Skazany na śmierć
Prison Break
2005 - 2009
powrót do forum serialu Skazany na śmierć 
ocenił(a) serial na 7 
ocenił(a) serial na 7 
ocenił(a) serial na 10
Wszędzie, wszyscy cały czas piszą i gadają o PB... w mojej szkole, na ulicy, w internecie, w domu... powoli mnie to zaczyna dobijać... mam dość.
Każdy się kłóci o to czy serial dobry czy zły, o to kto pierwszy widział i kiedy i skąd, wielu pyta co będzie dalej, a czy tamten zrobi to, a czy tamta tamto, a ja obejrzałam tyle odcinków, a ja tyle, pytają czy będzie trzecia seria, a o czym jeśli będzie, a czy to nie przesada i jak myślicie co się stanie dalej, a gdzie ściągnąć odcinki... i tak bez końca.
A zresztą wystarczy spojrzeć na to forum - jeden wielki chaos i podniecenie, mania i fanatyzm. Przesada. To już nie są normalne dyskusje tylko zwykłe przekrzykiwanie się, nie słuchanie nawzajem, powielanie omówionych kwestii. To wszystko prowadzi do zniechęcenia żeby gadać z kimkolwiek jeszcze na temat tego serialu - przynajmniej u mnie.
Tak tylko napisałam.
Lubię ten serial, ale ciągłe gadanie o nim jest męczące niemiłosiernie.
A przez te ochy i achy i cały ten szum wokół serialu ci, którzy go jeszcze nie zaczęli oglądać, a mają taki zamiar, mogą się ogromnie zawieść, bo będą przygotowani na coś niewyobrażalnie niesamowitego, dopracowanego i idealnego w każdym calu.
Ten serial mnie już "prześladuje" i musiałam gdzieś z siebie to wszystko wyrzucić. Dobija mnie, że każdy błaga mnie o pożyczenie pierwszego sezonu i że najczęstszym tematem rozmów moich koleżanek jest piękny Went, bo to zniechęca. Ale w szkole czy na ulicy nie jestem w stanie i nie mam prawa zwracać ludziom uwagę, że denerwuje mnie ich ciągłe gadanie o PB, a tutaj mogłam powiedzieć co myślę.
Tyle więc ode mnie. Fajnie by było jakbym nie została zbluzgana - to byłby już jakiś postęp ;P
Ja tylko napisałam co myślę i zastanówcie się czy rzeczywiście ta cała "moda na PB" powoli nie zamienia się paranoję.
Oczywiście każdy ma prawo zakładać temat jaki chce (tak jak ja założyłam ten) choćby on nie miał najmniejszego sensu, ale starajmy się nie popadać w paranoję i opanujmy trochę swoje emocje.
A tak szczerze - Was nie denerwuje ta cała otoczka i zamieszanie wokół tego serialu? To robi z niego taką papkę... nie potrafię znaleźć słowa, którym bym chciała go określić, ale pewnie niektórzy wiedzą o co mi chodzi.
I jeszcze tylko zaznaczę - cały czas tak samo lubię ten serial, nie zmieni mojego zdania ta cała mania, ale po prostu to sprawia, że serial już tak nie emocjonuje, bo za dużo i za często się o nim słyszy. Jakoś ta aura tajemniczości zniknęła.
Od początku zdawałam sobie sprawę, że serial stanie się bardzo popularny kiedy pojawi się na polsacie, ale nie sądziłam, że dojdzie do takiego stanu! Serialu Lost, który jest równie popularny jak PB (o ile nie bardziej) nie oglądam, ale czasami zaglądam na jego filmwebowe forum i wydaje mi się, że tam takiego harmidru nie ma.
W życiu codziennym też nigdy nie spotkałam się z takim nadzwyczajnym zainteresowaniem wokół Lost i pobudzeniem na usłyszany w którymś momencie cytat z serialu czy imię jakiegoś bohatera. A w przypadku PB jest hmmm... naprawdę... dziwnie... a przecież to tylko telewizyjny serial - nie prawdziwe życie.
Szczerze mówiąc to bardzo dobrze to wszystko ujęłaś.
Ja też uważam, że za dużo się mówi o PB, a to forum to już w ogóle zwariowało! Ludzie są tak zaślepieni serialem i odtwórcą głównej roli, ze nie patrzą nawet na to co za głupoty wypisują! A te ciągle powtarzające się pytania są nie do zniesienia - rozumiem że na forum jest bałagan i trudno znaleźc odpowiedź na pytanie które nas interesuje, ale przecież od tego właśnie jest ta wyszukiwarka do tematów!
Ludzie miejcie litość i opanujcie się.
To co dzieje się na tym forum i w rzeczywistym świecie to naprawdę jakaś paranoja...
Ja się z toba zgadzam Rogue.. kiedys miałam zaznaczone obserwowanie tego forum bo było tu całkiem fajnie, ale to co sie teraz dzieje to masakra. Obserwowane mam tylko niektóre tematy bo reszta to istny śmietnik ;/ W życiu zwyczajnym tez ciągle słysze o PB, każdy sie tym podnieca.. nie przeszkadza mi to bardzo, ale jest troche męczące, zwłaszcza że jedna dziewczyna ciagle lata za ludź mi i pyta "komu opowiedzieć co było w odcinku 2x15??" ;/
Ta dziewczyna, o której mówisz to przykład człowieka, ktory zrobi wszystko żeby popisać się przed innymi, że widział już najnowszy odcinek i nawet jeśli nikt nie chce wiedzieć co się w nim stało to ona i tak wykrzyczy ci to prosto w twarz - chcesz czy nie chcesz.
Na tym forum też pełno takich ludzi - w każdym temacie można napotkać na wypowiedź, w której ktoś chwali się ile obejrzał już odcinków - nawet jeśli nie ma to żadnego związku z tematem w którym się wypowiada.
No i niektóre ze świeżych tematów mnie dobiły - "gdzie wy ogladacie 2 sezon?" i ten o tym, że koleś widział już pierwszy odcinek trzeciego sezonu (już go zresztą zablokowano). Niesamowite jest też jak bardzo ludzie potrafią się powtarzać - pojawił się kolejny temat o tym, że serial jest beznadziejny, a pewnie jutro albo pojutrze pojawi się jakiś, że serial jest super. Zwariować można. Kolejny raz zostało też zadane pytanie czemu 17 odcinek bedzie dopiero 19 lutego. A przecież już 17 luty więc po jakiego zakładać ten temat na dwa dni przed emisją????? to słowo "dopiero" tak jakby nie jest na miejscu, bo kolejny odcinek będzie przecież lada chwila!
Ale widzę że moderatorzy wzięli się porządnie za to forum i blokują bezsensowne tematy... jednak radziłbym je usuwać kompletnie bo ich zablokowanie tak czy siak nie zmienia tego, że zajmują one tylko niepotrzebnie miejsce.
Zgadzam się z przedmówcami. Nie razi mnie bardzo szum wokół serialu, bo tak to już jest, jak coś się bardzo podoba. Razi mnie natomiast śmietnik na forum i ciągłe zakładanie nowych tematów, które tak naprawdę już były. Poniżej krytyki jest również wzajemne obrzucanie się wyzwiskami, bo ktoś lubi to a nie lubi tamtego. Kazdy ma prawo się wypowiedzieć, a odpowiedź typu "nie znasz się" albo "głupi jesteś" tak naprawdę nie najlepiej świadczą o autorze a nie osobie do której były skierowane.
Pozdrowionka
JT dobrą charakterystyke tej dziewczyny zrobiłeś.. a najlepsze było to, że się chwaliła że obejrzała najnowszy odcinek 2x15 i może go opowiedziec jak ja już widziałam 2x16 :D i jeszcze cos gadała osobom które oglądaja na polsacie, że jak ją zdenerwują to im opowie kto zginie itp. no comment
co do reszty to również się zgadzam, mnóstwo tematów o tym samym.. połowa zablokowana, co samo o sobie źle świadczy..
Widzę, że troszkę zboczyliście z tematu z tym omawianiem niepotrzebnych tematów na forum, bo nie było moim głównym zamiarem zwrócenie na ten fakt uwagi, ale na tą męczącą "modę na PB"... :/ oczywiście sprawę forum też chciałam poruszyć ale widzę, że jeden temat o tym już się pojawił ;)
Ale jeśli już mowa o bezsensownych tematach to jest to naprawdę tragedia... ludzie zachowują się jak jakieś niemyślące zabawki, które za wszelką cenę będą bronić swojego ukochanego serialu! Jak tylko ktoś spróbuje cokolwiek złego powiedzieć na temat PB to od razu sypie się lawina argumentów albo wyzwisk, o tym, że ten kto mówi, że PB jest słabe, chyba postradał zmysły. Walczą jak lwy. Lekka przesada...
Owszem,jest tu troche osob przesadzajacych,podniecajacych sie tylko uroda Wentwortha,ale nie stwarzajmy niepotrzebnie pustego stereotypu.. Ja jestem fanką tego aktora i jego umiejętnosci,cenie bardzo ten film i lubie o tym mowic,lubie obgadac kazdy odcinek z przyjaciolka i powzdychac.. uwazam ze to nic zlego.Bo nie warto trzymac emocji w srodku..wrecz nie wolno,a to akurat,jak kto je przyjmuje,mnie osobiscie nie obchodzi.Nie omieszkam tez przyznac sie,iz boli mnie i denerwuje,gdy ktos jedzie tez serial i Wentwortha,ze nie umie grac,itp. ;];] Co lubie,tego bronie,wolność słowa jak najbardziej..