Twórcy wyjawili, że nadchodzący odcinek będzie jednym z najbardziej dramatycznych. Ma zginąć jedna z głównych postaci. Kogo obstawiacie? Chibs, Unser, Tara?
Prawdę mówiąc już dawno dawno nie widziałem tak poruszającej śmierci jednego z głównych bohaterów. Zapewne jest to spowodowane również tym, że z serialowymi postaciami ze względu na długość wątku można się bardziej 'zaprzyjaźnić' niż z bohaterami pełnometrażowych filmów. Co do samej sceny: wybitnie ponura i mroczna sceneria, przywodząca mi na myśl najgorsze slumsy widziane w Max Paynie czy 8mm.W tych zimnych murach najlepsza (jak dla mnie) postać SoA oddała w nierównej walce życie w imię ostatniej rzeczy jaka pozostała. Co więcej, jak tak popatrzyłem chwile na Opiego przygotowującego się do swojej ostatecznej walki, to dało się zauważyć coś jakby takiego mistycznego w jego pozie,wydzielonego jeszcze bardziej przez kamerę... Dla mnie rewelacja, w całym tragizmie tej sytuacji.
Obejrzałem sobie przypomnienie 3 ocinka, wiadomo z Opiem smutna sprawa ale mianowicie chodzi o coś innego. Może ktoś mi pomoże zrozumieć kobiety. Czemu ten stary wyschnięty suchar Gemma pobiłą tą młodą którą gra Tisdale. Nie żebym lubił Claya, ale ona ma prawo iść i puścić swoją wyschniętą pipę z kim popadnie a on musi sobie trzepać płacząc za nią tak??? Czy to ja czegoś nie kumam.
Furia Gemmy wynikała z tego, ze chce mieć wszystko pod kontrolą. A to co zrobił Clay z tą młodą laską Gemma nie przewidziała. Ona chce, by Clay cierpiał a nie chodził na tego typu rozrywki.
Tak ja to rozumiem.
Czemu nie mogą jej jakiegoś wypadku zrobić i w śpiączke położyć, jakoś nie mogę jej przetrawić. A kobiet i tak nie zrozumiem.
Tak, własnie przed chwilą skończyłem, z żoną popłakaliśmy się na pogrzebie Ope'a, ładnie to urządzili.
Nudno by było bez Gemmy. Co prawda wkurza mnie od 5 sezonu, ale w sumie barwna postać.....
Ja tam zauważyłem że w amerykańskich serialach tendencja jest taka;koleś może pukac każdą inną babkę i jakoś nie jest to przedstawione w kategoriach zdrady ale jak już babka popuszcza innemu za plecami męża/kochanka/chłopaka to robi sie z niej dzivvkę którą potem spotka potepienie. nie to że bronię kobiet które zdradzaja ale trochę to niesprawiedliwe. A tutaj pokazano coś dokładnie takiego,tyle że na odwrót. Nie lubię Claya, ale wg mnie miał prawo spukać gwiazdkę disneya gdy dowiedział sie że Nero świdruje Gemmę. No i widać że Clay stracił rezon i pewnosc siebie bez stanowiska prezydenta, wcześniej spuściłby takiemu Nero łomot w najlżejszym przypadku.
Albo też to ze facet puka inną i jego oblubienica co najwyżej strzeli chwilowego focha ale i tak zawsze pozostanie przy nim. No i nawet z zemsty sie nie puści tylko zachowa czystosc i wiernośc niczym orleańska dziewica.
Tak jak Tara gdy nakryła Jaxa jak puka tą aktorkę porno której i tak sezon póżniej nacharał do ryia bo z kolei dała ś.p Opiemu.