Dobrze napisane. ha ha ha. też mamy takie wrażenia.

Lacze sie w waszym bolu. Obawialam sie ze Chad stanie sie dziennikarska hiena i bedzie chcial robic dobre materialy za wszelka cene, ale jest gorzej, stal sie przydupasem Anny. Z wdziecznosci. A fuj.

Pozatym, Chad nigdy nie byl spoko. Najpierw byl zwyklym dziennikarzem ktory strasznie interesowal sie przybyszami, a potem przez wszystkie odcinki byl albo zbyt zaslepiony, albo zbyt durny zeby skumac iz cos jest nie tak. Jako dziennikarz powinien potrafic wyczuc falsz, a nikt nie ma tak falszywej geby i gadki jak Anna.

Martwi mnie tez jedna rzecz. Skoro Anna i Marcus mogli namierzyc Val za pomoca tego swinstwa ktore jej wstrzyknieto, a Jack mial to samo, to kroi sie niezla kaszana skoro Chad po rozmowie z nim polecial nakablowac Annie iz ma info o grupie ktora ja interesuje. Moze teraz Jack niech lepiej siedzi z tylkiem na plebanii i nie spotyka sie z innymi z piatej kolumny, bo namierza miejsce spotkania i bedzie rzez jak w pierwszym odcinku kiedy "zlot" organizowal Georgie (niech spoczywa w pokoju) i znow zobaczymy te najezone lewitujace termowizjery.

Hobbes tak mnie smieszyl przez ostatnie odcinki (jak spytal Ryana czy bedzie wychowywal dzieciaka w terrarium, lol), a w tym zaszokowal mnie jego sadyzm. Heretics fork, ja nie moge, skad on to wytrzasnal? Dziadek byl inkwizytorem?

Tyler - szkoda slow. Bachor. A Lise wlasnie polubilam.

Chada lubiłem, ale do tego odcinka. Po 8 odcinku miałem nadzieje, że jeszcze uda mu się przejrzeć na oczy, ale teraz się taką mendą zrobił, że mam nadzieje, że ktoś mu zrobi z dupy jesień średniowiecza(jak się wyraził założyciel tematu :P)

Hobbes chyba najbardziej się interesuje tym żeby nakopać przybyszom, ale pewnie tylko dlatego, że go wrobili. Wydaje mi się, że ta żądza zemsty obróci się przeciwko niemu.

Do Jack'a jakoś nic nie mam. Ciekawa postać i chyba na razie się rozwija.

Co do Erici to wydaje mi się, że jej szefostwo w FBI zacznie niedługo podejrzewać, że coś kręci na boku.

Co do Tylera to zgadzam się z przedmówcą. Jedyną nadzieją dla niego na ratunek jest to żeby Lisa przeszła na stronę ziemian. I chyba to już się zaczyna.

Jeżeli chodzi o to dziecko które Hobes chciałby trzymać w terrarium xD to wydaje mi się, że w kolejnych sezonach to będzie główny wątek. Coś jak w Battlestar Galactica.

A odcinek świetny. Z odcinka na odcinek ten serial podoba mi się coraz bardziej. Trzeba by dla niego dodać kilka gwiazdek więcej do oceny :P