Po obejrzeniu 4 odcinków mimo mało wiarygodnych postaci z dramatycznie sztucznymi dialogami i zachowaniami niepopartymi logiką serial jest ciekawy. Jeżeli chodzi o pomysł to bardzo mnie zauroczył, ale nie lubię jak ktoś obraża moją inteligencje. Nie będę się rozpisywał na temat ich gry aktorskiej, ale to co mnie kuje w oczy to podstawy, które powinny być zachowane. Kto z nas pozwoliłby w takiej sytuacji gościowi, co myśli, że kolega mu zrobił żart, chodzić po całym miasteczku i robić co mu się podoba, przecież logiczne jest, że może narazić nawet całe miasteczko na śmierć. Talizmany sobie wiszą na jakichś sznureczkach... Serial nie potrafi zbudować relacji postaci z widzami, każdy jest nijaki, albo zwyczajnie przygłupi. Czasem traktują to poważnie, a czasami jakby nic się takiego nie działo. Jakby tacy ludzie tam byli naprawdę, to przez swoją głupotę padli by pierwszej nocy. Wiem, że będziecie pisać, że się czepiam szczegółów, ale one strasznie rażą w oczy i parę osób się ze mną zgodzi. Mimo tego dalej oglądam