PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 177 tys. ocen
7,8 10 1 177139
6,6 33 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Czy mi się wydaje, czy na końcu do Daryla mierzy z karabinu ten sam typ, który zginął wcześniej na
oczach Ricka pod łóżkiem? :>

ocenił(a) serial na 8
Einshaew

Może i nie jest to materiał dla dzieciaków, za to uprawianie seksu z kobietą która ma na sobie majtki i stanik, już tak. I tylko nie pisz mi, że jak chcę golizny to mam oglądać porno.

ocenił(a) serial na 10
Nick_filmweb

?? Że co?

ocenił(a) serial na 10
Nick_filmweb

Ja tylko odbiłem Twój argument, że komiks jest telenowelą w świecie zombie, i jest adresowany do dzieciaczków z USA.

Zgadza się, w serialu jest sex ale na litość - Darabont robiący serial dla nastolatków? Ryli :)?

ocenił(a) serial na 8
Einshaew

Ale ja wiem jaki argument odbiłeś. Ja powiem Ci tak: Cholernie wkurza mnie kiedy w serialach tworzy się następujące dysproporcje. Z jednej strony, pokazuje mi się z detalami wywalanie flaków i babranie się w nich, pełną orgię przemocy w sensie zadawania ran przeciwnikom a z drugiej, sceny zbliżeń bohaterów podczas których partnerka ma na sobie bieliznę bądź też w trakcie kiedy jest już po wszystkim i oboje lezą wygodnie w łóżku, ona jest zakryta po szyję. Mało tego, kiedy wstaje, jest opatulona prześcieradłem niczym rzymski senator. Kupiłbym to, oczywiście, ale pod warunkiem gdyby podobną zachowawczość stosowano w scenach przemocy. Jednak nie. Tu rozpruwanie brzuchów i podrzynanie gardeł a tam poradnik seksualny telewizji "Trwam". Jak mówię,cholernie mnie to wk...ia i widzę w tym właśnie jawny target, który nazywa się, "młodzież". Jak powszechnie wiadomo, (to ironia!), nic tak nie deprawuje dzieci i młodzież w naszej jawnie popie....onej pod tym względem, kulturze jak goły, damski cycek. Z "Grą o tron" nie ma takich problemów, wszystko jest tu wyważone. Tyle przemocy, tyle seksu. Z "Rzymem" było tak samo. Ze "Spartacusem" również. Bo były to seriale dla dorosłych i na szczęście żaden z nich nie był kręcony na podstawie komiksu.
Mimo wszystko dałem TWD szansę bo tak czy siak był w tym jakiś potencjał. Jednak ostatecznie mnie zwyczajnie znudził a "Grę o tron" chcę oglądać, bo ma dużo ciekawszych bohaterów.

Psioczę w sumie na ten komiks jako gatunek, choć wiadomo, że nie każdy z nich jest stekiem banałów, uproszczeń i bigoterii. "Sin City", "300" Millera, to przykłady świetnej filmowej roboty na podstawie świetnych komików, czy jak kto woli, powieści graficznej. Jednak czasy mijają, zmieniają się konwencje a szeroko pojęta erotyka jest wciąż, nieodmiennie tematem tabu! Zauważ to. Nie wierzę, że powstanie filmowy "Heavy Metal", chodzi mi o film aktorski. Na pewno słyszałeś, albo czytałeś taki znany, świetny komiks Rosińskiego i Van Hamme'a. "Szninkiel". Doskonały, fenomenalny wręcz materia na film, w swoim czasie najgłośniejszy komiks europejski. I co z tego. Filmu nie będzie, bo jest w nim położony spory akcent na erotykę a tejże tłuści panowie z hollyłud mówią gromkie "NIE". W rezultacie nie ma tak naprawdę serialu, który w jakichkolwiek sposób łamał by obyczajowe tabu! TWD nadał ekranowej przemocy pewien, niespotykany wcześniej wymiar, tylko co z tego, skoro okupił to widoczkami rodem z telenoweli "Klan", mam na myśli sceny seksualnego zbliżenia. Przemoc w filmach istniała w sumie od zawsze. Czyli tak naprawdę, "nihil novi". Nikt tego specjalnie nie piętnował a filmy lądowały w głównym nurcie. Wszelkie nieśmiałe nawet próby redefinicji ekranowej erotyki nie udają się w ogóle a jeżeli już coś tam zakwitnie, automatycznie spychane jest do szuflady z napisem "Soft porno" i niestety często okazuje się być miałką historią tak pod względem scenariusza i aktorstwa. Dlatego "Gra o tron" pozostaje póki co, takim fajnym wyjątkiem od serialowej reguły.

ocenił(a) serial na 10
Nick_filmweb

Wydaje mi się, że sam fakt produkowania takich dzieł jak GoT, Rzym czy Spartacus w konwencji sex & violence nie jest dobrym pomysłem. Ok, te produkcje są dla dorosłych ale kto w XXI w. sprawi, że to ograniczenie będzie miało moc? Popatrz po forach ilu gówniarzy jara się ww. serialami - takie czasy, trudno.

W moim przekonaniu masz problem z tym, że TWD pokazuje sceny w których zombiaki są rozrywane na części pierwsze, a sceny seksu są pokazane niczym pierwszy raz Bożenki z Klanu? Ok, czyli dla "równowagi" obok rozwałki zombie powinno być porno na całego? Wtedy ten serial nie byłby ironią?

Wcale mi się nie wydaje, by goły cycek demoralizował młodzież - o zgubnym wpływie pornografii na młodych mówi się już od dobrych kilkudziesięciu lat (!!!) i jakoś nie wydaje mi się, by kolejne generacje (w tym moja własna:) były przez nią doszczętnie zdemoralizowane:)

I nie zgodzę się z twierdzeniem, że filmy opierające się na subtelnej, lub mniej subtelnej erotyce to miałkość scenariusza i aktorstwa - "Dziewięć i pół tygodnia"?

ocenił(a) serial na 8
Einshaew

Porno na całego bez przesady, ale zwyczajny kawałek nagości by się naprawdę przydał, a tak nie ma jej wcale i mnie cholernie razi.

Pewnie, że goły cycek nie deprawuje, przeciwnie. Tyle, że powiedz to różnym panom ekspertom od 10 boleści.

Wiesz, to co zapamiętałem z rzeczywiście niezłego "9 i 1/2" tygodnia to nogi Kim Basinger w pończochach, nie jej piersi, ani tyłek. Więc to był tak naprawdę normalny film.

Pisząc o braku zdecydowanej erotyki miałem przede wszystkim na myśli filmy rozrywkowe, nie zaś mniej lub bardziej ponure dramaty w stylu "Kids" "Intymności", "Imperium zmysłów", czy choćby "Nimfomanki". Dlaczego np. za cholerę, nie można uświadczyć, choćby minimalnej ilości erotyki w żadnym blockbusterze? Dlaczego Neytiri w "Avatarze" musiała nosić koraliki zasłaniające jej piersi. Co by się takiego stało gdyby milion dzieciaków zobaczyło jej drobny, nagi biust? Wybuchł by skandal? Ktoś by się tym jarał? Wiesz, cholernie chciałbym zobaczyć film fantasy wyjęty z obrazów Borisa Vallejo. Gdzie ta nagość byłaby wręcz pozbawiona seksualnego kontekstu, gdzie nie byłaby przyozdabiana staniczkami, majteczkami, firankami i innymi szmatkami. Nie ma takich filmów. Powstał jeden jedyny. animowany francuski film pt "Gandahar", tyle., że fabuła była zwyczajnie do dupy. Dlatego też tak bardzo lubię GoT, który jako jedyny zdaje się choć trochę wypełniać deficyt ekranowej erotyki wśród ekranowej rozrywki.

ocenił(a) serial na 10
Nick_filmweb

I to z tego powodu odwróciłeś się od TWD? Z braku erotyki? A nie akcji przypadkiem:)?

ocenił(a) serial na 8
Einshaew

Z braku erotyki odwróciłem się już na samym początku. Zarechotałem podczas leśnych igraszek Shane'a z Lori. Pomyślałem potem jednak "A, cholera, pomysł jakiś jest na to wszystko, więc sobie pooglądam" No i trochę mi zeszło. W międzyczasie wkur..iła mnie postać gubernatora, w sensie, że taki totalne zje...ny psychopata bez choćby cienia czegoś co mogłoby go do mnie przekonać i odcinki z nim zwyczajnie sobie odpuściłem. Potem było sporo fajnych epizodów w więzieniu. Aż w końcu totalnie mnie znudziło jęczenie Beth, jakieś totalnie debilne oddalanie się od Daryla. Potem równie popier...one sceny pijaństwa w kolejnym odcinku. Pojawienie się, od tak, z tyłka, osławionej Carol. Pomyślałem - "A pierd...ę" I już po prostu nie chce mi się tego oglądać. Co najwyżej dowiem się z forum kto zszedł.

ocenił(a) serial na 6
Nick_filmweb

Nagość i sfera intymna to nadal spore tabu w Ameryce Północnej - stąd ban na podobne sceny zarówno w filmach, jak i grach nastawionych na szeroką publiczność (bo wiadomo, że USA to największy rynek).

ocenił(a) serial na 9
Einshaew

A czytales "Piesn Lodu i Ognia" ?? Zobaczylbys ile tam jest erotyki i jak bardzo wulgarnym jezykiem posluguje sie Martin w swoich ksiazkach :)

Einshaew

"Wydaje mi się, że sam fakt produkowania takich dzieł jak GoT, Rzym czy Spartacus w konwencji sex & violence nie jest dobrym pomysłem. Ok, te produkcje są dla dorosłych ale kto w XXI w. sprawi, że to ograniczenie będzie miało moc? Popatrz po forach ilu gówniarzy jara się ww. serialami - takie czasy, trudno."

Bachorexy zawsze będą ukradkiem oglądać dupcenie bo taka ich natura. Tu nie ma co drzeć szatek i ogólnie brechtam do rozpuku jak widzę te wszystkie akcje nawiedzonych pt. Ratujmy niewinność naszych dziatek! Równicześnie dając nieograniczony, bez żadnej kontroli dostęp do neta swoim aniołkom.

Produkcja seriali typu Rzym, Sparty czy choćby i GoT jest dobrym pomysłem, bo odbiorcami dóbr kultury nie są tylko smarki z gimnazjum oglądające cycki Rose czy Lukrecji na laptopie z narzuconą kołdrą na głowę, ale też uwaga uwaga - dorośli ludzie. Którzy nie dostają nerwowych tików i głupawych chichotów widząc chłopa na babie. Którym nie pękają pryszcze z wrażenia na widok baby na chłopie. Którzy chcą zobaczyć seks na ekranie nie jako cud, perwersję, szok dla systemu, ale jako normalne ludzkie zachowanie. Które czasem wiąże się z miłością, a czasem nie. Które znacząco wpływa, a czasem całkowicie determinuje ludzkie życie.

I faktycznie jak Nik_fimweb pisze - po tym jak seks jest traktowany w serialu można poznać, do kogo jest produkcja kierowana.

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

Czyli idąc tym tokiem myślenia Klan jest dla młodzieży, bo tam seksu jest jak na lekarstwo a jeśli już jest, to jest bardziej tabu i cichutko! niż w TWD?

Einshaew

Nie. Już tłumaczę.
Nie oglądam Klanu ale pamiętam pierwsze odcinki, nawet to oglądaliśmy w domu :) O tym, że ktoś tam uprawia seks wiedzieliśmy, bo o ile pamiętam Grażynka (?) nie mogła zajść w ciążę i ktoś tam kogoś zdradzał. Czyli seks był, wpływał na życie bohaterów - po prostu nie był pokazywany. Nie przypominam sobie również, żeby kogoś tam pokazali po ruchanku :)
Poza tym jest coś takiego, jak pora emisji. Klan, Moda na sukces i takie tam, są serialami popołudniowymi, przez co oczywiste jest, że nie pokazuje się golizny i brutalności, bo mogą to oglądać małe dzieci (masa moich znajomych pamięta z dzieciństwa chodzenie po szkole do babci na obiad i oglądanie hurtem wszystkich telenoweli ^^).
Co nie zmienia faktu, że te seriale są dla dorosłego odbiorcy - ale równocześnie te seriale nie szkodzą przypadkowemu młodemu widzowi, który nawet zrozumie (i polubi)! prostą fabułę i wielokrotnie czarno-biały przekaz, jakże podobny do bajek o Dobrym i Złym :)

Seriale o których mówiliśmy: czyli Rzym, Sparty i GoT są serialami dla dorosłych z nocną porą wyświetlania - czyli w czasie, kiedy teoretycznie bachoreksy powinny grzecznie kimać - a jeżeli tego nie robią, to już sprawa rodziców. Po 20 nie powinno już być przypadkowych dziecioczków przed telewizorem. W związku z tym producenci mogą sobie pozwolić na ostry język, sceny z seksem i przemocą oraz zawiłą fabułę i niejednoznacznych bohaterów.

Jako dorosła osoba mogę oczywiście obejrzeć Pingwiny z Madagaskaru, Esmeraldę, ale równie dobrze mogę obejrzeć rozpuszczanie zwłok w beczce w Brejking Bad.
Mogę obejrzeć zakochaną disneyową Roszpunkę, Ridża i Bruk z Mody leżących przed kominkiem z doskonałymi fryzurami i makijażem ale zakutanych w kołdrze jak wielkie burita, a także burdel Littlefingera.
Ale jak sam widzisz na tych przykładach - wszystkie te pozycje maja inny target i co najważniejsze - inne pory emisji i kategorie wiekowe.

W TWD sytuacja jest o tyle śmieszna, że niby serial jest nocny i brutalny - ale równocześnie seks jest pokazany bardzo wstydliwie. Co innego, jakby go w ogóle nie było. Ale był parę razy i było niewinnie. Ponieważ powszechnie uważa się, że młodzieży nie szkodzi widok rozmazanych flaków po ścianie i dekapitacje, za to cycek sieje spustoszenie w nieletnich umysłach, stąd mój wniosek: TWD jest serialem dla młodych.
Kapiszczi? :)

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

Nie zgadzam sieu :)

Einshaew

Bo wolisz Lori od Esmeraldy?

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

Nie zgodzę się z teorią, że TWD to serial dla młodych, bo tak się składa, że też leci w późno wieczornym paśmie - to raz. Moim zdaniem pokazywanie scen w których rozrywa się zombiaka na kawałki ryje beret młodemu człowiekowi bardziej niż pokazanie wyuzdanego seksu - to dwa.
I to co napisałem w poprzednim punkcie; przemoc na ekranie deprawuje tak samo jak nadmierna ilość seksu w serialach - to trzy :)

ocenił(a) serial na 5
emo_waitress

Jest duży sens w tym zarzucie Nicka, świat bez sexu jest nienaturalny. Zachowania mężczyzn którzy nie sexią są nienaturalne i głupie. Gdyby Daryl sexił się z tą blond nimfetką całkiem inaczej podchodził by do dziwnych dźwięków za drzwiami. Zadzwonił by po zombiebusters.

nawieczor

Wiesz, mi bynajmniej nie chodzi o to, że seks ma być w filmach i serialach, bo jego brak jest nienaturalny. Moim zdanie obecnie w kinematografii jest on na siłę wciskany właśnie tam, gdzie bynajmniej nie jest potrzebny. Ileż to razy jest bohater i jakaś seksowna dziunia i obowiązkowo wyskakują w pewnym momencie znajomości z szatek, jest pokazany początek wszystko idealnie, potem cyk! i już po, leżą szczęśliwi, baba w staniku (!) albo w kołdrze pod brodę, facet w zależności od muskulatury też albo przykryty albo robi lans. Oczywiście wygląd pary - okładka Vogue'a skrzyżowana z Men's Health.
Dla mnie to jest bardziej nienaturalne.

ocenił(a) serial na 5
emo_waitress

A ja postawię tezę że energia w przyrodzie nie ginie ona zmienia postać. Dlatego mamy tyle pieprzenia o Nitzsche'm a nie ma pieprzenia w sensie stricto. Jest kompensacja.
Przykład z tego odcinka jest znaczący: wędrują sobie 2 laski i facet, jedna laska znika i zostaje para która zdradza oznaki iż ma się ku sobie. Jest noc, zombie wyją gdzieś opodal, stress narasta i co?
W nocy nic, rano krótkie buzi i para się rozstaje z jakiś głupich przyczyn. Kompensacja niespełnienia.
Dlatego jeżeli ta banda z ostatnich chwil odcinka porwała blond nimfę to ją zje a nie zgwałci przed tym.

nawieczor

No to co odstawił Bob to już w ogóle cud. Niespełnienia też :D
No więc że tak powiem, jakbym czuła miętę do jednego z dwóch gości, z którymi jestem w przygodzie w czasach apokalipsy, i ten drugi gość co to miedzy nami nic nie ma dał dyla, to cóż też mogłabym zrobić:
- zostać z gościem, do którego smalę cholewki (z wzajemnością), nawet jeżeli chcę iść do określonego celu, bo nie chcę się rozłączać z tą osobą, no i zwyczajnie będę się martwić
- zostawiam tego gościa i lezę za tamtym co doszedł, bo mam Misję, jestem Henrykiem Portierem i muszę ratować Syriusza Blaka przed samotnością.

Blond nimfie nic się nie stanie, Pewnie została porwana przez Kłazimodo, który co prawda yebnięty jest, ale potrzebuje towarzystwa. A swoje uczucia okazuje w taki dziwny sposób, bo nie miał wzorców.

Nick_filmweb

Szninkiel to git komiks <3
Do dziś pamiętam, jak czerwieniłam się czytając "momenty". Żeby było śmieszniej, widziałam ten komiks potem w naszej wiejskiej bibliotece... wszystkie strony z seksem były wyrwane :D Niestety nie wiem, czy to działalność jakiegoś spoconego nastolatka, czy prewencja i cenzura ze strony pani bibliotekarki :D

Nick_filmweb

Ja myślę, że nie ma co porównywać tych dwóch produkcji jako że jedna ma podłoże w komiksie opisującym losy małej grupki zagrożonej przez zaistniałe okoliczności, a druga książki opowiadającej o całych królestwach i ugrupowaniach zmagających się ze sobą niejako na własne żądanie. Ograniczenie liczebności postaci jest odczuwalne w TWD, trudno tu o baśniowość klimatu. W jednym mamy walkę o przetrwanie jako tło próby odnalezienia szansy na normalne życie po apokalipsie, w drugim mnóstwo wątków i indywidualnych postaci mających własne cele, często sprzeczne lub niejednoznaczne. Oba seriale nadal powstają, więc nie sposób ich ocenić jako całokształt. Oba mają różnice względem swoich oryginałów, tak odbierane jako poprawę jak i te uznawane za totalną głupotę i uproszczenie (ułagodzenie Gubernatora, bitwa o Królewską przystań). TWD został mocno ugrzeczniony względem dość brutalnego komiksu.
Serialu GoT nie oglądam, bo z uwagi na znajomość wydarzeń książkowych jakoś mi się nie chce. Widziałem tylko ciekawsze fragmenty. Jestem ciekaw jak twórcy wybrną z męki jaką jest Uczta dla Wron w której dzieje się tyle co w odcinku TWD Still, chyba że zrobią z całych dwóch tomów trzy odcinki na krzyż xD

Nick_filmweb

Mnie to w ogóle dziwi, że z całego trzy- sezonowego serialu, pełnego wątków, postaci i zwrotów akcji, ludzie zapamiętali tylko "dymanie siostry przez brata" ;) Nie chodzi o to, że specjalnie uwielbiam Grę o Tron, uważam że serial jest przereklamowany i książkom do pięt nie dorasta, ale nie ulega wątpliwości, że jest dobrych kilka poziomów wyżej od TWD. Swoją drogą, uświadomiłeś mi coś, co do tej pory tłukło mi się z tyłu głowy: od 4 sezonów oglądamy dokładnie to samo: bohaterów włóczących się w poszukiwaniu kryjówki, hordy zombie i rozwalanie im głów za pomocą coraz to nowych narzędzi. Przy skomplikowanych intrygach Gry, to jest przeraźliwie nędzne. Jeszcze bardziej niecierpliwie czekam na kwiecień ;)

ocenił(a) serial na 9
Einshaew

Jeden lubi tesciowa a inny sasiadke :)

Ale jednak Gra o Tron mimo iz jest dla mnie kiepska bo na szczescie przeczytalem to co jest dostepne w ksiazkach to ma to cos wlasnie o czym napisal Nick_.filmweb. Sa niesamowite zwroty akcji ... i jest tam karzel, ktory swoja inteligencja i cieta riposta rozwala cala grupe z TWD :) Dla mnie postacie w TWD nicego sie nie ucza ... dalej zachowuja sie tak jakby apokalipsa byla dla nich czyms nowym ... a przeciez wiemy ze maja juz duzy bagaz doswidczen.

Magie jako pierwsza pomyslala o pozostawiania wiadomosci dla Glenna po paru dniach, Wow !!
Nikt nie wpadl na pomysl w wiezieniu aby zrobic punkt zbiorczy na wypadek ataku na wiezienie i koniecznoci ucieczki ?? Kuzwa ale stratedzy !! No ale po uciecze z farmy kto by pomyslal :D

ocenił(a) serial na 2
Nick_filmweb

Dzisiaj również stwierdziłem, że moja przygoda z TWD dobiga końca. Nie da rady tego serialu dalej oglądać. To pierwszy serial, którzy porzucam w trakcie. No nie da rady.

Nick_filmweb

Muszę się zgodzić z twoją diagnozą serialu. Dokładnie to samo mnie w nim coraz bardziej drażni.

Tak samo uważam schematy, prostotę oraz płytkość charakterów za największy minus TWD. Właśnie nie brak akcji w sensie gonienia, strzelanek - po prostu ruchu. Ale brak akcji że tak powiem w samych bohaterach. Czy jedynym wyznacznikiem zmiany najpopularniejszego gościa TWD oraz praktycznie drugiego po bogu ma być nowy kolor włosów co sezon?
Na ten moment mogę z pamięci wymienić 3 bohaterów, którzy reprezentowali w tym serialu wiarygodny, logiczny rozwój oraz pokazali jakąś głębię. Bohaterów w 3D :)
Reszta w moim prywatnym odczuciu jest cienka jak dupa węża i płaska jak Kate Moss. Sorry, żyjemy w czasach Złotej Ery serialowej, więc mam porównanie, widzę innych bohaterów, widzę ich losy, ich osobowości i muszę powiedzieć jedno - jest słabo w Trupkach.

Zgadzam się również z tym, że TWD po początkowych wielkich planach bycia serialem dla wybrednego widza, ustawiło ostatecznie swój element docelowy jako młodego odbiorcę.

Również zgadzam się odnośnie braku pasji i szaleństwa. Ten serial już niestety NIE PORYWA.

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

widzę, że zauważasz tylko błędy w tym serialu a nie wyłapujesz tych dobrych rzeczy.Cały czas masz za złe twórcą, że zabili Andre;e i Merla?
Są nowe postacie a irytujący bohaterowie zawsze byli - nie pamiętasz pierwszego i drugiego sezonu królami byli Lori i Carl.
W TWD zawsze będzie ten sam schemat - ktoś wypasiasty i ktoś ciapowaty - różnorodność

Mikael82

Największą radość w tym serialu dostarczyła mi śmierć Andrei.

Carl był bardzo irytujący w 1 i 2 sezonie, ale teraz jest moim ulubieńcem. Czyli da się.

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

Dawno nie czytałam takiego wodolejstwa. Zero merytoryki. Czcza krytyka.

TakaJedna93

Nie no urzekła mnie twoja historia.

emo_waitress

Twoje uczucia i wrażenia nie są merytoryczne. Popraw się albo stracisz status bogię ;P

Valdoraptor23

Poprawię się Ginozaurku, obiecuję. Dla mojego statusu zrobię fszystko!

emo_waitress

A tak na poważnie: wiele jest opinii w tych tematach "wrażenia z odcinka", różnie uargumentowanych i wymieniających plusy i minusy ale przynajmniej każdy ma swój punkt widzenia. Jak czytam komentarze po angielsku pod postami strony TWD na Fb, to dopiero są ograniczeni ludzie - wszyscy powtarzają w kółko kilka tych samych kwestii jak stado owiec, z czego głównie są to:
- nie podobało ci się cokolwiek? Nie jesteś "true TWD fanem" i lepiej nie oglądaj, dzięki temu tylko fani będą oglądać
- to nie jest nudne, to CHARACTER DEVELOPMENT! (niektórzy pewnie nawet nie wiedzą o czym piszą)
- to nie jest serial o zabijaniu zombie, mam dość tych idiotów chcących tylko krwi i flaków
a jakieś 5% stanowią rzeczowe wpisy krytyczne, groźby czego to "true fani" nie zrobią jak Daryl zginie lub posty o treści "Booooring!". Rzecz jasna nikt nie pisze petycji o więcej krwi czy flaków.

Valdoraptor23

Moim ulubionym kontrargumentem na moją opinię, że serial jest nudny i chciałabym więcej akcji to: blablabla to jest serial o ludziach coś tam coś tam jak chcesz więcej strzelanek i krwi to oglądaj Niezniszczalnych! Oczywiście że będę oglądać Niezniszczalnych - to po pierwsze, ale wracając do meritum - akcja wcale nie musi oznaczać gonienia z maczetą. Mój nieśmiertelny przykład to film Margin call, w którym napięcie można kroić nożem, w którym cały czas coś się dzieje, a bohaterowie głównie:
- siedzą
- przemieszczają się z prędkością bachora na rowerku trójkołowym
- rozmawiają
- nie ma chyba ani razu podniesionego głosu

Tego bym sobie między innymi życzyła w TWD. Sensu. Treści. Emocji. Zmian - kolosalnych - ale też takich małych, dokonujących się w bohaterach. Naprawdę nie potrzebuję, żeby Daryl wysadzał czołgi, a Gubi wysadzał wieże.

emo_waitress

dialogi niedobre, bardzo niedobre dialogi. nic się nie dzieje

ocenił(a) serial na 9
BartekBurak

Zna ktoś może nazwę utworu, który leci na początku i końcu odcinka? Ten towarzyszący samotnemu Bobowi.

HyHYyHY

Lee DeWyze - Blackbird's Song

http://www.youtube.com/watch?v=piU7EbT8_Z8 Proszę :)

BartekBurak

Ogladajac druga czesc tego sezonu stwiedzam, ze ten serial skonczyl sie wraz ze smiercia postaci, ktora jako jedyna miala jaja. RIP The Governor.

ocenił(a) serial na 8
Ament

Poczekajcie na Łowców i Negana (o ile twórcy serialu tego nie spartaczą), to już nikt nie będzie tęsknił za Gubernatorem :D

ocenił(a) serial na 6
evenns

Potwierdziło się gdzieś tam, że ci goście, których spotkał Daryl, to ci sami, przed którymi uciekał Rick. Natomiast auto, którym porwano Beth miało na szybie z tyłu wymalowany biały krzyż, ktoś coś kojarzy? Może było w komiksie?

Mauretania

W komiksie w okresie po upadku więzienia pojawia się postać czarnoskórego księdza. Nie miał takiego auta, ale może to będzie miało jakiś związek z tą postacią.

Valdoraptor23

Księdza siusiumajtka.

ocenił(a) serial na 3
Valdoraptor23

Też o tym księdzu pomyślałem w pierwszej chwili. Ale tutaj wyglądało na to, że ktoś ją porwał, a nie uratował

Zakk Wylde

Nikt nikogo za sutannę nie złapał, więc wszystko się mogło zdarzyć, nawet że ją zadźgali i wciągnęli do auta "na obiad" :D A zapewne w przyszłym odcinku się nie dowiemy. Albo jak bohaterowie dotrą do Sanktuarium to się okaże że Beth jest na łańcuchu u złego władcy jak księżniczka Leia xD

evenns

jaja w odniesieniu do postaci Negana nabierają nowego wymiaru, facet dosyć często o nich wspomina, z resztą on przy gubernatorze wydaje się być jeszcze bardziej pokręconym, szczególnie przez swój związek z Luccile.

ocenił(a) serial na 4
BartekBurak

Nuda... ale kolejny odcinek powinien już być fajny.

ocenił(a) serial na 7
Martin von Carstein

Ten jak i poprzedni odcinek to robienie sobie jaj z widzow. Czekasz tydzien na odcinek, w ktorym na, nie wiem ile, na 45 minut przez 44 NIC sie nie dzieje... Mogliby przyspieszyc akcje i zamiast debilnego chodzenia po torach i robienia bzdur. Jak sobie kiedys bede chcial przypomniec caly serial to polowe tego sezonu pomine bo to meczarnia gorsza niz na farmie herszela.

ocenił(a) serial na 9
BartekBurak

epizod miodzio.
Troszkę humoru , troszkę horroru, troszkę romantyzmu - było wszystko.
Brak nielogiczności , Bob wyrasta na świetną postać, nowe grupy w grze , akcje z zombiakami - po prostu świetny epizod.
Zostały tylko 3 epizody do końca czas kogoś odstrzelić z grupy, ciekawe kogo dopadnie śmierć... ciężko na ten moment wytypować faworytów do odstrzału ( nie liczę dzieciaków bo one pewnie padną w następnym epizodzie). Moim zdaniem to ktoś z czwórki Glen, Megi , Carol , Tyresse.

Mikael82

dokładnie, odcinek był dobry. w porównaniu z poprzednim zwłaszcza.

ocenił(a) serial na 10
jacob_filmweb

a o co chodzi z tym początkiem kiedy Glen i Daryl spotykają Boba i go nie poznają? przecież oni powinni go znać z więzienia...