Jestem wielką fanką Cobena, książka o tej nazwie oczywiście nie zawiodła. Jeśli chodzi o serial. Moim zdaniem nie był zły. Gra aktorska na przyzwoitym poziomie, jednak czasami miałam problemy ze zrozumieniem tekstu (faktycznie przydałyby się napisy :D).
Ogólnie serial polecam. A książkę jeszcze bardziej :)
Mam wrażenie, ze młode pokolenie aktorów wypadło tu dużo lepiej i wiarygodniej niż doświadczeni aktorzy po 40ce odgrywający tu główne role...
Nie uznałabym tego serialu na takim poziomie, ale uważam ze powinnismy podejść do tego z lekkim przymrużeniem oka. Wydaje mi się, ze dopiero podnosimy się z poziomu programów typu „szkoła” czy „policjantki i policjanci” i na ich tle omawiana produkcja wypada już rewelacyjnie..
Mysle, ze obejrzę jeszcze raz ten...
Jestem w połowie 1 odcinka nie wiem czy oglądać dalej , dłuży się tak jakbym oglądał tasiemiec z 1000 którymś odcinkiem
Skonczylam czytac ksiazke nie majac pojecia ze szukuje sie serial, a dokladnie wyszykowal, bo jakies 3 tyg. Po skonczeniu pojawila sie reklama na yt.
I moge ppwiedziec tyle. Klimat super , lat 90ych, moich. Gra aktorska ok. I ... wszysrko wczesniej wymienione przez innych jako wady -podpisuje...
Zupełnie nie rozumiem, dlaczego serial podoba się wszędzie na świecie, tylko nie w Polsce? OK, po pierwszym odcinku byłem trochę znudzony... Ale im dalej w las, tym było coraz ciekawiej. Do roli nie mam zarzutów, nie rozumiem dlaczego nie podoba się gra Damięckiego? A przede wszystkim, jest to znakomite przeniesienie...
więcejW 1994 byłem nastolatkiem, pełnoletnim nastolatkiem. Film słabo oddaje tamte czasy, młodzi ludzie w tym filmie nijak mają się do młodzieży z tamtych lat. No i do piosenki Elektrycznych Gitar bawią się dwa lata przed premierą
Pierwsze trzy odcinki trochę nudno ale od czwartego naprawdę dobry serial polecam dotrwać do końca, jest potencjał
Książki nie czytałem, ale widać, że fabuła miała potencjał na porządny serial. Po raz kolejny chce się powiedzieć, że gdyby serial robiło choćby HBO, a nie Netflix, to byłby lepszy. Pierwszych kilka odcinków ciągnęło się niemiłosiernie, dopiero 5 i 6 zdynamizował akcję, ale znowu w drugą stronę, jakby twórcy chcieli...
więcej
Po tych wszystkich opiniach (szczególnie specjalistów) podszedłem do tego serialu z dużą ostrożnością i spotkało mnie miłe zaskoczenie. Oczywiście można się przyczepić do kilku tematów, ale... po co się czepiać :) Naprawdę warto zobaczyć. Serial trafił w mój gust :)
Poprawcie nazwisko Artura Perkowskiego i jego rodziców. W SMSie Pawła z 2020 jasno widać, że do kostnicy przyszli Państwo Perkowscy, a nie Pyrkowscy.