PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 177 tys. ocen
7,8 10 1 177174
6,6 33 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Jestem świeżo po obejrzeniu tego odcinka i muszę przyznać, że podoba mi się, w jakim kierunku zmierza ten serial. Nowe postacie są ciekawe (choć Michonne trochę przymula), wątek Gubernatora bardzo ciekawie rozwinięty w stosunku do komiksu, powrót pewnej znanej postaci cieszy.

Sezon trzeci trzyma wysoką formę.

bandofbrothers

Przepraszam, że odpowiadam samemu sobie, ale nie mogę edytować. Mam tylko takie pytanie do Was. Uważacie, że akcja w Woodbury dzieje się parę tygodni wcześniej niż to co widzimy w więzieniu? Na końcu 2 odcinka ktoś podgląda Carol więc to ma jakiś sens. Ogólnie porównując serial do komiksu to akcja nabrała ogromnego tempa.

ocenił(a) serial na 7
bandofbrothers

Raczej nie, to jest czas równoległy..

ocenił(a) serial na 1
bandofbrothers

Mnie się wydaje, że akcja w naszym przemiłym, sztucznym aż do bólu miasteczku dzieję się wcześniej (może nie aż parę tygodni, taka przepaść czasowa jakoś wydaje mi się akurat za duża) niż to, co dane nam jest oglądać w więzieniu. Osoba obserwująca Carol to zapewne jeden z ludzi Gubernatora - choć mogę się mylić. Po prostu, póki co, jakoś mi nie pasuje wplatanie tam jeszcze innych osobistości.

ocenił(a) serial na 7
nietuzinkowo

A czemu myślisz, że takie zbierzności czasowe są ?

ocenił(a) serial na 4
nietuzinkowo

Cały odcinek dzieje się w tym samym czasie, co wydarzenia w więzieniu. Pierwsza połowa, czyli okres do przeskoku do następnego dnia, jest równorzędny z oczyszczaniem placówki przez Ricka i resztę oraz ich zasiedleniem się w bloku C. Następnie mamy ten wspomniany przeskok, gdzie Andrea zwiedza miasteczko, a Rick w tym czasie brnie w głąb kompleksu, dochodzi o ugryzienia, amputacji, problem z więźniami itd.

ocenił(a) serial na 5
bandofbrothers

Mnie tez mega zabraklo tego zajebi**ego tekstu, tak samo jak jego podejscia do Penny, ale niby Gubi ma miec mniej nasrane we łbie niz jego komiksowy odpowiednik wiec wydaje mi sie ze z niektorych jego "hobby" niestety jednak zrezygnują :D.

ocenił(a) serial na 6
bandofbrothers

"Co do ostatniej sceny (moja ulubiona w komiksie) brakowało mi KUR...tego epickiego tekstu "tyle kanałów, a nie ma co ogląda". Właśnie przez brak tego tekstu zepsuli mi całą przyjemność tej sceny bo sam dialog to mistrzostwo świata, chodź i tak scena najmroczniejsza ze wszystkich odcinków TWD. Właśnie bez tego zdania oceniam ten odcinek 9/10, a byłaby dziesiątka :) Szkoda, że scenarzyści zrezygnowali z tego, nie wiem co ich naszło, aby z tego zrezygnować. Mam tylko nadzieję, że pokażą pocałunek z córeczką i druga moja ulubiona scena w komiksie czyli arenę :D Wchodząc do pokoju, niektórzy z Was myśleli, że będzie tam córeczka. Ja w 100% wiedziałem, że chodzi o "kanały", nawet przez myśl mi nie przyszło, że będzie jego podopieczna :D"

No w końcu znalazł się ktoś taki jak ja. Też mnie to zawiodło. Teraz Ci co nie czytali komiku nie załapią o co w tej scenie chodzi i straciła ona pierwotny wydźwięk, a szkoda.

Tortuga033

No dokładnie. Chodzi mi o to, że scena i tak była zajebista, te głowy i te spojrzenie Gubernatora, aż mnie zmroziło. Do tego ta muzyka. Tak jak napisałem nie było w tym serialu mroczniejszej sceny niż ta, która zakończyła trzeci epizod. Kiedy wszedł do pokoju już wiedziałem co się szykuje i czułem wielką podnietę (w ogóle jak pojawiły się kanały to podnieta była spora). Jakby wypowiedział ten słynny dialog przed pokazaniem kanałów to już bym w ogóle wystrzelił. Dlatego trochę zawiodła mnie ta scena z powodu braku tego jednego, ale jakże ważnego zdania co nie znaczy, że w ogóle była beznadziejna.

keeveek

No i powiedźcie mi kto zasiał to ładne pole zboża z początku odcinka (Gdy Blondi i czarna idą w stronę lasu, w którym rozbił się helikopter). Chyba trochę za daleko od Woodbury by była to ich hasjenda. A nawet jeśli, to Andrea i czarna naparzają przez to żyto jak gdyby nigdy nic nie zastawiając się skąd to się wzięło. Na prawdę, czy amerykańskie seriale nie mogą wyzbyć się tak głupich niedorzeczności? Czy to przerasta scenarzystów/reżyserów by uniknąć się tych debilnych wpadek?

ocenił(a) serial na 6
Zignar

Nie rozumiem Twojego zarzutu. Woodbury mogło znajdować się za lasem. Co w tym nie logicznego?

Tortuga033

Człeku, ja piszę o zasianym zbożem polu. przez które szła Andrea z Czarną do rozbitego helikoptera jak gdyby nigdy nic. W postapokaliptycznym świecie zasiane pole powinno wzbudzać podobne zainteresowanie co dym na horyzoncie. Widać nikt nie zwrócił uwagi na to niedopatrzenie reżysera i wyszedł bubel (dla tych co są spostrzegawczy, bo jak widzę oprócz mnie to chyba nikt na to uwagi nie zwrócił).

ocenił(a) serial na 4
Zignar

A wiesz może co to jest antropochoria? Chyba nie skoro zdziwiłeś się na widok zasianego pola.

tomb2525

...
Zasiane pole = nieznani ludzie = coś RZADKO spotykanego w postapokaliptycznym świecie. Nieznani ludzie mogą oznaczać wszystko. Stąd debilizmem jest, że dwójka pań nie zwróciła uwagi na zasiane zboże. Rozumiesz mnie już tomb2525 ? Bo twój wyjazd antropochorii o kant dupy można potłuc, bo ciągle o niej mówię (pośrednio).

ocenił(a) serial na 4
Zignar

A czy wiesz, że antropochoria może zachodzić w momencie kiedy dany obiekt jest w ogóle tego nieświadomy? Zarodek w postaci nasienia może np. przyczepić się do ciała za pomocą wykształconych narządów czepnych, a my nie mamy o tym zielonego pojęcia. Kto tak w ogóle powiedział, że to zrobili ludzie? Równie dobrze do zasiania pola mogła przyczynić się przechodząca horda zombie.

tomb2525

http://imgup.pl/di/WD3H/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.png
Kolego, nie mówi mi, że takie pole może powstać poprzez nanoszenie ziaren przez osobniki tego nieświadome :).

ocenił(a) serial na 4
Zignar

No weźmy sobie np. hordę wielkości 300 zombie, która idzie mniej więcej w jednej grupie, a po niej idą kolejni i kolejni i kolejni itd. W końcu nasza grupa w okolicy zlokalizowała około 2 większe grupy, choć i tak jestem pewien, że jest ich znacznie więcej. W końcu Meggie mówiła, że większość farm w okolicy jest pełna trupów. Problem? Dla mnie nie. Zjawisko jak najbardziej normalne, możliwe i powszechnie udokumentowane oraz występujące.

tomb2525

Ok, ale dlaczego od szosy pozostaje 1/1.5m pobocza i dopiero zaczyna się zboże? Zoombie na poboczu postanowili nie gubić ziaren? Naciągana twoja teoria. Poza tym zapewne rzadko bywasz na wsi. Daję ci zapewnienie, że tak ładne zboże samo nie urośnie.
Dodatkowo to co najbardziej mnie drażni w tej scenie to zignorowanie pola przez Adnree i Michonne, bo wątpię, by ich głównym założeniem była nieświadoma antropochoria :).

Dzięki za dyskusję i pozdrawiam ;).

ocenił(a) serial na 4
Zignar

Wiesz dla Twojej wiadomości to wychowałem się na wsi, więc bez nadinterpretacji. Po drugie to ja tam widzę (chodzi mi o wspomniane przez Ciebie pobocze) pierwsze stadia rozwojowe zboża. Widać zaczątki kłosów. Poza tym warunki przy samej drodze, a te w środku pola znacznie się od siebie różnią. Pobocze zawierało zagłębienie ( co jest chyba normalną i dość popularną rzeczą), do którego na pewno za czasów użytkowania obszaru spływały wszelkie chemikalia, które spowodowały zakwaszenie i częściowe wyjałowienie gleby, a takie warunki są mało sprzyjające dla rozwoju nasienia z zarodkiem. Pewne czynniki hamują procesy kiełkowania np. zbyt duża ilość związków o charakterze kwasowym, może zatrzymać procesy wytarzania enzymów hydrolitycznych niezbędnych do trawienia związków zapasowych zmagazynowanych w bielmie nasienia itd. Mimo tego, że jest to jeden obszar, partie terenu znacznie różnią się od siebie warunkami.

Zignar

nie czarna tylko Michonne, ile razy można to wałkować tu na forum a i tak ludzie piszą, azjata, czarna, policjant itd

a zboże mogli zasiać ludzie jeszcze zanim zmarli dotarli na tamte tereny.
bo nawet jeśli to błąd to takich błędów w historii Polskich wielkich produkcji było znacznie, znacznie więcej chociażby wyraźnie ujeżdżona droga w lesie przez auta w średniowieczu ;)

mars255

Wałkowane pewnie było, ale ja rzadko zaglądam tu na forum także wybacz.
"a zboże mogli zasiać ludzie jeszcze zanim zmarli dotarli na tamte tereny." Jest to jakaś teoria i można ją przyjąć jako słuszną. Jednak drugiego aspektu sprawy, czyli ignorancji pań wobec pola nie da się logicznie wytłumaczyć patrząc na realia tamtego świata.

ocenił(a) serial na 6
Zignar

W następnym odcinku uczepisz się kwiatka w prawym dolnym rogu ekranu? Szkoda że ludzie skupiają się na pierdołach zamiast na istotnych rzeczach. No ale przecież wyłapywanie jakiś błędzików żeby potem zabłysnąć swoją spostrzegawczością jest najważniejsze.

Tortuga033

Jeżeli dla ciebie to jest pierdoła to nie mamy o czym dyskutować. Zignorowanie zasianego pola w pospokaliptycznym świecie można porównać do zignorowania przejeżdżającego samochodu czy lecącego nad głowami samolotu (oczywiście również w świecie zoombie) - wszystkie te "zjawiska" oznaczają obecność ludzi. Zatem jak można olać obecność nieznanych ludzi, skoro pozostało ich tak niewiele?

ocenił(a) serial na 6
Zignar

Jeżeli nie wiesz o tym że są gatunki zbóż samosiewnych to nie mamy o czym dyskutować.
PS. dziwne że zwracasz na to uwagę dopiero teraz. W 2 sezonie Rick i Shane jadąc samochodem z farmy Hershela na pustkowiu mijają łany zbóż.

ocenił(a) serial na 10
keeveek

Mi się nie podobał ten odc. Nie pokazali grupy Ricka, tylko tych ludzi Gubernatora. Dla mn było to nudne, oczekiwałam nowych przygód grupy Ricka, a tu co?. NIC.

ocenił(a) serial na 9
keeveek

Rewelacyjny odcinek - świetnie wytłumaczyli sprawę tych zombie Michonne - trochę wybrnęli z niedorzeczności:)
A tak w ogóle czy ktoś się zastanawiał jaki by mógł być ostatni docinek The walking dead .Mam na myśli ostatni z ostatnich - czy zombie opanują cały świat i nie będzie już żywych - a może znajdą kogoś kto będzie wstanie opanować wirusa i sytuacje wróci do normy po wybiciu wszystkich zombie.Pamiętajmy że zombie na świecie jest ograniczona ilość(policzalna) także każdy zabity zombie to jeden mniej czyli ci co przetrwali zbliżają się ku wybiciu zagrożenia.

ocenił(a) serial na 6
Mikael82

Zapomniałeś tylko o tym że wszyscy są zarażeni, więc co najwyżej mogli by wynaleźć jakiś lek.

ocenił(a) serial na 6
keeveek

Zostaliśmy zapoznani z Gubernatorem i jego osadką. W sumie to trochę dziwne rządy prowadzi, a miasteczko wygląda komicznie. Ludzie sobie spacerują, biwakują i robią jakieś codzienne czynności a za murem hordy zombi.

jukatos

A co mieliby robic? Muszą jakoś żyć normalnie, wogóle używając słowa "normalnie" traci swoje znaczenie póki Gubernator zarządza tym przyczółkiem.

ocenił(a) serial na 6
MrArther

Tylko taki stan rzeczy nie potrwałby długo, zapasy żywności szybko się kurczą a paletka z 6 kapustami chyba nie wystarczą. Widać, że tylko jedni pracują tzw. szlachta czyli ci co bronią, bo raczej jedna lekarka czy jakaś kobieta pracująca przy paletku to nawet nie 1%. To oni zdobywali zapasy jak i bronili ich. Niby ten cały gubernator dba o warunki życia i nawet edukacje, a zabija żołnierzy. Co raczej dziwne jeśli chce stworzyć jakieś społeczeństwo. Spodziewałbym się prędzej feudalnych rządów zbirów, a tak to wymieszali to niby dobry i dba o wszystkich a z drugiej strony morderca i jeszcze pokaże swoją ciemną stronę.

ocenił(a) serial na 10
jukatos

Jeżeli ktoś miał styczność z komiksem to ani trochę poczynania Gubernatora go nie dziwiły. Miał być niezrównoważony i jest niezrównoważony. Żadne sensacyjne odkrycie.

ocenił(a) serial na 7
keeveek

odcinek świetny, serial na razie trzyma poziom. Uprzedzam lojalnie, że nie czytałam komiksu, ale niech mnie ktoś oświeci nie spojlerując przy tym za bardzo - czemu gubernator zabił tych żołnierzy? Ok, było ich dużo, byli wyszkoleni wiec mogli stanowic zagrożenie itd, ale z drugiej strony czy tacy ludzie nie przydaliby się do chronienia miasta? Zresztą, jakby mogli tam zamieszkać, to po co mięliby się buntować i robić jakies rozruby? Jednak zupełnie nie rozumiem, czemu zabił tego ocalałego żołnierza? Czy on sam w pojedynkę stabowił zagrożenie, i to ranny? nie sądzę. Mozliwe że umarł śmiercią naturalną, ale zajęli się nim od razu i chyba sytuacja z jego zdrowiem zaczęła się stabilizować, więc czemu? I czemu jego głowę wsadził do akwarium razem z innymi głowami? To jest absolutnie pokręcone, domyślam się że koleś to psychol ale o co chodzi? to mu sprawia przyjemność? czy ma takie hobby ze kolekcjonuje zywe, odcięte głowy? Nie ogarniam. A już tym bardziej nie ogarniam, czemu skoro zabił tych żołnierzy, nie zabił Andrei i Michonne? Jak wybijać wszystkich, to wszystkich, tym bardziej że Michonne okropnie podejrzliwa, zwłaszcza jak zobaczyła że jej broń wsadzili do jakiejś gablotki za szkłem jak eksponat w muzeum. Chodzi o to, że nie wyciągnęli jeszcze od nich wszystkich informacji czy że to znajoma Merle? I jesli on tak wszystkich "sprząta", to jakim sposobem ocalało tylu ludzi, żeby zasiedlić miasto? Jakie jest kryterium kto przeżyje, a kto nie? Błagaaaaaam niech ktoś mi to wszystko wyjaśni :)

ocenił(a) serial na 5
madzikk_

Gubernator sprzątnął żołnierzy żeby załatwić sobie ich sprzęt, zapasy i mundury, ogólnie wszystko, co może mu się przydać a nie robić sobie konkurencji w Woodbury (nie miał pojęcia jakie oni mają plany, co będą zamierzali zrobić, kim byli wczesniej i co ich sprowadziło w te okolice, a mieli broń i dobre, sprawne pojazdy, poza tym byli wojskowymi). Mogli nie zgodzić się na ochronę miasta i na bycie zwykłymi pionkami Gubernatora, znali siebie a nie znali jego, wiec gdyby któryś sie zbuntował i stanął przeciwko Blake'owi to myślisz ze reszta by go zostawiła i poparła Gubernatora? Ocalałego żołnierza zabił bo mógł i chciał, właściwie po co miałby go trzymać przy życiu i jak wyjaśniłby pozbycie się jego kumpli? Dostał ważne info i już. Gościu lubi swoje głowy w akwarium, ale to jeszcze nic, może pokażą co jeszcze lubi dużo bardziej od tego, wtedy zobaczysz dopiero jaki to psychol ;]. Andreę i Michonnę oszczędził bo nie wydały mu się tak groźne (były same, Merle znał Andreę, a ona i tak była chora i praktycznie nieprzytomna, więc nie stanowiły takiego zagrożenia dla niego, ale z drugiej strony mogły stanowić cenny nabytek dla jego społeczności - w końcu długo same przetrwały na zewnątrz i ewidentnie potrafiły sobie radzić, nawet pomysł z zombie-tragarzami wydał mu się bardzo intrygujący). Broń im zabrał bo ich nie znał, to raczej bardzo logiczne i ostrożne podejście, a znajomość Merle z Andreą mogła mu być na rękę, Gubernator wydawał się żywo zainteresowany Darylem - może ogólnie słyszał co nieco od Merle na temat drużyny Ricka i miał wobec nich własne plany? Może zakładał ze Andrea może mu w tym pomóc? WYdaje mi się że to może się wyjaśnić w następnych odcinkach. A Gubi nie sprząta wszystkich, on dotarł do tego miasta wcześniej, ale już kiedy byli tam ludzie i ocalił ich przed tyranią National Guard, a konkretnie Gavina. Od tego czasu kazał umocnić mury i wyznaczył ludzi na warty, ogólnie starał się zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo i "rozrywkę". Po prostu nieźle się tam ustawil, a mieszkańcom to wystarczyło, bo nie tyranizował wszystkich jak wspomniany i nieobliczalny Gavin ;]. Gubernator nie krzywdził swoich mieszkańców a chronił ich, pozbywał się tylko obcych.

ocenił(a) serial na 5
Ewka_LoL_

Racja. Nie daje mi spokoju jeszcze jedna rzecz. Dlaczego za wszelką cene Gubernator nie chciał zdradzić swojego nazwiska, a nawet imienia? Nie chce tego mówić i było widać, że to pytanie trochę go zdenerwowało. Ciekawe, co on jeszcze przed nami ukrywa?

ocenił(a) serial na 5
krystse

Właściwie to można podać 2 wytłumaczenia: 1) jara go jak ludzie się do niego zwracają Gubernatorze 2) ma to związek z książką. SPOJLER-KSIĄŻKA w książce on nazywa się Brian i na początku jest taką trochę ciotą, kiepsko sobie radzi, a właściwie kozakiem i obrońcą jest jego młodszy brat. W czasie podróży ich relacja, wcześniej kiepska, polepsza się, tak samo jak on sam bardzo troszczy się o Penny, córkę brata. Później Penny zostaje zastrzelona a jego brat świruje i kiedy przybywają do Woodbury zaczyna ją karmić. Odbija mu i sam zostaje zastrzelony, co bardzo ciężko znosi Brian, bo nie wie jak sobie poradzi bez niego. W każdej sytuacji zaczyna się zastanawiać jak postąpiłby jego brat i w końcu następuje moment zwrotny kiedy Brian zabija Gavina z National Guard, który siłą chciał przejąć władzę nad mieszkańcami. Wtedy zapytany o imię przedstawia się imieniem zmarłego już brata - jako Philip Blake KONIEC SPOJLER-KSIĄŻKA. Więc wniosek z tego taki że Gubernator w tym momencie stał się zupełnie inną osobą i nie lubi wspominać o "tamtym" sobie, bo chce o tym zapomniec, z drugiej też strony nie lubi podawać drugiego imienia bo wie ze to w rzeczywistości nie jego. W sumie ja go bardzo zaczełam lubić przez książkę bo wtedy się okazuje ze jest bardziej złożoną postacią niż tylko przedstawiony świr w komiksie ;].

ocenił(a) serial na 7
Ewka_LoL_

No tak, wszystko się zgadza, ale tamten ocalały żołnierz był przecież ranny więc zasadniczo tak samo bezbronny jak dziewczyny, a zniknięcie jego kolegów mógłby wytłumaczyć tak samo - że nie przeżyli. I ciekawi mnie, czy gdyby Andrea z Michonne zdecydowały się odejść, czy faktycznie tak łatwo by je wypuścił i oddał im broń. To chyba faktycznie chodzi o grupę Ricka - musiało to na nim zrobić niezłe wrażenie, że ta grupa tak długo przetrwała bez żadnego wojskowego sprzętu czy fortecy i "wysokich murów", a z drugiej strony może też w nich wyczuwać zagrożenie, bo gdyby udało im się dotrzeć do miasta to Rick na pewno nie chciałby być posłuszny i mogłyby być problemy. Ale ja myślę że chodzi o coś jeszcze, bo coś mi tutaj nie gra.... nie wiem o co i mam nadzieję że w tym sezonie się dowiem :) p.s. nie czytałam komiksu ani książki i nie wiem kim jest Gavin :O

ocenił(a) serial na 6
madzikk_

Bo dziewczyny są głównymi bohaterkami, a żołnierz to tylko epizodysta, proste.

ocenił(a) serial na 10
keeveek

Bardzo suuuuperowy odcinek, Świetny gubernator, ciekawe co dalej będzie

ocenił(a) serial na 5
keeveek

Odcinek bardzo dobry szkoda tylko że nie dali chociażby 5 minut z grupką w więzieniu :D A tak btw nie wiem dlaczego (prawie) wszyscy mówią że Gubernator jest psychiczny w tym odcinku, to co pokazali w nim to nie jest nawet 50% Gubernatora z komiksu :D

keeveek

dokładnie, mega klimatyczny odcinek szczególnie końcówka:),gubernator ciekawie przedstawiony i zagrany ,michone ze swoją katanką również niezła,na pewno z zaciekawienim wyczekuje nastepnych odcinków

przemas123

Nie rozumiem jak można się podniecać Gubernatorem. Przecież to istny debil. Ja po akcji jak zabił tych żołnierzy to miałem ochotę się tam przenieść i nakopać mu do tyłka. A tak w ogóle to w momencie gdy wystrzelił do tego pierwszego żołnierza (kaprala), reszta na pewno zdążyła by oddać chociaż strzał w jego kierunku. Zanim ekipa gubernatora zaczęła ostrzał minęła dobra sekunda, a to wystarczy. Wiem bo sam pracuję w armii. A nasze wyszkolenie zwykłego szeregowca pozostawia wiele do życzenia, czego nie można powiedzieć o szkoleniu armii amerykańskiej.
W ogóle to oni większe prawo niż ten psychol, byli przedstawicielami władzy i porządku. Należał się im szacunek, a to w jaki sposób dobił kolba tego żołnierza świadczy tylko o tym, że Gubernator to popapraniec czy ci jego towarzysze nie widzą, że to czub?

ocenił(a) serial na 6
2Gether

W tym świecie już nie ma władzy, a policjant czy żołnierz, jest na równi z innymi obywatelami.

Tortuga033

Jest władza. Dlaczego Ci żołnierze nosili mundury? Przecież od apokalipsy minęło ponad rok? Przecież oni bronili kraju oraz ludności cywilnej. Przeciez taki Gubernator nie wie czy władze jakieś są. Może ukryli się w jakimś bunkrze, prezydent i inni. On jest idiotą i psycholem, nie wiem dlaczego jeszcze nikt z ludzi którzy się koło niego kręcą nie wpakował mu kulki w łeb? Nikt nie ma prawa zabijać sobie ludzi. Tym bardziej żołnierzy którzy jeszcze niedawno walczyli o to by Gubernator mógł spać spokojnie z własną rodziną. Mam nadzieję, że Rick nakopie mu do dupy i to w widowiskowy sposób.

ocenił(a) serial na 6
2Gether

Gubernator z całą pewnością idiotom nie jest. Jest psycholem, a nie idiotom. Jako że Blake jest niepoczytalny to pewnie dla niego na dobrą sprawę nie robiło by różnicy posłać kulkę szaremu obywatelowi, czy jakiemuś ważniakowi. Tak jak już pisałam - w tej rzeczywistości nie ma już władzy. Co z tego że może gdzieś tam jest prezydent, czy żołnierze są, skoro już nie stanowią prawa? Każdy sobie radzi na własną rękę. A Gubernator i zabił żołnierzy z prostego powodu - mieli broń, a dobrowolnie by mu jej nie oddali. Poza tym tacy żołnierze mogli by go strącić z tronu, a na to Philipek nie mógł pozwolić.

ocenił(a) serial na 10
keeveek

wysoka forma lol cieciu gubernator to ścierwo sezon 3 psuję formę.