Corinne wygląda jakby była 20 lat starsza od męża, i jak babcia dla swoich synów. fatalny dobór aktorki do tej roli.

Mimo czasem kulejącego aktorstwa fabuła robi swoje. Szybko wciąga i nie daje się szybko znudzić. Wciągnąłem cały sezon w jeden dzień, dawno tak nie miałem ze nie byłem w stanie przestać oglądać - byle dowiedzieć się rozwiązania zagadki.
Praktycznie od pierwszych minut serial intryguje a wyjaśnienie całości otrzymujemy...

Książki nie czytałem, ale opowiastki Cobena łykam w ciemno.
Przyjemnie się ogląda i naprawdę wciąga.
Przydałoby się jeszcze kilka odcinków.
Podobnie jak Safe robi robotę.
Jak dla mnie to mogą ekranizować całego Cobena od deski do deski.

Historia nawet ciekawa, na pewno nie jednego 13 latka zaskoczy. Sceny drętwe, schematyczne, teatralne. Technologicznie serial leży, masa błędów, poziom wiedzy technologicznej i zaangażowania policjantów jak z 13 posterunku. Jedyne co utrzymało mnie do końca to pytanie - gdzie do cholery jest żona?

Janusz Gajos naprawdę nieźle zagrał.

Książki Cobena czytam szybko, każda historia niesamowicie wciąga. Do serialu podeszłam z dużym entuzjazmem, owszem aktorzy nieznani, ale fabuła powinna być wciągająca.
Co poszło nie tak?
Corine wyglądaj jakby była matką swojego męża, irytująca trochę. Czarnoskóry detektyw rżnie głupa od początku. Nie wiem dlaczego,...

Wydawało mi się czy w drugim odcinku widzimy Pana Cobena?

Za dużo niepotrzebnych wątków, które są tylko po to żeby nie być w stanie przewidzieć zakończenia. Przez to historia ma dużo momentów niespójnych i niedokładnych. Absurd goni absurd. Zaczęło się ciekawie, ale niestety każdy kolejny dodany wątek tylko sztucznie podtrzymywał akcje w tym serialu, niekoniecznie coś do...

Nie wciągnął mnie, oglądałem bez napięcia. Sam nie wiem czemu, może za bardzo wszystko było nienaturalne, przekombinowane, jakby na siłę chciał wzbudzać wielkie emocje a wyszło sztucznie. Dobry ostatni odcinek, szkoda że poprzednie nie na równym poziomie. Szybko zapomnę serial i nie będę do niego wracał.

Czytałem sporo Cobena ale nie pamiętam akurat tej historii - na szczęście ;)
No i zaskoczenie - to Coben jest Anglikiem?! Jednak dobrze pamiętałem - więc całe szczęście Anglicy byli szybsi niż Amerykanie i zrobili to DOBRZE. Pewnie ci drudzy zrobią swój fastfoodowy remake ale kto to będzie oglądał mając do wyboru...

Fajny serial wciągający od początku do końca !

Kino najwyższych lotów to nie jest, ale można zobaczyć. Dość zawiła, wielowątkowa intryga, ale w pewnym momencie wątki się łączą. Raczej kino klasy B.

wkurzają te płaksy- synowie i mąż -pantoflarz. Po czterech odcinkach już nie jestem w stanie znieść tego beczenia - mamo gdzie jesteś???

Fabuła na podstawie książki Cobena na plus, aktorstwo - katastrofa, poza rolą policjanta Katza, reszta aktorów poniżej oczekiwań. Dobranie aktorów to jakiś żart, żona głownego bohatera wygląda jak jego matka, w jednym odcinku policjantka jeden z głęwnych bohaterów tego serialu rozmawia z jakimś byłym narzeczonym który...