Moim zdaniem to dobra decyzja. Jestem po 9 odcinkach "V" i podoba mi się ten serial. Co do "FlashForward" - nie wytrzymałem nawet dwóch odcinków, a wcześniej już w połowie pierwszego musiałem zrobić sobie przerwę. Nie wiem jak nieciekawe musi być życie(byłych już) scenarzystów tego serialu, by wymyślić coś tak nudnego.

może dlatego że to kwestia gustu ale flashforward ma zbyt naciągany scenariusz po zaginionych ludzie chyba już mają dość seriali o tajemnicach z których nic konkretnego nie wynika 2 odcinki przetrwałam i mam dość a v to remejk świetnego serialu z lat 80 nieco przerobiony i unowocześniony ale aktorzy dają radę i oglądalność jest na odpowiednim poziomie a tym kierują się stacje telewizyjne w usa a flashforward ma słabą oglądalność i to jest przyczyna a co do v to właśnie druga część 1 serii jest zdecydowanie lepsza

Również uważam, że FlashForward jest zdecydowanie lepszym serialem niż V. Akcja w V dla mnie jest mdła i praktycznie nic ciekawego się nie dzieje. Co do tytułowych przybyszów i ich pojmowaniu/okazywaniu uczuć, to jest to na naprawdę średnim poziomie. Lecz, cóż nie nam wybierać, który serial będzie kontynuowany, a który nie. Jedyna nadzieja w tym, iż serial nabierze tempa w 2 sezonie, a jak nie to trzeba czekać na Dextera :D. Pozdr.

mówiąc szczerze... to oba seriale są nijakie:)

mówiąc szczerze... to obydwa seriale mi się podobają :) i chciałbym, żeby obydwa były kontynuowane