Od pewnego czasu ( A dokładniej dwóch dni) na naszym forum mówi się o nowej parze, czyli Zuzi i Alexowi.
Napisałyśmy już historie ich spotkania (Temat ,, Tworzymy historie", opowiadanie pisane przez Ewe i Sarę), to
teraz czas przygotować ich ślub. Niby są już po nim, ale to nieważne. Ja, dobra siostra, postanowiłam się tym
zająć, pomińmy to, że oni o niczym nie wiedzą. W tym temacie piszemy wszystkie propozycje odnośnie daty,
miejsca itp. Możecie też pisać z kim przyjdziecie i kim będziecie na ślubie. W końcu potrzebujemy druhen,
księdza, osób do pieczenia tortu. Ja uprzedzam, że chcę być druhną. Jezu, ale ze mnie desperatka. Sama nie
mam męża, więc urządzam ślub siostry, masakra...
Widzę, że rwiesz po całemu. Ciocia jest dumna, jeśli jestem twoją ciotką xD Gubię się już w tej naszej rodzinie:D
No, wiesz trzeba zaklepać, bo w innym wypadku, ktoś go zabierze...
Chyba jesteś moją ciocią, ale bez drzewa by Sarra się gubię, a zgubiłam do niego link...
Ty jesteś :D Wykreśliłam osoby, których już naprawdę długo nie było i słuch o nich zaginął. I dodałam Jakuba. I Alexa.
Nie było Slytherinki w moim drzewie. Zoey i Lauri i Sylww i Luu i Magdę i Julkę. Jak wrócą to mogę je dopisać. Wgl. trza zrobić jakiś regulamin przyjmowania do rodzinki:
2 tygodnie co najmniej od zalogowania na przykłąd.
Du bist nicht im naszej famili!!! Trza to zmienić :D Wpadaj z kim chcesz :D Jakub nudzi, że nie ma partnerki, bo jego żonka gdzieś zginęła.
No. Masz rację. Nie wiem ile razy już to do Ciebie pisałam. Kurczę, często masz racje.
Właśnie, słyszałam, że organizujesz casting na swoje dzieci. Kiedy i gdzie mam się stawić?;)
Choćby i tu:
1. Czy umiesz dobrze pisać? (chodzi o to, czy mi nie zwiejesz do VPL)
2. Czy zniesiesz brak ojca i posiadanie 4 sióstr? :D
Pytaj też o stopień znajomości hiszpańskiego. Im wyższy, tym wyższe ryzyko że będą potrzebowali jeszcze jednego tłumacza, chociaż kto ich tam wie.
Ewentualnie możesz pytać też o język włoski, portugalski i ukraiński, chociaż ten ostatni to w pierwszym sezonie raczej był. XD
Już weeeź, nie przesadzajmy xD Z samym włoskim nie wezmą - trza chociaż hiszpański znać :D
Co jak co, ale włoski akurat by im się przydał - tłumaczenie jakichś włoskich filmików, wywiadów Lodo i Rugga...
Ale ok. Chyba wystarczy. Taka rada - nie miej zbyt wielkich oczekiwań, bo jeszcze ludziska się zniechęcą i nie zechcą przyjść na casting. XD
W sumie... jeśli przyjąć, że jesteś z moim bratem w separacji, po rozwodzie czy coś... to chyba nadal jesteśmy rodziną xd Od razu mi lżej. Xd
Mam nadzieję, że miałaś na myśli Violetową, a nie pannę Castillo. Bo jeśli tą drugą, to chyba kpisz. Nie chcę takiej teściowej.
Umiesz sobie wyobrazić JĄ jako matkę? Toż ona by chyba zgubiła dziecko w łóżeczku i z rozpaczy napisała o tym w pamiętniczku, zamiast szukać.
Hahahaha xD Albo opowiedziałaby o wszystkim Leonowi. I Diego. I Tomasowi. I Fede. I Brodueyowi. I ...
W jednym odcinku Andres do Tomasa powiedział, że Violka wcale ni ejest taka niesamowita - raz chłopak coś mądrego powiedział xD
Mądry Andrzej, mądry.
"Ty nic nie rozumiesz, tato! To dziecko złamało mi serce!"
"Skąd miałam wiedzieć, że ono nie umie chodzić w moich butach? Wyglądało tak uroczo."
"Skąd mogłam wiedzieć, że wychyli się z tego okna, stojąc na krześle tuż pod nim? Chciało odetchnąć świeżym powietrzem!"