Nosz aż chce sie wyć ze śmiechu. Ta przypięta w ambulansie kajdankami, potwory już na ulicy, dwóch medyków to już trupy. Nagle Jim ją znajduje i zamiast jak najszybciej się ratować, zaczynają sie całować i przytulać, szkoda, że jeszcze szybkiego numerku nie odpalili przed Victora ojcem. No kretyństwo jakiego dawno nie widziałem... Aż nie wiem co jeszcze głupszego się wydarzy, bo musiałem zastopować i walnąć setkę czystej.
Rozumiem, że ten serial robi momentami z widzów idiotów i jak najbardziej będę się z tym zgadzać, ale żeby już nie wytrzymać 5 sekundowej sceny jak się sobą ucieszyli bo typ już na bank myślał, że jego żona może nie żyć to jednak trochę nie rozumiem. Mieli na to czas skoro mąż na luzie wbił do karetki, czyli potwory za nim nie szły ani nic, reszta osób raczej średnio go interesowała - więc i wiadomo, że podbił do żony, dał jej buzi i od razu próbował ratować. Jeśli już kogoś faktycznie drażnią aż takie szczególiki (bo idiotycznych scen jest dużo więcej i są one większego kalibru) to faktycznie, lepiej walnij setkę zamiast oglądać ten serial, bo długo nie wytrzymasz.
Mnie bardziej irytują niedokończone wątki.Chcieli spalić potwory: jednak nie ale będą pier... O tym pół odcinka,pier...o tarocie, wpadła Wrona przez okno -nie było tematu , coś w lesie za szopą łazi...rano nie było tematu, teraz się okaże że ojciec Wiktoria zdąży umrzeć zanim jego syn się zorientuje że mieszka w chałupie obok już przez 4 odcinki i mijają się w publicznym szalecie...paranoja
Zgadzam się i myślę podobnie, jeszcze z każdym kolejnym odcinkiem jest więcej pytań i niedokończonych wątków. Odpowiedzi zero. Świetnie zapowiadający się serial a autorzy chyba nie wiedzą jak go skończyć i tylko mieszają aż się zamieszają.
Prawdopodobnie dopiero 2 ostatnie odcinki dostarczą jakieś szczątkowe odpowiedzi tytuł objawienie 1i 2 bo nawet showrunerzy zapowiadali że odpowiedzi będą ale takie które dostarczą jeszcze więcej pytań....ja już chyba całkiem się przeniose do serialu teacup albo devils hour przynajmniej się coś dzieję i nie trzeba czekać na finał sezonu bo to już się zrobił zapychaxze czasu antenowego...
Klasyka seriali: dwa kroki w przód, trzy kroki wstecz.. "Schwytajmy jakiegoś potwora! A nie, może nie..", "Zawalmy jaskinie! A nie, jednak nie...", "Przekażmy sobie kluczowe informacje! A nie, może innym razem, poczekajmy aż komuś stanie się krzywda". I tak w kółko, nie tylko w tym serialu..
Przywalasz się. Rozumiem, że się o nich bałeś i aż postanowiłeś to wylać na forum. Jak dla mnie bardziej irytujące jest to, że młody siedział w domu a Jim po raz kolejny nie ogarnął i dał mu wybiec na dwór.
"Logika" tego serialu, ze względu na ujowy scenariusz, musi wisieć na tym, że główni bohaterowie są debilami. Ja już jestem na skraju cierpliwości, jak jeszcze raz któryś z tych matołków powtórzy po raz tysieczny "to nie twoja wina" chyba sobie podaruję, bo niestety absolutnie NIC nie zapowiada, ze ta fabuła nie skończy się na niczym sensownym, tylko otrzymamy finalnie bełkot w stylu Losta.