PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 172 617
ocen
7,8 10 1 172617
6,1 16
ocen krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Na plus, że więcej szeptaczy. Nie czytałem komiksu i powiem szczerze, że fajnie im to wyszło. Sterowanie stadem jak robotami.

Jesus is dead... taki zakapior, karateka, wywijacz kijem i spryciula a dał się zaskoczyć zombiakowi, który zrobił unik. Fakt, tego się po nim nie spodziewał...

ocenił(a) serial na 5
perun_6

Uśmiercenie Jezusa to szok. Myślałem że to właśnie on przejmie część ciężaru serialu po odejściu Ryszarda, a tu tak po prostu umarł. Ale co do okoliczności, to nic nie mam. Gdyby walczył z ludźmi, to z pewnością nie dałby się tak podejść. Ale niestety walka z zoombiakami nie wymaga aż takiej uwagi, bo te nigdy nie wykonują żadnych szybkich ruchów, uników czy manewrów, nie mógł być więc przygotowany na to co zaszło.
A co do odcinka, to liczyłem na trochę więcej walki, ale ogólnie było ok. Szeptacze ucharakteryzowane rewelacyjnie, w ogóle nie można ich odróżnić. ciekawy jestem, ile potrzeba osób, by pokierować takim stadem? I pomyślcie, jak daleko byłaby grupa Ricka, gdyby kiedyś w przeszłości sprawiła sobie takie wdzianka. Ile żyć dałoby się uratować podczas eksploracji i poszukiwania zapasów?

ocenił(a) serial na 9
acidity

Carl,Ricka,Carol, Michonne, i inni chodzący w hordzie ... To by była akcja!! . 45 minut włóczenia :) W sumie dramaturgia niewiele by się zmieniła w porównaniu do 7 czy 8 sezonu :)

acidity

Najśmieszniejsze jest to, że motyw wykorzystywania zombi jako formy obrony przed zombi pojawiał się od początku tego serialu - i mimo tego, że zdawał egzamin! nie był potem w ogóle wykorzystywany. Żenua, że dopiero obszczymurki z Sanktuarium zaangażowały je do pracy, ale dobre choć to :)

emo_waitress

Dokładnie. Już Michonne przylazła ze swoimi na smyczy, później po upadku wiezienia też zdaje się łaziła w grupie zombiaków...

DBM

Bodajże w 1 sezonie Rick i Glenn wysmarowali się flakami zombi w ramach kamuflażu.

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

Wtedy jeszcze nie wiedzieli , że Glena trup nie tyka. Nawet wysmarowany być nie musiał. :) Skrył by się za śmietnikiem i pół Atlanty by przelazł :)

Mikael82

A przynajmniej parę dzielni;)

ocenił(a) serial na 5
Kasss1711

Od kubła, do kubła :D

acidity

tzn szlak śmieciarza:)

ocenił(a) serial na 9
Kasss1711

I jeszcze butelek by nazbierał :)

Mikael82

Przyjemne z pożytecznym...

ocenił(a) serial na 5
emo_waitress

Smarowanie się flakami jest zbyt niebezpieczne (i nieprzyjemne) o czym przekonał się ksiądz. Natomiast "zapomnienie" o metodzie wymyślonej przez Michone, to już skandal w biały dzień.

acidity

Ale zadziałało, dopóki akurat wtedy nie zaczęło padać :)

emo_waitress

taki peszek...:)

Kasss1711

Fabuła kazała...

acidity

Ksiądz jakiś wrażliwy... tylu się smarowało i nic im nie było ;)

ocenił(a) serial na 5
perun_6

Swoją drogą to pojawił się teaser/promo (jak zwał) 9. odcinka. Oj będzie ciekawie, do tego Negan który wraca na stare śmiecie. Jednak liczę że będzie zmuszony pomagać reszcie.

ocenił(a) serial na 9
TheDrolix

Teraz kiedy osady nie są sobie zbyt przychylne a do tego pojawi się problem z Szeptaczami, to Negan raczej stanie się sprzymierzeńcem.

TheDrolix

Negan po tylu latach u Ricków pewnie się nawet w pewien sposób do nich 'przywiązał'. Zwłaszcza, że nie najgorzej się chyba nim opiekowali ;) nawet psychoterapię mu zorganizowali :D

ocenił(a) serial na 9
DBM

A za godzinę tacy to kasują :) Fajny pakiet miał nasz Negan.

TheDrolix

Bardzo dobry ten teaser. Nie mogę się doczekać :) Negan przemyśli kilka kwestii. Myślę, że Rick Juniorka go na tyle przekonała, że nie ucieknie i zjednoczy się z grupą przeciwko większemu złu :)

TheDrolix

W sumie to wolała zobaczyć Negana w nowym otoczeniu :) ale i tak jego postać chyba najbardziej mnie teraz interesuje

ocenił(a) serial na 9
perun_6

"taki zakapior, karateka, wywijacz kijem i spryciula a dał się zaskoczyć zombiakowi, który zrobił unik" -

Zaraz, wydawało mi się, ze to nie zombiak zabił Jezusa, tylko jakiś koleś przebrany za zamobiaka?

ast

Tak, Szeptacz w kostiumie Zombie. Dlatego Jezus dał się zaskoczyć, bo zombie nie robią uników w walce.

perun_6

Dobry odcinek. Klimacik, nieuchronność hordy, co mi się zawsze bardzo podobało, podszyta dodatkowo jej "inteligencją", wreszcie prawdziwy strach bohaterów. Na plus.

Nie mam pojęcia co Michonne zrobiła takiego, że Tara i reszta patrzą się na nią, jakby zjadła sama ostatni kawałek pizzy, ten, co miał być do podziału. Czekam na wyjaśnienia, musiało być grubo, skoro taka obraza.

Po Carlu nie spodziewałam się Jesusa. Poważnie. Bardzo głupie, ogromne marnotrawstwo. Nie kumam zostawiania np. takiej Tary, kosztem Carla i Jesusa, którzy mogli spokojnie pociągnąć ten serial, mając ku temu cały potencjał swoich postaci.
Nie ma już wśród bohaterów kogoś takiego jak Carl i Jesus. Braki wychodzą potem pod postacią takich kwiatków, jak Judith.

Jak sobie przypomnę radość fanów kiedy pojawił się Jesus, jego absolutny urok, odmienność, ten powiew świeżości w serialu, jaki ze sobą wniósł, jak "działał" na Ricków, jak Rick i Daryl wyluzowali przy nim... błożesz jak strata.

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

Umarł Król, niech żyje Król.
Może wypromują nowego bohatera na wzór potencjału Daryla? Jego też nie było w komiksie i nie znamy jego przyszłości.
Jezus się zmarnował...

Mikael82

Mimo wszystko Jesus i Daryl to są inne typy osobowości. Ale pomijając i to - po prostu szkoda Jesusa i z tego co widzę po necie opinie są takie same - zmarnowany potencjał.
Smaczku sytuacji dodaje to, że dosłownie nie widziałam ani jednego wpisu tego typu po "śmierci" Ricka. Dla mnie osobiście odejście Ricka wyszło z korzyścią dla serialu,, ta postać już tak długo była szmacona, że jej brak przyjęła z ulgą - i chyba nie jedna. Jeszcze tylko wg mnie Negan ciąży TWD, postać jakaś taka anachroniczna.
A jednak Jesus - jak Hershel i Carl - to że tak powiem marnacja.

emo_waitress

I z tego co widzę Tom Payne również był coraz bardziej zniechęcony pracą w TWD, tym co się dzieje z jego postacią, podobno kiedy się zatrudniał miało być inaczej, a wyszło jak zawsze. Na koniec zamiast poprawy, rozwoju, czasu antenowego dostał kopa w dupę, jak aktor grający Carla.
Ostatnio podał przykład jak wygląda produkcja, co jest nagrywane i co ostatecznie ląduje w odcinku:
”Just to play the character on the show is really cool and to have that representation… Things happen. It’s not just that kind of stuff that gets cut. Lots of things get cut all the time. There was a bit in the premiere episode where I spoke about a boyfriend actually at the Hilltop and I had a scene with a boyfriend at the Hilltop. But as is the way of the show, things get cut and storylines get swapped around and other things take precedence and the whole thing got cut out. I think it’s kind of sad because I’ve done a lot of work now with the LGBT+ community, and I know how much it matters to have representation on TV and I think it’s kind of sad when any of that gets cut out.”

emo_waitress

No i teraz już się nie dowiemy, co to był za boyfriend w tej scene he had, jak wszystko zostało cut off...:/

ocenił(a) serial na 9
Kasss1711

Tak go "cut off" ,że w końcu jego dosłownie "cut off" ...

Mikael82

Raczej cut through...:(

ocenił(a) serial na 9
Kasss1711

Nawet Szeptacz mu szepnął ,że to nie jego miejsce ... Musi szukać innej roboty :)

Mikael82

Buuuuuuuuuuuuhuuuuuuuuuuuuuuu...:(

Kasss1711

Ważniejsze było pokazanie fascynującego wątku Gabryjela, Judżina i Rosity :)

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

To by wyjaśniało wiele zmarnowanych scen, akcji i czasem niezrozumiałą fabułę. Temat jak mniemam dotyczył nie tylko Jezusa...

ocenił(a) serial na 7
emo_waitress

„Dla mnie osobiście odejście Ricka wyszło z korzyścią dla serialu,, ta postać już tak długo była szmacona, że jej brak przyjęła z ulgą - i chyba nie jedna. Jeszcze tylko wg mnie Negan ciąży TWD, postać jakaś taka anachroniczna.”

Zniknięcie Ricka z serialu mogło być dobre dla TWD, ale tylko pod jednym warunkiem – że zostałby Carl. Natomiast zniknięcie ich obu, i to w krótkim odstępie czasu, jest strzałem w kolano. Usunięcie dwóch najważniejszych postaci plus przeskok o 6 lat... Skutkiem jest brutalne przerwanie pewnej podstawowej ciągłości w serialu. Nawet jeśli poziom nowych odcinków będzie niezły, to jest to już w pewnym sensie inny serial. Ja mam uczucie jakbym oglądała jakiś spin-off do TWD.

Kwestia Negana jest bardzo dobrym przykładem pokazującym, jak dużym błędem było uśmiercenie Carla. Postać Negana jest udana i po wojnie mogła być skarbnicą świetnych wątków. Albo co najmniej smaczków humorystycznych. Ale magia Negana może w pełni działać tylko w obecności takich postaci jak Rick albo Carl. Nawet sam fakt, że w ogóle został oszczędzony #ŻywyNegan, ma swój sens i potencjał tylko w interakcji z osobami, które mają jakąś wspólną historię z nim. Które były świadkami rzeczy, jakie Negan zrobił Rickom wcześniej. Pomyślcie, jaką ciekawą relację dałoby się zrobić między Neganem a Carlem. Zamiast gadek z księdzem o kupie w nocniku, mielibyśmy docinanie Carlowi o braku oka, subtelne aluzje do rozwalania głów bejsbolem, sprzeczanie się o to jaki był jego ojciec, i sporo więcej. Zgodnie z obietnicą daną Rickowi Negan mógłby próbować „naprostować” w Carlu to co Rick „zepsuł” swoim wychowaniem. Cała masa możliwości.

A co łączy Negana np. z Judith? Kim on jest dla niej?? Dziwnym wujkiem, który dobrze pomaga w matmie, ale musi być zamknięty w celi, bo mama mówi że podobno jest złym człowiekiem... Dlatego bez Carla i bez Ricka Negan nie pasuje, nie ma dla niego miejsca i można odnieść wrażenie że: „ciąży TWD, postać jakaś taka anachroniczna.”

kajzerka

Czyli generalnie zgadzamy się, że uśmiercenie Ricka - ok, Carla - nie ok :)

Jest dużo prawdy w tym co piszesz. Bohaterowie, którzy pojawili się w serialu mocą twórcy komiksu mieli od początku najwięcej sensu, często niestety padając ofiarą "talentu" tfurcuf serialu, którzy starali się bardziej "tfurczy" od autora. Takimi ofiarami stali się Andrea, moim zdaniem również Carol, obrywała też Michonne, Rick i Carl. Negan jest fajny wg mnie tylko i wyłącznie dzięki aktorowi.
Co do interakcji - tu się całkowicie zgadzam. To Carl powinien teraz rządzić (do spółki z Michonne) Aleksandrią, mieć dyskusje z nowymi, z Neganem, z Michonne. Wtedy wypadałoby to naturalnie. Bo też Negan najlepsze sceny do tej pory miał właśnie z Carlem, była miedzy nimi chemia, Negan mógłby się stać dla niego nawet zastępczym ojcem! Taki potencjał! A Carl dla niego zastępczą rodziną, co mogłoby mieć ciekawe konsekwencje :)

W tym momencie Negan jest postacią trochę jak Judith - taka nierealna postać z bajki.

A co do Ricka - kochom Ricka, ale właśnie dzięki temu widziałam, że albo musiałoby się coś diametralnie zmienić w jego wątku, albo powinien odejść.

Mnie się TWD w tym sezonie, nawet po tej przerwie 6 letniej podoba bardziej, niż ostatnie jakieś ... 5 sezonów? I tym bardziej ubolewam, że w tej nowej, moim zdaniem lepszej rzeczywistości, brakuje Jesusa i Carla. Oni są do tego świata, do wątku Szeptaczy, wręcz STWORZENI.

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

Carl to chyba postać , której najbardziej mi brakuje i będzie brakować. Liczę ,że Rick wróci. Może w kolejnym sezonie ,z jakąś przełomową informacją co do wirusa?

ocenił(a) serial na 10
Mikael82

Nołpe!

RYYYK! nie wróci już do serialu i to jest potwierdzone info. Co najwyżej może pojawić się znikąd Maggie, która pojechała na wycieczkę do Dżordżi czy jak się nazywa ta pani burmistrz w okularkach, która dała jej "Podręcznik odbudowy cywilizacji. Klasa 1".

ocenił(a) serial na 9
Einshaew

Jane Ahonen też już ze dwa razy kończył karierę i wracał do skoków. Rick też może wróci, jak mu się nawróci chęć :)

ocenił(a) serial na 10
Mikael82

Czytałem na internetach, że powrót RYYYKA! ma nastąpić w filmach fabularnych wyprodukowanych przez AMC. Powrót Meggje jest opcją o ile strony dogadają się co kontraktów (SZEKLE! SZEKLE!) i terminarzy pani gwiaaazdy która też stwierdziła, że TWD jest fe i zaczęła rozwijać swoje portfolio.

Przy okazji, oglądam wybiórczo stare epizody TWD i gaaad deeeem! Ależ one dobrze wyglądają (sezon 4.) w porównaniu z tym, co zaserwowano nam od momentu pojawienia się Negana.

ocenił(a) serial na 7
Einshaew

Ja też sobie zaczęłam oglądać stare odcinki w oczekiwaniu na sezon 9B. Jestem aktualnie na 2 sezonie. Jest klimat, jest fabuła, jest sens. JEST MOC.

kajzerka

czy sezon 2. to czasem nie farma na którą tak wszyscy wtedy narzekali że nudy na pudy i telenowela a teraz wspominają z rozrzewnieniem? :D

ocenił(a) serial na 10
Justokles

Sezon2forlajf! :D

To tam jest sporo momentów istotnych dla fabuły serialu, przemiany bohaterów itd. Poza tym, jako całość ten sezon miał klimat, którego brakuje 7 i 8 serii.

ocenił(a) serial na 9
Einshaew

Ahh ... te stare sezony ...

emo_waitress

Dawno nie czytałem juz komiksów ale chyba właśnie Negan miał tam taką "więź" z Carlem,no i nie pamiętam by Jezus zginął,chyba dalej zyje.

Adorianu

Przecież Jezus umarł już dawno na krzyżu :D

mania19

Tamten to był PAN Jezuz, a ten tu to DUDE Jezus.

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

Arron przy płocie krzyknął ,, Czizzasss ! "

Mikael82

Hahahaha

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones