wydaje mi się, że za tymi ofiarami stoi dwójka sprawców. zastanowiło mnie, że w odcinku, gdy ginie chłopak od małego pieska, który akurat wychodził od weterynarza, to coś go gryzie, gdy sięga pod śmietnik niby po swojego psa. dlatego możliwym wydaje mi się, że to może być para - człowiek (te trójzabójstwa) + wilkołak, który mu pomaga na nich polować.
a kto to może być konkretnie, to jeszcze nie obstawiam.

Ale zwróć uwagę, że Jacson też nie był w pełni przemieniony, choć był ugryziony. Może Gerard też przybrał jakąś formę pośrednią. Zastanawia mnie też gdzie podziewa się Peter oraz Cora,(która mieszka przecież z Derekiem) bo od 2 odcinków ani widu ani słychu. I jeszcze jedno nie daje mi spokoju, to kim była ta dziewczyna, która uratowała Isaaca. Wyjątkowo wiele niewiadomych w tym sezonie i jak na razie żadnych odpowiedzi.

już pisałam o Gerardzie w innym wątku.
"Osobno muszę potraktować dziadka Argent'a. Jedno mnie nurtuje. Został ugryziony przez Alphę. Miał w sobie mountain ash, który uniemożliwił przemianę. Ale czy na stałe, czy tylko odwlekł to w czasie? Przypomina mi się sytuacja z Jacksonem, gdy jemu w przeobrażeniu przeszkadzało to, że początkowo stał się Kanimą. Wtedy też wydostawała się z niego taka czarna ciecz (ciało walczyło z ugryzieniem wg. słów Dereka). Może grandpa Argent też się w końcu stanie wilkołakiem, gdy jego ciało poradzi sobie z przeszkodami i rakiem? W końcu Peter się leczył latami, ale się jednak wyleczył. Nie mam pojęcia, czy to istotne dla akcji, ale mnie to zastanawia."

po odcinku w motelu wydaje mi się, że jednak Gerard jest zbyt słaby, żeby coś takiego odwalać, nawet z pomocą.
Peter i Cora? Może się zaszyła w jego mieszkaniu, skoro ostatnio ich widzieliśmy razem, myślała, że Derek nie żyje, a Peter bądź co bądź jest jej krewnym.

Co do dziewczyny, która uratowała Isaaca, nie mam bladego pojęcia. Raczej nikt nie ma. Jedna z tych zagadek, które są przewidziane na później do wyjaśnienia, myślę.

Co do Gerarda może masz rację, ale Peter też udawał na katatonika, że niby nie kontaktuje, a już zabijał jako alfa. Nie wprowadziliby go z powrotem, gdyby nie miał odegrać ważnej roli, ale oczywiście wszystko może być wywrócone do góry nogami i tak jak powiedziałaś na końcu to może być zupełnie ktoś inny

w sumie nie wiem, czy Peter jest po prostu socjopatą, czy ma jakiś ukryty cel w tym, że stara się Dereka przekonać, że może lepiej zabić to jego stado, bo "pozostanie alfą i może sobie dorobić więcej wilkołaków". wydaje mi się, że na początku Peter nie miał pełnej świadomości, gdy uzyskał znowu zdolność przemieniania. w każdym razie rzeczywiście, potem juz udawał. Gerard może też udaje, że taki słaby i wózek mu potrzebny, bo raczje tej mazi nie fabrykuje.

ale prawdą jest, że Peter chyba już zawsze będzie o coś podejrzany :)

Myślę, że co do złego druida to tak jak w pozostałych sezonach odpowiedź nas zaszokuje. A co do Lidii czy też weterynarza, pewnie nadal się nie dowiemy ;/. Najdziwniejsze jest to że było już 6 odcinków trzeciego sezonu a akcja wciąż się rozkręca 0:

tyle, że w porównaniu do poprzednich sezonów, zostało jeszcze sporo więcej odcinków do uzyskania odpowiediz, bo ten sezon jest o wiele dłuższy. wydaje mi się, że akcja jest dobrze dostosowana do tak długiego sezonu :)
właśnie dlatego nikogo nie obstawiam, bo potem się okaże, że to jednak była taka postać, którą never ever bym nie podejrzewała, a równie dobrze taka, która miała jakieś przesłanki od początku (i dlatego się wydawała nieprawdopodobna).

Tak a tylko 7 odcinków do końca. Myślę, że Lidia znów odegra kluczową rolę w końcówce.

zgłupiałam. jest jakiś błąd na filmwebie, bo pisze, że ten sezon ma 24 odcinki? :)

Wiesz co, może ja jestem niedoinformowana, bo sugerowałam się poprzednimi sezonami

sezon ma 24 odcinki :) jest po prostu podzielony na 2 mniejsze sezony, coś w ten deseń :)

czyli to pewnie oznacza jakąś dłuższą przerwę, perfect -.-'

możliwe, chyba że 2 połowę zrobią od razu po minifinale tej części... ale to oznacza że długo będziemy mogli oglądać ten superaśny serial :)

tyle, że sporo ostatnio seriali robi jakieś dziwne przerwy w połowie sezonu. breaking bad jest chyba rekordzistą - kilka miesięcy! jak zrobią jakiś cliffhanger w połowie sezonu, to się cnyba zmysię :]

kilka miesięcy? o.O nieźle :)
oby czegoś takiego nie zrobili :)

Uff ulżyło mi, że jeszcze tak długo będziemy się ekscytować nowym sezonem, ale coś czuję, że wskutek tego będą za bardzo mataczyć i strasznie nas wkurzać

no nie wiem, mi się na razie bardzo podoba ten sezon. nawet odcinki typowo "zapchajdziury" są fajne i na poziomie. na razie :]

p.s. fajny avatar :)

właśnie, co to za Pan na avatarze? :) jakiś aktor?

Richard Armitage. teraz grał w Hobbicie tego przywódcę krasnoludów, Thorina Dębową Tarczę. Ale tak by the way, to jest fiiine i ma świetny głos :)

A dziękować, dziękować to teraz mój abosolutny no 1( od grudnia zeszłego roku) Richard Armitage Thorin Dębowa Tarcza w Hobbicie facet, który położył mnie absolutnie na łopatki.

to pewnie oglądałaś pierwszy sezon Strike Back, hę? :) fajną tam postać gra.

Oczywiście i nie tylko. Właściwie obejrzałam wszystko co było dostępne w naszej sieci, ale jest to aktor niszowy, choć po Hobbicie jego popularność znacznie wzrosła. Głos ma tak zmysłowy, że z pewnością nie miałby problemu, aby doprowadzić kobietę do extazy. Oszalałam na jego punkcie i w zasadzie żaden inny się nie liczy( no może poza Derekiem)

Dołączam nabożnie do kółeczka wyznawczyń Richarda, który jest absolutnie boski.
Głos owego pana to gorąca czekolada z mocną kawą wszystko podlane baileysem :D W tej kwestii może się równać tylko z Alanem Rickmanem, którego głos to orgazm w locie.
Richard zmiażdżył system Thorinem i Thorntonem (swoją drogą ciekawa zbieżność imion :o )

a, to on :) nie poznałam go na tym zdjęciu :P
widziałam z nim na pewno Hobbita i Capitana Americę :)

ja mam na razie sporo podejrzanych co do Daracha, więc czekam na kolejne odcinki żeby móc niektórych wyeliminować z tego grona. i myślę podobnie jak Ty, że Darach z kimś pracuje (na pewno z Harrisem, tyle, że to już czas przeszły - raczej), że może to być większa liczba osób niż jedna. możliwe, że jakoś ich zahipnotyzował lub coś innego i może nawet ludzie nie wiedzą, że mu pomagają w jakikolwiek sposób (np. Jennnifer - myślę, że jest z nią coś nie tak)

a Lydia jest wg mnie kimś w rodzaju medium/Banshee - krzyczy, płacze kiedy ktoś ma umrzeć/umiera

ekhem, z Jennifer jest to nie tak, że w ogóle jest :] a tak serio, to bardzo możliwe, że osoba, która pomaga Darachowi nie jest świadoma tego, co robi. skłaniałabym się ku teorii, że Lydia to medium, ale też z tego powodu, że nie wiem, jak inaczej nazwać jej zdolności, a to w sumie na razie najbardziej pasuje.

a masz jakichś podejrzanych? ja mam - uwaga - 17 xD ale niektórzy są trochę naciągani, ze względu na to, że nigdy nie wiadomo kto to może być :) a moja najdziwniejsza podejrzana to... mama Scotta :P i jeszcze Allison, ale to dlatego, że nie wiem co oznaczają te jej wizje, w których pojawia się jej zmarła (?) matka
podejrzewam tez Greenberga - nigdy gościa nie widzieliśmy, jest znienawidzony przez trenera (którego też podejrzewam o coś :P) więc może mieć pretekst, żeby zabijać i na końcu zabić trenera :)

Allison i trener przeszli mi przez myśl. A nawet Danny! :D

Allison z tego samego powodu, co Ty. Trener, przez ten gwizdek, ale to jednak jest za mało.
Dzisiaj mi na myśl przyszedł tata Allison. Zabij, nie mam pojęcia czemu. W momencie, gdy to pomyślałam, to może wiedizałam, o co mi chodzi, a teraz już nie :)

A Danny, bo nikt go jeszcze nie podejrzewa i był w klasie muzycznej. A przedtem miał trochę do czynienia z dziwnymi zachowaniami i zjaiwskami (akcja w klubie i Jackson proszący o nieoglądanie odzyskanego nagrania).

właśnie - Danny też jest u mnie podejrzanym :) gada sobie z Lydią w sali muzycznej, zachwala jej rysunek (dąb!), Harris go lubi i kiedy ma być mordowany mówi "POTRZEBUJESZ MNIE! oni to rozpracują" więc.. zna Daracha

wiesz wyczytałam w opisach do odcinków dziwną rzecz: "Allison begins to suspect someone dangerously close to her may be involved in the murders". to ma być w 9 odcinku i możliwe, że może podejrzewać ojca/Chrisa, a pewnie przez niego się dowie, że Gerard żyje. chociaż tu nigdy nic nie wiadomo. ale jej taty nie mam na liście :P

niektórzy podejrzewają Kate Argent, ciotkę Allison z 1 sezonu :) i Laurę Hale, pewnie przez to, że Jeff powiedział, że może być "someone dead we never suspected will come back " a Crystal Reed że "someone who's died in episode 1". i zastanawia mnie to "episode 1". o który sezon chodzi? jeśli o 1 to może to być Laura, jeśli 2 to Matt (tyle że on nie zmarł w pierwszym odcinku -.-) a 3 dziewczyna ratująca dupsko Issacowi

toś mi teraz zabiła ćwieka, bo ja nie czytam takich wskazówek w necie :)
w sumie każda z tych opcji by była mega ciekawa i byłaby niezłym twistem w fabule.

najbardziej prawdopodobna mi się wydaje Laura, bo to przecież wilkołaczyca, a oni mają jednak swoje sposoby na powstawanie ze zmarłych. co innego ludzie, tu już bym była bardziej sceptyczna.
jeszcze się może okazać, że Laura od początku współpracuje z Peterem i on niby ją zabił, a potem wskrzesił :)

Jeszcze może być tak, że jednak Gerard jest tym Darachiem i wykorzystuje swojego syna, uzyskując ofiary z ludzi, żeby się wzmocnić, jednocześnie planując coś przeciwko Deukalionowi, który ugryzł kogoś tam z jego rodziny (motel california).

dobra teoria co do Laury i Petera :) to by było.. :P Peter też jest u mnie podejrzanym, ale bardziej takim "cichym podejrzanym" ;) nie angażuje się w to wszystko za bardzo, zależy mu tylko na Dereku (raczej)... powstała teoria, jakoby współpracował z Gerardem. w końcu w finale 2 sezonu dziadzio nagle zniknął z pola bitewnego i Peter z nim

A możesz przetłumaczyć to po angielsku, bo ja nie do końca rozumiem

"Allison zaczyna podejrzewać kogoś niebezpiecznie jej bliskiego, że może być zamieszany w morderstwa", "ktoś martwy, kogo nigdy nie podejrzewalibyśmy o powrót", " ktoś, kto zmarł w pierwszym odcinku".

Wydaje mi się, że chodzi jednak o dziadka

no mogłoby się zgadzać, z tym, że Gerard nigdy nigdy nie był pokazany martwy + mialby niby umrzeć w ostatnim odcinku drugiego sezonu. ale jak zwykle, nic nie przesądzam.

"ktoś martwy, kogo nigdy nie podejrzewalibyśmy o powrót",


dlaczego chodzi za mną Kate ;..; albo matka Allison..

a może Chris składa te ofiary, żeby swoją żonę wskrzesić? :)

Mi sie wydaje , ze Chris raczej nie byłby zdolny do takich rzeczy.

popuszczam wodze fantazji :)

albo Laura Hale, siostra Dereka :)

Laura mi najbardziej pasuje. biorąc pod uwagę niesamowitą zdolność wilkołaków do leczenia i powstanie ze zmarłych Petera + to, że ona w momencie śmierci chyba była alfą, więc była silniejsza.

No to już byłoby lekkie przegięcie, przecież ona była przecięta na pół a tak zabijali wilkołaki łowcy

wiesz, bardziej jestem skłonna uwierzyć, że można wskrzesić wilkołaka, nawet jeśli jest przecięty wpół (w końcu ktoś może pomóc, jak Lydia Peterowi), niż normalnego człowieka, który już leży w grobie i się rozkłada :)

Wątpie , żeby to była Laura , bo to ma postać , która Allison znała.

Skłonna jestem bardziej uwierzyć z Petera.

nie było powiedziane, że ta martwa osoba, która powróci musi być związana z Allison, tylko, że Allison zaczyna podejrzewać, że ktoś jej bliski jest zamieszany w morderstwa :)

No własnie chodziło mi o to , w tym kontekście ;)

Chyba nie zacznie podejrzewac własnego ojca o.O

a kto wie. teraz się dowiedziała, że jej własna matka chciała zabić Scotta, więc wszystko możliwe. nie twierdzę, że jestem co do tego przekonana, ale to jedna z teorii.

Chyba , że Chris bedzie bardziej zajęty szukanie Deucaliona..

no to nie będzie szukał daleko, zważywszy, że Deukalion mieszka nad nim :) ale wiem, o co Ci chodzi. teraz, jak już Chris wie, że Deukalion przemienił jego wujka, to może będzie miał większy udział w polowaniu na niego.

"no to nie będzie szukał daleko, zważywszy, że Deukalion mieszka nad nim :)"
przynajmniej bedzie wiedział od kogo porzyca cukier ;)

mozliwe , możliwe..choć sama kazał się Allison trzymać z dala od tego , no ale teraz sam ma pretekst do ataku