wypadałoby, zwłaszcza Boyd jest strasznie "niedopieszczony". w Motel California podobało mi się właśnie, że coś o nim było :)

niby tak, ale Alfy nie podwędziłyby jego wspomnień, gdyby nie robił tego co robił (dziwnie to zabrzmiało :P) w banku. mam nadzieję, że wyjaśnią tę dziewczynę i się okaże, że jest tylko pokaleczona a nie zabita... może okaże się, że to Alicia? siostra Boyda? to by było fajne :)

a ja sobie tak myślę, że jeżeliby jednak Gerard okazał się Darachiem, to mógłby wykorzystywać Isaaca, żeby zemścić się na Deukalionie za ugryzienie Alexandra i wtedy gonitwa alph za Isaaciem miałaby sens.

może :) dobre jest to, że teraz Chris, ojciec Allison dowiedział się o Alexandrze i przez to się zaangażuje w tę sprawę

O tym samym pomyślałam, zwłaszcza, że aktorka w tym lodzie bardzo przypominała tamtą dziewczynę, jakiś cel musiał mieć Darach aby właśnie to wspomnienie w nim wywolać

musiałoby to być strasznie pogmatwane, żeby przywrócić w ten sposób siostrę Boyda, która zmarła jak on był jeszcze dzieckiem. to były po prostu halucynacje i wspomnienia, które miały doprowadzić Boyda do samobójstwa, bo najwidoczniej to była jego największa trauma. myślę, że nic więcej za tym nie stoi, chyba, że scenarzyści szykowaliby dla Boyda o wieeele większą rolę, niż teraz.

ja dla Boyda widzę 2 rozwiązania - albo go niedługo uśmiercą, albo dowiemy się o nim więcej i.. go uśmiercą xD lub zostawią, żeby mogli kombinować z jego postacią
teraz pomyślałam o tym, że skoro to Darach stoi za samobójstwami wilkołaków w motelu to możliwym jest, że to on w jakiś sposób wywołał u nich haluny... chociaż to by było lekko nielogiczne. przecież to przez tojad w gwizdku mieli te haluny

obawiam się, że jednak Boyd pójdzie na odstrzał. bo nie wyobrażam sobie tej fali hejtu, gdyby Isaaca np uśmiercili.

no mi się wydawało dość oczywiste, że w płomieniach, gdy w końcu zapala się benzyna na parkingu i Lydia ratuje Scotta i Stilesa, to pojawia się Darach. i raczej wszyscy są pewni, że to Darach (lub jego partner) umieścili tojad w tym gwizdku.

Szkoda byłoby tego Boyda, bo zaczynał się robić ciekawy. No cóż za dwa dni nowy odcinek i wszystko może się zdarzyć. Dzięki dziewczyny za extytującą dyskusję....

czyli to musi być ktoś ze szkolnego środowiska skoro podłożył/a tojad do gwizdka. nauczyciel albo uczeń. więc kto mógł to zrobić? Jennifer, Harris (skłaniam się ku niemu kiedy jeszcze żył/nie był duszony), Morell (uczy francuskiego i jest szkolnym pedagogiem), może sam trener. z uczniów: Danny, Greenberg

prisajsli. ktoś, kto jest w szkole. może nawet dyrektor :) ach, ten Greenberg to będzie chyba taka zagwozdka, jak to, jak brzmi imię Stilesa :D

a Stiles to nie imię? :) Stiles Stilinski - brzmi ochoczo ;) ^^

no właśnie nie :) w którymś odcinku ktoś niby widział, jak Stiles ma naprawdę na imię, bo gdzieś to przeczytał. nie było powiedziane, ale wyszło na to, że Stiles ma powód, żeby nie używać pierwszego imienia :) dlatego ciągle czekam, żeby się dowiedzieć.

A możecie mi przypomnieć , kto to jest ten Greenberg, bo chyba coś przeoczyłam

Greenberg to chłopak z drużyny lacrosse, którego nie znosi trener i kiedy drużyna przegrywa mecze to trener zwala na niego przegraną :P no i nigdy go nie pokazali :/

no właśnie to nazwisko się przewija bodajże od pierwszego sezonu, trener o nim co i rusz wspomina, ale chłopak nigdy nie był pokazany :)

hmm ciekawe, ciekawe :) muszę obejrzeć jeszcze raz ten odcinek.. pamiętasz który to był?

niestety nie mam pojęcia. dzwoni mi, że w drugim sezonie, ale już dawno to oglądałam, więc mogę się mylić.

W poniższych dwóch tematach są dyskusje na ten temat ;)

http://www.filmweb.pl/serial/Teen+Wolf%3A+Nastoletni+Wilko%C5%82ak-2011-558695/d iscussion/Czy+kto%C5%9B+kiedy%C5%9B,1704100

http://www.filmweb.pl/serial/Teen+Wolf%3A+Nastoletni+Wilko%C5%82ak-2011-558695/d iscussion/Jak+na+imie+ma+Stiles,1674098

Tu jest screen z s01e05, kiedy ojciec Stilesa wskazuje palcem jego imię:
http://images4.fanpop.com/image/photos/23700000/Stiles-s-first-name-teen-wolf-23 794533-1280-720.png

A tu w obsadzie jest napisane, że Stiles ma na imię Genim:
http://teenwolfonline.org/wordpress/cast

dzięki wielkie za namiary :) Genim to rzeczywiście dziwne imię... Stiles to jednak Stiles i to do niego pasuje :)

Genim to wydaje mi się, że po prostu rosyjski Żenia

nie znam rosyjskich imion, ale Genim to mi się w pierwszym momencie skojarzył z imieniem jakiejś postaci, żyjącej w średniowieczu, wiesz, bohater jakiejś sagi, czy coś :)

W każdym razie wcale się nie dziwię Stillsowi, że wstydzi się tego imienia

dzięki :) heh, faktycznie dziwne imię

Imię musi być bardzo pokręcone, bo w pierwszym sezonie był taki moment, że trener nie potrafił go przeczytać

a! to może być właśnie ten moment :)

muszę to oblukać jeszcze raz w takim razie :)

właśnie przewijałam 3 odcinek 1 sezonu w poszukiwaniu tej sceny i natknęłam się na scenę Stilesa i mamy Scotta kiedy jest godzina policyjna i Stiles wchodzi oknem do pokoju Scotta. a mama Scotta rzuca się na niego z kijem bejsbolowym i obydwoje zaczynają wrzeszczeć xD padłam na tej scenie :)

znalazłam ^^ 5 odcinek 1 sezonu na wywiadówce. nauczyciele opisują Jacksona, Lydię, Scotta (wspomniany ojciec) i Stilesa. próbowałam dojrzeć to imię, które pokazuje szeryf, ale nidyrydy. ostatnia literka to na pewno "m" :P najlepsze, że Jeff zrezygnował z ujawnienia tego imienia, więc chyba nigdy go nie poznamy. chyba, że ktoś do nie go o to napisze na twitterze :P

Chyba będę musiała obejrzeć ponownie pierwszy sezon, bo wiele szczegółów człowiekowi umyka

no właśnie :) jeszcze mnie ciekawi fakt, że Darach ugryzł Kyle'a (?!)- chłopaka z pieskiem o imieniu Bullet, i jeszcze udusił go obrożą Bulleta - czy to znaczy, że psa też zabił czy kiedy psiak pobiegł w stronę śmietników to ją zerwał?

Ciekawa teoria , i tez uważam , że Jennifer może jeszcze wszystkich zaskoczyć , co do weterynarza to w najbliższych odc. poznany jego przeszłość i to , kim jest [ to samo dot. pani Morell ].

Troszeczke jestem skłonna uwierzyc , ze może to być Peter , który szuka sposbu na uzyskanie mocy , albo jest silny ale tego nie okazuje , cały czas udając słabeuza , ale z drugiej strony coś knuje ; a po za tym Harris go zna - tutaj sie przypomina ten odc. , w którym Peter wparował do Harrisa w postaci wilkołaka.

Co do Jennifer to od początku wydawało mi się, że coś jest z nią nie tak. Strasznie te ich wspólne sceny skrytykowane, a moim zdaniem wszystko jest zamierzone i przemyślane.

Peter też mi przyszedł do głowy jako druid zwłaszcza, żę Harris go znał.

Ale poczekamy zobaczymy. Jutro nowy odcinek i mama nadzieję, że szybko przetłumaczą, bo mój angielski jest słaby

A może ma cos do rzeczy , skoro sama Jennifer spominała , ze była niestabilna emocjonalnie.
A po za tym Jenn & Derek ....zbyt szybko ;/

Albo to bedzie totalne zaskoczenie ze strony twórców.

Nowy odc. jest we wtorek ;) A napisy już na drugi dzień ;)

Normalnie cała chodzę z emocji. To samo miałam przy "Grze o Tron". Poza tym oglądam "Beauty and the beast"(2 sezon zaczyna się na jesieni i też polecam). Już nie mogę się doczekać. Oni wszyscy potrafią doprowadzać nas do pasji.

Gra o Tron to zupełnie co innego ;)

Jennifer... cały czas mam nadzieję, że jednak wprowadzono jej postać w ten sposób, żeby nas zmylić. specjalnie zirytować sposobem rozpoczęcia tego <romansu>, żebyśmy jej o nic nie podejrzewali. bo jeśli jej rola ma się ograniczać mniej więcej do tego, co do tej pory pokazała, to zabijcie ją szybko i boleśnie.
oby Twój optymizm, co do tego, że to wszystko jest zamierzone się sprawdził :)

też mi się jakoś wydaje, żę Peter udaje takiego słabego, żeby się nie mieszać bezpośrednio :] nie zdziwiłabym się.

"też mi się jakoś wydaje, żę Peter udaje takiego słabego, żeby się nie mieszać bezpośrednio :] nie zdziwiłabym się."

również mi się tak wydaje

Od wczoraj jedna myśl nie daje mi spokoju. To co powiedziała Lidia, że te ofiary mogą być składane, bo ktoś szykuje się do bitwy. A więc kto może szykować się do bitwy?
Deukalion ze stadem Dereka?
Gerard ze wszystkimi wilkołakami?
Peter o odzyskanie stada ?
I jeszcze jedno. Jeżeli potwierdziłoby się, że Jennifer jest w to wszystko zamieszana, to moim zdaniem jej rola będzię się sprowadzała do tego aby Dereka odsunąć od stada i go osłabić, omamić.

Rozwinę może jeszcze tę myśl.

Derek uważam, że jest w tej chwili podatny na nowe uczucie. Został zdradzony przez Kate, to prawda, ale wydaje mi się, że desperacko potrzebuje teraz drugiej osoby, że potrzebuje się do kogoś zbliżyć.Przez wiele lat był przecież bardzo samotny, on też jest "wyposzczony".Wprawdzie Jennifer zainicjowała zbliżenie, ale on przecież jej nie odepchnął.

No i wydaje mi się, że Jennifer zrobiła co w jej mocy aby Derek nie skontaktował się ze stadem. On miał się z nimi nie skontaktować, bo wówczas najprawdopodobniej nie dojechali by do tego motelu

Że wam się chce takie rozkminy prowadzić :P Tzn. rozumiem się zastanawiać, co może się zdarzyć i mieć podejrzenia co do morderców, ale żeby rozkładać to wręcz na czynniki pierwsze? ;) Wy chyba każdy odcinek oglądacie po 5 razy, by wychwycić detale, bo mi za wiele rzeczy umyka, by bawić się w takie gdybanki ;)

5 razy to za mało powiedziane hehehe, ale ile przy tym jest frajdy

Mi się co najwyżej zdarza w trakcie oglądania filmu/serialu cofać dany fragment, jeśli coś przykuje moją uwagę, ale nie oglądam całego filmu/odcinka serialu od początku ;) No i mam ograniczenie w postaci limitu na transfer danych, więc staram się, by te 5GB starczyło na cały miesiąc ;) Większość filmów oglądam, gdy akurat mam dostęp do wi-fi.

A tak a propos wilkołaków w Teen Wolf - nie rozczarował was ich wygląd? Ja przed obejrzeniem pierwszego odcinka (tydzień temu :P ) liczyłam, że po przemianie wilkołaki będą wyglądały jak te w horrorach, jak Peter w pierwszym sezonie ;/ Potem miałam nadzieję, że chociaż Alfy tak wyglądają, a tu takie rozczarowanie ;/

wygląd? czasami mnie to trochę śmieszy, zwłaszcza łysawy Boyd i Ennis, co im nagle wyrastają krzaczaste bokobrody. albo Isaac i Scott też w sumie trochę śmieszne wyglądają. Derek mi najbardziej pasuje z wyglądem wilkołaka.

Peter/alpha w pierwszym sezonie za to był genialny moim zdaniem, wyglądał tak, że ludzie mogliby robić pod siebie, jakby go zobaczyli :)

jestem trochę zawiedziona, że Derek jeszcze się nie pokazał jako taka alpha, ale to pewnie wina małego budżetu serialu :)

mogliby pokazać Deukaliona <!demon wolf! - błyskawica i grzmot> w jego postaci alphy, ale takiej do rzeczy alphy, co najmniej jak Peter w 1 sezonie :)

Nie, nie, Derek też jako wilkołak mi się nie podoba - oni wszyscy wyglądają jak łagodne szczeniaczki, które chciałoby się pogłaskać i przytulić, w przerwach rzucając zabawkę do aportowania ;/

Ja chciałam prawdziwych wilkołaków, po obejrzeniu których musiałabym zasypiać przy zapalonym świetle - miałam tak tylko po odcinku z pierwszego sezonu, gdy utknęli w szkole z Peterem-Alfą :P

Chyba jutro, korzystając z dostępu do wi-fi, obejrzę ostatnią część Underworld, bo jeszcze jej nie widziałam, a przynajmniej popatrzę se na prawdziwe wilkołaki ;/

ano, wilkołaki w Underworld rzeczywiście wyglądają o niebo lepiej :)

w sumie wilkołak z Van Helsinga tez nie był taki zły ;)

http://kanamekuran.k.a.pic.centerblog.net/o/a0bbe77c.jpg

fany. strasznie dawno oglądałam Van Helsinga, ale to się rzeczywiście nazywa wilkołak :]

Dlaczego nie mogli ich troche zrobić na taki wygląd ?
Albo bardziej " odpicować " Petera :>

przypuszczam, że to się rozbija o budżet. widzimy na przykładzie <efektów specjalnych>, że za duży nie jest. no i to jednak serial głównie o nastolatkach i przeznaczony dla nastolatków. takie owłosione jak z Van Helsinga nie są za bardzo atrakcyjne wizualnie :) (choć zależy na jaki aspekt się patrzy).