kolejny odcinek, w którym się nic nie dowiadujemy, oprócz koócówki, która próbuje nam coś zasugerować
Czekam na 10 odcinek ,albo pchna fabule do przodu i tchna troche zycia w ten serial, albo odpuszczam . Mam nadzieje ze w koncu czegokolwiek sie dowiemy.
To chyba w Polsce, bo oficjalna premiera jest dzisiaj, co nie zmienia faktu że się zastanawiam czy się autorowi 8 i 9 nie pomyliły bo 9 dopiero wyjdzie dzisiaj oficjalnie.
Jak wyżej nic nowego, przeciągają fabułę że można cały sezon można by zmieścić w 1 - max 2 odcinkach.Pewne jest jedno że w tym sezonie raczej nic się nie dowiemy bo finałowy odcinek przez 3/4 będą kręcić się w kółko wejdą do wieży i pewnie koniec (scena z wieza jest pewna bo były przecieki z planu filmowego).A scena z próbą samobójstwa Sary to już szczyt scenariuszowej głupoty....brak słów.Pozostaje w 3 sezonie poczekać 9 tygodni i oglądać wszystkie odcinki w jeden dzień i tylko finał w dniu emisji,tak jak to zrobiłem z pierwszym sezonem który był o niebo lepszy.
Skoro mógłbyś obejrzeć cały sezon w jeden dzień to znaczy że serial jest ciekawy:]
Ciągle czytam narzekania że nic sie nie wyjaśnia, a co wy byście chcieli już wiedziec jak to się zakończy?
W jeden dzień to przesadziłem, jest ciekawy ale ,,lost,, też lubiłem ale ostatecznie zepsuli go całkowicie, też namnazali wątki i tajemnice których sami producenci nie potrafili do końca wyjaśnić...z tym serialem może być tak samo.
Nie zamierzam oglądać trzeciego sezonu. Lost skończyłem na chyba 4 sezonie i nie obejrzałęm zakończenia.
Jak serial jest ciekawy to można czekać na każdy odcinek tydzień a jak jest nudny/nic się nie dzieje to albo nie ogląda się wogóle albo łyka cały sezon przewijając nudne fragmenty w jeden dzień - tak to rozumiem... bo sam tak robie :)
to jedyny sposób, żeby nie ocipieć przy oglądaniu tego gówna. 20 minut dziewiątego odcinka obejrzałem w 2 minuty bo reszta to kolejne sceny z debilami, jak azjata, ćpunka, czy ta ciężarna wariatka, która nagle przeszła przeobrażenie z normalnej, wręcz ciekawej postaci w rozhisteryzowaną debilkę. I uwaga - okazuje się, że jedyne wątki, jakie są ciekawe to sceny, w których pojawia się autystyk, szeryf i ten czarny grubas. Reszta jest zbędna. Więc i nic dziwnego, że serial ma ciągły suspens bo inaczej by się zmieścił w jednym odcinku ;)
wyobraź sobie, że też tak robię i to pierwszy raz ever mnie zmusił do tego serial. Rozmowy azjaty zawsze przewijam bo jest debilem, tak samo tą wariatkę w ciąży i ćpunkę. Do tego żonę Jima też przewijam bo mnie wnerwia tak, jak i jej córka. Od razu się lepiej ogląda i szkoda, że wpadłem na to dopiero przy 9 odcinku ;)
Jedyne sceny, które mnie interesują to z szeryfem i ewentualnie, jak widzę, że ktoś ginie. Reszta to syf ;) 20 minut obejrzałem w 2 minuty bo tyle było tam ciekawych scen... brawo dla scenarzystów! Sprawiliście, że przewijam wasz serial debile!
nie bądź taki ostry dla tych scenarzystów, nie wsyztskim się muszą podobać te same wątki :)
Mnie osobiście interesuje świat i ta cała tajemnica a wątki rodzinne i przyjacielskie to mnie mało interesują więc je przewijam
W pełni się zgadzam, ale mam protipa - jak już oglądasz ten serial to polecam przewijać do scen, w których występuje szeryf, grubas z autobusu i autystyk. Azjatę można pomijać zawsze podobnie, jak morderczynię i żonę Jima. Jima też można pomijać bo w sumie wiele się nie straci, a wariatkę w ciąży w drugim sezonie trzeba pomijać dla własnego zdrowia i komfortu psychicznego. Geek milioner ma ciekawe pomysły i jest zabawny (jak dla mnie) więc lubię sceny z nim, ale też w 9 odcinku przewinąłem wszystkie bo to wątki suspensowe nic nie wnoszące do fabuły (nic potrzebnego, jak ominiesz to zyskasz czas, a nie go stracisz), a bachory wszystkie pomijać bo to zapchajdziury, jak ta ciężarna, o której musiałem napisać dwukrotnie bo tak bardzo mnie wpienia. Czekam na 10 odcinek i zrobię to samo, ale przewinę tylko do scen, gdzie występuje szeryf i autystyk. Cały drugi sezon w ten sposób można obejrzeć w (orientacyjnie) 20 minut i być zadowolonym z siebie, że nie ugrzęzło się w bagnie debili kręcących ten zbędny serial.