Dlaczego ta masażystka nie ucieszyła się z koperty? Przecież dostała pieniądze na wymarzony salon, miała już biznes plan, Tanya nie była jej do niczego potrzeba.
nie no co ty xd dostała w kopercie 20/30 tysięcy dolarów co najwyżej. Inwestycja w taki salon w takim miejscu jak Hawaje to są kwoty rzędu milionów.
Może chodzi o ryzyko - tu dostała tylko "na start", ale musiałaby podjąć całe ryzyko odejścia z pewnej pracy na rzecz niepewnej. I na dodatek bez sponsorki/promotorki. Jednak Tanya dawała choć na chwilę złudną gwarancję, że się uda...
Gdy masz już w głowie wizję spełnienia swojego marzenia, to otrzymanie zaledwie dużego napiwku, jest rozczarowujące. Tym bardziej, że poczuła się oszukana przez osobę, która ją wręcz popchnęła w kierunku tego marzenia.
Poza odpowiedziami, które padły myślę, że do tego poczuła się wykorzystana, bo bogata pańcia w kryzysie psychicznym chciała znaleźć sobie nowy cel poprzez ten wspólny projekt, a gdy trafiło się "coś lepszego", porzuciła ją jak coś zbędnego.
Dokładnie. Plus tak jak poprzednicy mówili za 20 tys to można co najwyżej mwble kupić do salonu.
Tu nie chodzi o pieniądze tylko o to, że ją wykorzystała. Tamta słuchała, doradzała i zaangażowała się psychicznie . Tanya, gdy już zajęła się Gregiem i nie potrzebowała jej osoby, po prostu ją zostawiła. Koperta była napiwkiem/zapłatą za towarzystwo i możliwość wyżalenia się.