tego co teraz, tylko zareagowałeś, no tak jak zareagowałeś - fekaliowo:) Ale już nie wracam do tego. Pisałeś tam coś, że możemy się spotkać w realu i dać sobie w mordę, ok, ale pod warunkiem, że później idziemy na piwo:] Wracając do serialu to, o zgrozo, ale myślimy bardzo podobnie. Szkoda, że dopiero teraz możemy normalnie o tym pogadać. Sezon 1 to były 3 dni wyjęte z życiorysu, żebym wiedział, jak PB wciąga, to bym może nie zaczynał oglądać przed sesją. I to była ta magia pierwszego sezonu - więzienie, bohaterowie(każdy z inną, ciekawą osobowością), ucieczka, no i mamy ten niespotykany klimat, który tak wszystkich przyciąga. Sezon 2 - większość wiesza na nim psy, bo komercyjny, bo przewidywalny, bo "majkel już nie chodzi bez koszulki"(poważnie taki argument też słyszałem). Ale wg. mnie ten sezon ma prawo być przewidywalny, ponieważ rzecz dzieje się poza murami więzienia, w świecie nam już bliższym. Łatwiej domyśleć się, jak C-Note będzie próbował pomóc córce i żonie, niż tego jak zamierza zdobyć 500$ na celę zamknięty w więzieniu(przykładów podobnych sytuacji jest wiele). Więc ta przewidywalność mi nie przeszkadza. Natomiast zgodzę się co do wielości wątków, choć to też jest spowodowane szerszym zakresem możliwości działań poza murami zakładu zamkniętego. Ale z czasem staje się to irytujące. Powinni zakończyć wszystko w drugim sezonie, bo zaczyna to strasznie odbiegać od "ucieczki z więzienia". Mimo to nie zniechęcam się, z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki, rozwój akcji i niestety "to be continued" po 22 odcinku:/ to wg. mnie zabije ten serial, ale póki co trzyma fason. Ty też się nie zrażaj całkowicie. Pewnie jeszcze nie jednym cię te 4 ostatnie odcinki zaskoczą. Pozdrawiam i bez urazy, mam nadzieję, za naszą "polemikę" wyżej:) Ps. W jeszcze jednym się zgadzam z Toba - Abruzzi jest the beściak i jego mafia też. A teraz, wg. mnie, wyróżniają się Kellerman i "jednoręki bandyta":]

Jeśli chodzi o ilość komentarzy - wole kilka ale sensownych niż kilkadziesiąt bełkotliwych..ale widze ze teraz zaczyna sie sensowna rozmowa - a odnosnie piwa z miłą chęcia porozmawiałbym przy zimniutkim piwie (warka strong?lech?tatra mocna? najważniejsze zeby bylo zimniutkie)

Odnośnie komercji...nie chodzi o komercje - ale o tą rozciągłość w odcinach...jeśli mam być szczery to jeszcze troche i PB zacznie przypominac MODE NA SUKCES :P powiedzcie mi czy nie lepiej oglądałoby sie wam PB gdyby w 1 odcinku w 40minutach były zawarte 2odcinki - zeby było więcej akcji a mniej wątków - bo narazie jest coraz mniej akcji a coraz więcej wątków. A wracając do postaci to
T-bag (czy jak on sie zwie-mam na mysli jedno rękiego bandyte) jest troche
tragiczną postacią,co by niezrobił zawsze ma to tragiczny skutek-ale nie dla niego, on zawsze zrobi tak żeby cierpieli ludzie dookoła niego a nie on sam - chociażby gość któremu podrzucił zdjęcię należące do zabitego przez niego klawisza, czy ten synek (nie pamietam jak sie zwał) ktory wiernie 3mał się tej jego kieszeni (a ktory sie poźniej powiesił) Abruzzi chciał go ładnie przeprosic - co prawda wczesniej jego kompani ładnie obtłukli T-Bag'a ale ostatecznie to Abruzzi skonczył z poderżniętym gardziołkiem, no i ta rodzinka - nie wiem co sie z nia stało bo skonczylem na odcinku szesnastym. Ale sama postać T-Bag bardzao mnie intryguje. Nawiązując do Abruzziego, równiez bardzo intrygująca postać, niby mafiozo - ale zanim cos zrobi przemysli wszystko kilka razy, a tym niby "nawróceniem" nabrał wszystkich...

zgadzam się, popularność tego serialu wynika tylko z dobrej reklamy i odpowiednio przeprowadzonego działania marketingowego. W tym serialu jest tyle nieprawdopodobnych rzeczy, sytuacji itp. że aż serce boli