1 sezon , do drugiego nie siadam. Dobry klimat, z potencjałem ale widać że nie ma pomysłu na scenariusz. Bohaterowie zachowują się jak upośledzeni. Nie wymieniają się informacjami, pojedynczy ludzie wiedzą dużo ale się tym nie chwalą. Victor który jedynym wytłumaczeniem dlaczego innych mnie informuje o niczym jest stwierdzenie "oni nie zrozumieją". Drzewa które przenoszą w inne miejsca? Kogo to obchodzi. Od razu pomyślałem że prąd do radia powinni wziąć z żyrandoli przecież to było oczywiste. Nie mogłem dojść dlaczego oni mają problem z prądem po czym po 2 czy 3 odcinkach eureka wezmą go z żyrandola! Na prawdę upośledzeni. Żadnych prób zamknięcia szwedaczy w czymkolwiek. Absurd goni absurd. Drewniane liche dialogi. Nuda z czasem. Tylko dla klimatu to oglądałem. Jednak po opiniach o drugim sezonie nie dziękuję, nie dam sobie marnować cennego życia czasu. Robi się z tego taki americano h story. Jeden garnek i dorzucamy kolejne klisze aż widza zemdli. Walcie się, netflixowa korpo, ja tego nie kupuje. Spadam