Świetne sci-fi. Wielkie uniwersum, a co się z tym wiąże to masa ciekawych postaci i wątków.
Realizacja dopięta na ostatni guzik, dobory obsadowe też grają - generalnie mamy w końcu coś na miarę Battlestar Galactica.
Kapitalny 4 Sezon - genialna końcówka każdego z odcinków " Obraz Pierścienia" - wszystko dopracowane w szczegółach, Nowa Ziemia Ilos, Pasiarze, wciąż niezłomni i waleczni, szukający nowego lądu, Protomolekuła ze zniszczonej Eros, która tworzy wciąż nowe cywilizacje, Ziemianie, którzy,chcą ją unicestwić i Marsjanie,...
Widzę tu masę hurraoptymistycznych opinii o serialu, a mnie on KOMPLETNIE nie przekonuje. Możecie mi ciosać kołki na głowie, ale ja chyba za bardzo się rozbestwiłem oglądając takie seriale, jak Babylon 5, Stargate (wszystkie serie i kinówki) i Star Trek (wszystkie serie i kinówki), i teraz odruchowo ten serial...
To jest może i najlepszy serial sf w ciągu ostatnich lat, aż dziwne, że dopiero o nim usłyszałem. Oglądając go przez ostatni weekend, sam musiałem sobie ograniczać czas bo bym nie poszedł spać - a i tak po niedzielnym obiedzie u mamy, odsypiałem :)
Masakra jestem po 8 odc.4 sez9nu i stwierdzam że niestety poziom spadł ogromnie,serial zrobił sie nudny i przegadany ;-/
Niezły serial , pokładany , bez głupot w stylu "zabili go i uciekł", bez pieprzenia bez sensu.
Space opera jak się patrzy.
Jeszcze prawie pół roku czekania na 4 sezon, a Amazon już potwierdził, że powstanie także 5 sezon. Z jednej strony to chyba naprawdę nieostrożny optymizm względem tego serialu, lecz z drugiej strony ciężko nie darzyć nadzieją najlepszego serialu Sci-Fi od czasów Battlestar Galactica (a moim zdaniem Expanse jest nawet...
więcej
Serial nakręcony na podstawie książki "Przebudzenie Lewiatana" spod piura Jamesa S.A. Coreya. Na temat samej książki G.R.R. Martin ("Gra o Tron") napisa: ł" Ta spece opera skopała mi dupę".
Przeczytałem oba tomy "Przebudzenia Lewiatana" i z ręką na sercu mogę ten film polecić fanon SciFi. To co przeczytałem w...
Serial zapewne zyskałaby ciut więcej gdyby w końcu ktoś zlikwidował Naomi Nagatę, bo od słuchania tej pindy robi mnie się niedobrze.
Zgodnie ze sztuką dojenia jeleni, czy jakąkolwiek inną, wejście powinno być mocne. Nawet (a może zwłaszcza) po przerwie, wszyscy to wiedzą. Może to wypadek przy pracy, ale daje się odczuć jako zejście z ekstraklasy do okręgówki. Jeśli kolejny odcinek będzie tak słaby, to niech się wezmą z Disneyem za rączki i...