Jak to jest że netflix stara się promować silne, niezależne kobiety, ale jednocześnie nie ma na tyle jaj żeby to oficjalnie ogłosić, zamiast tego okłamując odbiorców fałszywym trailerem sugerującym serial o He-Manie?
Chcecie robić seriale o silnych babach? Super! Tylko może zamiast żerować na popularności innych marek, zróbcie taką historie od zera? No chyba że ktoś tu myśli że nie da się zrobić ciekawej historii o silnych kobietach, i musi ją przemycać pod płaszczykiem innych produkcji...ale to trochę hipokryzja
Gdyby zrobili serial o Teeli zainteresowanie byłoby niewielkie, He-man ma jednak potencjał marketingowy. Poza tym, wiesz, kolejna franczyza do piachu, kolejny bohater zastąpiony laska (w tym wypadku określenie „laska” jest mocno na wyrost, ona wyglada jak Dolph Lungren na sterydach