Szczerze to nie wiem o co Ci chodzi :D

O to, że każdy z nich (Scott, Derek i Liam) stracili swoją pierwszą miłość.

Hayden umarła?

Od razu ją wskrzesili.

dzięki ;)

Nie wiem co miał na myśli twórca tworząc taki post, ale te trzy shipy nie są do siebie ani trochę podobne :P

Chodzi o to, że pierwsza ich miłość zmarła (Hayden wskrzeszono).

Może w przypadku Scotta i Dereka to prawda, ale nie nazwałabym pierwszą miłością tego czegoś, co jest pomiędzy harpią a Liamem. Oni są ze sobą trzy dni, fgs! :D
Dlatego kompletnie nieprzemyślany post tego kogoś.

Ale to było przecież wiadome, to znaczy, że zginęły. To nie są teorie, przepowiednie ani nic innego niczym w GoT, poza tym to raczej nie wnosi niczego do fabuły. To tylko ciekawostka, więc nie rozumiem co znaczy nazwa tego tematu :D