Myślałem, że nic mnie nie zaskoczy już ale jednak trzeci sezon przeszedł moje oczekiwania. Wszystko super aż do końcówki 8 odcinka. Niby wszystko ok ale jakoś ciężko uwierzyć w skalę zniszczeń takich niby potęg. Po takiej naparzance rozwalone sprzęty sceniczne i biurowe, trochę słabo:)
Spodziewałem się chociaż 1/10 tego co działo się w Man of Steel , no pół budynku to już mogli poświęcić żeby pokazać, że faktycznie supki mają szmoc. A niby Homelander żartował sobie, że dla funu zniszczy Nowy Jork, w takim tempie to nie wiem czy by się wyrobił do kolejnego tysiąclecia.