Biorąc pod uwagę,że od ostatnich odcinków pojawiła się na forum inicjatywa i chęć założenia klubu KOSCI (szacun za wymyśloną nazwę,wiadomo o kogo chodzi ;) postanowiłem założyć listę.
Dla nie wtajemniczonych dodam,że chodzi o jak najszybsze uśmiercenie Gabrysia i jego białej nieskazitelnie czystej bluzeczki ;)
Parę...
Seria 11 nasłabsza ze wszystkich, szczególnie II połowa, przegadana, wysłodzona, maksymalnie poprawna ideologicznie-lewicowo (tfu!), czekałem ze znużeniem wreszcie na koniec. Jak mona było zepsuć ten serial? Jak widać mozna.
Psychol Negan ciągle gada, gada i gada. Jego filozofia życia, poglądy i tok rozumowania jest wymyślony przez jakiegoś bęcwała scenarzystę. Każdy który morduje nam przyjaciół,rodzinę w sadystyczny sposób powinien zostać zaj....razem z jego kumplami. Ale nie w tym serialu. Dobry i co tu pisać tępy jak mydło w płynie Rick...
więcejholy shit........ Siedziałem wciśnięty w fotel. Jeden z najlepszych odcinków całego serialu. Zastanawiam się czy Negan nie chce sie spotkać z żoną po drugiej stronie a Meggie ma mu w tym pomóc.....
Fajnie jest zobaczyć samochody w tym serialu, które gdzieś tam sobie stoją, zniszczone, z wiadomej przyczyny i pomyśleć, że kiedyś do kogoś należały.Niby nic, a dla mnie, jako fana uniwersum twd, cieszy bardzo.
Tak myślałem, że gdzieś tą facjatę widziałem.Chwila namysłu... i bah, przecież to T-1000.Ubolewam nad jego stratą, bo śmiem twierdzić, że odwalił by, kawał dobrej roboty, swoją postacią.
Nie wiem, czy tylko ja mam takie odczucie, że w drugim sezonie praktycznie nic się nie
dzieje ? OK, przesadziłem, ale w porównaniu z sezonem 1. (btw który był świetny moim
zdaniem) rozwój akcji jest tutaj 5x wolniejszy... Pierwszy sezon miał 6 odcinków, tutaj w
takim tempie jaki mają to do szóstego odcinka nie...
OMG nigdy chyba się tak nie uśmiałem jak w momencie kiedy zobaczyłem tego wklejonego CGI bambiego w TWD . Ogląda ten serial miliony ludzi na świecie nie zależnie od opinii na jego poziom . A oni odwalają coś takiego . Chyba że to był geniusz twórców TWD a ja się nie znam , Mimo to nawet jak robili fake ze śmiercią...
Finał trochę słodko-pierdzący, ale właśnie tego się spodziewałam. Oni zasługiwali na szczęśliwe zakończenie.
Aż dziwnie mi na myśl o tym, że to już koniec. Tyle lat oglądania, jeden z najdłuższych seriali, jakie obejrzałam w życiu. Mimo, że od 8 sezonu poziom mocno spadł, to jakoś jednak się w tym siedziało. Nieraz...
Męka przez cały siódmy sezon, bredzenie o niczym i na koniec scena bitwy o realizmie na poziomie Drużyny A.. Koniec.