samotny ojciec, więc z finansami nie jest aż tak kolorowo + nie każdy lubi nowe samochody :)

Ktoś kto myśli, ze prokurator albo sędzia jeździ najnowszymi i super furami, to jest w błędzie. Wystarczy przejrzeć oświadczenia majątkowe :)

Prokurator w Warszawie a policja traktuje go jak szczeniaka?

Przecież nawet w jednym z odcinków pada stwierdzenie, że nie jest bogaty, bo pracuje w budżetówce.

Tylko prokurator zarabia w granicach 10 tysięcy miesięcznie. Więc mówienie, że to budżetówka jest śmieszne. Politycy to też przecież "budżetówka", a raczej na brak pieniędzy nie narzekają. Prędzej bym obstawiał, że mocno wspierał fundację albo nie ma potrzeby nimi szastać.

Jasne, że tak, zgadzam się. Ja tylko przytoczyłam co wspomnieli w serialu.

No właśnie, trochę z tym pojechali. Być może w USA zarobki prokuratora nie są porównywalnie wysokie, więc wszystko by się zgadzało, ale przenosząc fabułę na polskie realia trzeba więcej detali dopracować. :)

Otóż to! W samo sedno. Ważna jest adaptacja i dostosowanie do realiów państwa w których dzieje się akcja. Bo tak to jest jak wyrwane nie wiadomo skąd. W tym przypadku mam wrażenie, że to zdanie w odcinku poniekąd odpowiedziało na pytanie, które mogło się pojawić u widza właśnie o ten samochód - brak pieniędzy i ta budżetówka. Znam jednego prokuratora oraz kilku prawników. Czy zarabiają dobrze? Tak. A jak wspomniałeś w USA to faktycznie, tam zarobki nie są aż tak wysokie. Nawet zdarza się, że sędziowie również zarabiają marnie w porównaniu do innych zawodów.