W sieci można znaleźć przecieki dotyczące 4 ostatnich odcinków 3 sezonu. Jeśli są prawdziwe, to kilka rzeczy udało mi się rozwikłać. Krążą nawet fotki z planu. Jeśli ktoś nie chce wiedzieć za dużo niech tutaj przestanie czytać :)
1. W miasteczku dawno temu doszło do rytualnego mordu na dzieciach które miało zapewnić mieszkańcom nieśmiertelność.
2. Sekciarze po zabiciu dzieci faktycznie stają się nieśmiertelni, ale żyją sobie jako potwory.
3.Kobieta w kimono podpuści Elgina by zaprowadził Fatime do niej, po tym jak ona zabiła Tilly.
Fatima urodzi potworka za pomocą kobiety w kimono, będzie to ten uśmiechnięty gość którego niby zabił Boyd.
4. Tabitha i Jade to reinkarnację mieszkańców pierwotnego miasteczka którzy chcieli powstrzymać tych degeneratów przez zabiciem dzieciaków i teraz cały czas wracają chcąc temu zapobiec.
5. Wielu z nas zastanawiało się, kto rzucił Boydowi linę kiedy on wylądował w studni? To była Julie która przeniosła się w czasie gdy weszła do ruin tych lochów. Nawet w którymś odcinku bodajże drugiego sezonu jeden z potworów mówi do Julie, "miło Cię znowu widzieć" czy coś takiego.
6. Jima zabije facet w żółtej marynarce, główny złodupiec w tym serialu.
Jeżeli to prawda, to scenarzyści faktycznie mieli to obmyślone od samego początku, bo wracając do kilku ważnych momentów w tym serialu to ma całkiem duży sens. Jeśli wypłynie coś więcej to będę tutaj pisał.
Powiem tak. Koncept z punktu numer jeden mi się podoba, ale podróże w czasie i reinkarnacje już tak no nie bardzo. W punkcie 6 nie dodałeś, że zrobi to w dzień.
Ale powiedzcie mi jak julie przeniosła się w czasie? Wiedziała coś i nie mówiła innym? Poza tym nie rozumiem też jak wiedziała że nie rzuca liny komuś złemu, jak nie wiedziała przypiętego do ściany koleżka itd, i gdzie była jak boyd wyszedł?
Body nie wiedział kto rzucił linę, Julię dopiero ją rzuci, więc może po wszystkim to rozwiążą. Jeśli oczywiście te przecieki były prawdziwe.
Podobno w 8 odcinku Victor sobie przypomni, że Christofer nie rozmawiał z Jasperem, a z Chłopcem w bieli. Później będzie wyjaśnienie tego, że gdy te dzieci leżały na kamiennych stołach, ktoś opowiedział im bajkę, żeby dodać im nadziei i one tą całą nadzieję przelały na korzenie które widziały leżąc tam. Z tego wyrosło drzewo, w zamyśle drzewo przenoszące. Julie przeniesie się do tych lochów, rzuci line Boydowi (podróż w czasie) potem pójdzie do jaskini, gdzie te dzieciaki zaczną się drzeć anghkooey" i obudzi się w realnym świecie. Potem oskarżą Sare o zabójstwo Tilly. Jeśli to się sprawdzi, to wyciekły kolejne odcinki, ale to napiszę, jak ten 8 się sprawdzi.
To ma sens tylko co z butelkami i cyframi które wiszą na drzewie? I kobieta w kimonie kim jest? Jeżeli jeżeli to wszystko okaże się prawdą to w 4 sezonie mogli by się skupić na zdjęciu klątwy itp i wtedy 5 był by niepotrzebny.
Cyfry w butelkach to nuty. Jadę zagra melodię na szkrzypcach i pojawia się dzieciaki. Wtedy on z Tabitha sobie wszystko przypomną.
Nic nie napisali. Elgin podobno skończy bez oka, wyjmie mu je Sarah gdy nie będzie chciał zdradzić gdzie schował Fatimę. Niby już wcześniej miałem teorię o rytualnym mordzie na dzieciach i reinkarnacji, ale jeśli te przecieki są fałszywe i ktoś ma z tego niezłą bekę to mistrzostwo swiata
tak liczyłam, że to będą nuty. Jeżeli to fałszywe przecieki to ma ktoś dobrą wyobraźnie bo to ma najbardziej logiczny sens. Jakoś nie widzę tego, żeby ta historia miała mieć jakiś inny przebieg albo sens.
a jest w ogóle info, że będzie 4 sezon? To co tutaj opisałeś, to scenariusz chyba na dwa kolejne sezony. Patrząc na to w jakim tempie to teraz się wszystko toczy :D
patrząc na tempo sezonu 3, to dla scenarzystów opisany powyżej materiał jest co najmniej na 5 kolejnych sezonów
wszystko co piszesz jest ciekawe i sprawia wrażenie dobrze przemyślanego scenariusza. Tylko pytanie, czemu przez 7 na 10 odcinków nie działo się zupełnie nic , żeby teraz upchnąć to wszystko w trzech ostatnich.
Podróżowanie w czasie akurat byłoby niepotrzebnym udziwnianiem, ale nie miałabym nic przeciwko zrealizowaniu pozostałym rozwiązaniom.
Zastanawiam się, kim w takim razie mogą być ludzie trafiajacy do miasteczka? Może to osoby, ktore kiedyś przyczyniły się do śmierci jakiegoś dziecka i są za to teraz karane? Na pewno u Tabithy i Jima tak było, u księdza z 1. sezonu i z tego co pamiętam, u Boyda (na wojnie). Ale lekarka, policjantka czy np. Jade tworzący gry dla dzieci też mogli mieć nieumyślnie coś takiego „na sumieniu”.