Brawo! Wreszcie ktoś jasnym umysłem sam musiałem często przymykać oko na tę głupoty im dłużej to trwa tym ich więcej.

Po tak wysokich ocenach spodziewałem się dobrego serialu, a to po prostu zwykła telenowela. W tym serialu jest tyle absurdów, że tego się nie da oglądać. Wystarczy wymienić egipcjanina supermena, Zulemę, która po akcji uwięzienia strażnika, zabicia dziecka, przeprasza, że źle zrobiła i jakby nigdy nic się nie stało. Do tego lekarz omnibus, akcja w lesie policji jakaś kompletna kpina. Niby wszędzie są kamery, ale kiedy coś się dzieje, to nikt nie widzi. Kończę pierwszy sezon i mam dość. Jedyny plus tego serialu to dobre role Alby Flores i Najwy Nimri. Dziękuję dalej nie oglądam.

Straszny chłam i powiedzieć, że dla wybitnie niewymagających to ich śmiertelnie obrazić. Chyba jeszcze nigdy w życiu się tak nie umęczyłam. Postacie płaskie, zerojedynkowe z całkowicie nienaturalnymi zachowaniami, nieprawdziwymi psychologicznie. Cyganka jak w "Domie z Papieru" ma swój urok a aktorka grająca Zulemę jest przekonująca natomiast znając jej rolę wcześniejszą jest monotematyczna i ma bardzo ograniczony warsztat, gra na jedno kopyto. Ogrom idiotyzmu w tym serialu jest oszałamiający.n Tak wysokie oceny to nie tylko nieporozumienie ale wręcz jakiś ostry odjazd na wspomagaczach. 

DO-KŁAD-NIE !!!!
Dodam od siebie jeszcze taki wątek ktory jest zwieńczeniami tej tandety: ojciec i brat Macareny jeżdżą Skoda Superb a w każdej scenie ze środka auta widać na kierownicy znaczek Peugota natomiast w jednej scenie gdy odjeżdżają to z tyłu widać że jada Renault..... niby nic wielkiego ale to pokazuje ze to zwykła rozrywka dla ograniczonych w wiedzę o realnym świecie ludzi :)

Moim zdaniem mimo tych absurdów (zgadzam się psami i śledztwem ) serial dobrze się ogląda. Trzeba oglądać z "dystansem" . wiadomo że w rzeczywistości to wszystko inaczej by wyglądało ale to tylko serial . Mnie bardzo się podobał mimo niedociągnięć.

Jest parę hitowych absurdów. Sam fakt, że emerytowany policjant z wystraszonym synem znajdują Hanbala w parę dni, a Interpol go szuka 4 lata. ..Pomijając scenariusz to niedbalstwo reżysera aż razi. Jest scena, w której Leopoldo i jego syn wiozą w bagażniku Hanbala. Wiozą go Skodą, i sceny z zewnątrz są w Skodzie, sceny wewnątrz pojazdu w Peugeocie... no ludzie. Poza tym bezkarność i swoboda osadzonych poraża. Szkoda, bo serial ma potencjał. Gdyby zadbali o szczegóły i doprecyzowali scenariusz to byłaby szansa na porządny serial. A tak... odechciewa mi się oglądać.

Dzięki, już miałam pytać czy będzie typowo po hiszpańsku, czyli z masą idiotyzmów :) Chociaż... Dom z Papieru, pomimo mega wielu głupich scen, wciągnął mnie na maxa :))))) Zobaczę czy z tym będzie tak samo, że wybaczę scenarzystom i obejrzę z przymrużeniem oka.

Miałaś okazje już oglądać?.

zgadza się. Dno. Szukałem dobrego hiszpańskiego serialu bo się uczę języka..ale teraz żałuję straconych 5h. Absurdalność tego syfu jest większa niż domu z papieru. Coś jest w ogóle hiszpańskiego do oglądania, ktoś wie? Almodovar, ale to holiłud właściwie