Rok 1984 a tu słucha się Wilków i Hey'a, rozwaliło mnie to strasznie. Pamiętam te kapele z Liceum a tu wychodzi, że powinienem już z "Zerówki" na rok przed "Podstawówką" :D
O ustach już było, o dźwięku a w zasadzie jego braku też więc napiszę tylko, że nawet nawet, szybko poszło.