Serial ciekawy. Cukierkowo-brutalny, taki produkt Babymetal w świecie filmu tylko na lepszym poziomie. Niestety zamiast mocnego 8/10 musiałem odjąć 1 punkt za przynudnawe chwilami sceny, głupkowaty policyjny wątek oraz za beznadziejną moim zdaniem końcówkę. Gdyby nie ostatni odcinek to byłoby może 8. Daję 7 ale jest...
więcej
Obejrzałem. Serial nawet niezły, tylko zastanawia mnie fakt czym się tak ludzie podniecają ?
Gdzieś nawet czytałem - nie wiem czy prawda czy bujda - że jest to najczęściej oglądany serial Netflixa.
Same gry i motyw zabójstw był ok, w sumie ok była tylko gra w Zielone. Rzeczywiście wprowadziła coś ciekawego, motyw tej...
Jest już organizowany polski turniej SQUID GAME o nazwie SQUID FAME. W sieci jest już dużo informacji na ten temat i zbiórka publiczna w serwisie Zrzutka.
Mam wrażenie, że oglądałem dawno temu jakiś film albo odcinek serialu gdzie właśnie był jakiś starszy pan, leżał na łóżku i motyw, że ktoś miał bezdomnemu pomóc na zewnątrz... I tak samo jak bohater pożyczał 10 000 wonów od tego bankowego to miałem wrażenie, że w czymś już była identyczna scena.
Moim zdaniem doskonała fabuła, interesująca scenografia i bardzo dobra gra aktorów.
Dająca do myślenia metafora przeniesienia bohaterów w świat dzieciństwa, czyli czasu beztroski i zabawy, który zostaje później zburzony przez rządzę władzy i pieniędzy.
Szkoda, że przez to, iż leje się krew i wypływają wnętrzności...
Serial nudny. Próbowałem, przebrnąłem przez 2 odcinki, potem na przyśpieszeniu i z przewijaniem scen. Byle tylko wiedzieć o co chodzi. Męczący. Nie wiem skąd ten światowy sukces
Bezsensowne epatowanie przemocą. Co mamy z tego wynieść? Bogacze są porąbani, a biedacy łasi na kasę? Można taki przekaz zrobić w inny sposób.
Wtórność to definicja tego serialu. Cube+Hunger Games po koreańsku. W tym "dziele" nie ma nic oryginalnego. Ładne zdjęcia. Nic poza tym . Scenariusz rozsypuje się na końcu jak domek z kart.
Niemniej jak ktoś nie zna podstawowych tytułów z gatunku to może, ewentualnie nie uśnie.
off seansik w ramach tak zwanej międzypokoleniowej komunikacji z dziećmi - przedział wiekowy 8-10, sekcja planszówkowa, żeby było śmieszniej - pośród których seria robi furorę jak się dowiaduję, co jest zrozumiałe i poniekąd usprawiedliwione owym sine-qua-non, ziom - granicami rzuconego czaru, w tym wypadku wiekiem..
Sceny gier wciągają, na podobnej zasadzie co to samo w "Pile"... Dodatkowo pomysł z odczłowieczeniem obsługi jest dosyć świeży. Ale poza tym słabo - fabuła zbyt naciągana, sam a idea gry, podobnie jak słaba gra aktorów, nie kleją się. Taki pretensjonalny, rozczarowujący, zrobiony na niskim poziomie spektakl. Tylko...