czy to prawda ze tak doktora ginie?bo kots mi powiedziala ze zacpala sie ??!!
pozdrawiam
nie zginie:) nie wiem kto Ci takich głupot nagadał ale to stek bzdur:) w każdym bądz razie do 16 odcinka sezonu 2 nie zginie:)
no zaćpała się na początku 2 seri ale nie zginie bo Michael ja kocha więc jakiś 1 wątek miłości musi być;d
Chciałabym powiedzieć,że to ja napisałam,iż Dr Tancredi przedawkowała morfinę. Tak się kończy 1-wsza seria,więc tak napisałam,a że twórcy tego serialu kombinują jakby tu wyciągnąć z kapelusza kolejnego królika to już nie moje zmartwienie. Jak żyje to świetnie,sama tego nie wiem,bo nie miałam okazji jeszcze zobaczyć ani jednego odcinka serii drugiej. Ta postać przypadła mi do gustu,tylko niepotrzebnie następna osoba udaje zmarłą podczas,gdy tak nie jest. Serial,nawet najbardziej pokręcony,ale osadzony w "prawdziwych" realiach, powinien mieć znamiona tego realizmu. Jeszcze jedna taka akcja,a będzie to serial z cyklu "zabili go i uciekł". Pozdrowienia dla każdego,kogo takie sprawy frapują.
Już były dyskusje na temat wyższości pierwszej serii nad drugą.
Moim zdaniem obie są niezłe, zależy kto co lubi. Tak naprawdę, drugą serię mi sie ogląda inaczej (nie wiem czy lepiej czy gorzej) ponieważ fakt, że teraz akcja dzieje się poza więzieniem nadaje inny klimat.