Niby historia się toczy, niby główne wątki się pojawiają, postać Geralta grana przez Cavilla całkiem spoko, ale cała reszta wygląda jakby nie leżała choćby w pobliżu książek Sapkowskiego.
Nawet strzyga Bagińskiego ze wstępu do pierwszej gry była 100 razy lepsza....
Najbardziej jednak daje po oczach i męczy wciskana...
To, że szkodniki i beztalencia wprowadzają do serialu elementy transkultury to jedno, ale z tym czy bez tego sezon 3 dalej jest i będzie gównem. Tam nie ma za grosz płynności prowadzenia akcji, fabuła jest kompletnie bez sensu, zupełnie nie wiadomo o co tym czymś chodzi. Jeśli ktokolwiek zatrudni ludzi z tego czegoś do...
więcejNa przekór trollom i jąkałom, którzy wpadli w morski wir hejtowania Wiedźmina od Netflixa bo jest to popularne, sezon 3 jest bardzo dobry. Dla fanów fantasy (fanów fantasy podkreślam, nie fanatyków książek Sapka, którzy nie umieją obejrzeć bez jęczenia minuty serialu i narzekać, że przecież tam było inaczej) jest to...
więcejObejrzałem tylko pierwszy sezon i już tam widziałem, tę ilość głupot, chaos i skupienie nie ja Geralcie. Nie żałuję, że nie oglądałem dalszych. Współczuję tym, którzy czytali książki i im się to barachło podoba. Bo jedyne co mają wspólnego - to tylko nazwy własne. Dodatkowo, Cavil gorszy od Żebrowskiego jako Geralt. Na...
więcejJest w 3. sezonie więcej nawiązań do ksiażek, ale producenci zabrnęli za daleko w brednie.... Może ktoś kiedyś zrobi dobry serial o Wiedźminie, teraz go nie ma.
Pierwszy sezon mi się bardzo podobał, drugi mniej, ale jakoś przetrawiłem, ale po połowie trzeciego mam dosyć. Nawet nie chcę oglądać i nie jestem zainteresowany resztą. Wyłączam subę NF, bo tylko dla Witchera trzymałem. Generalnie z oferty NF zrobiła się kupa do kwadratu...
Mocno zastanawia mnie dlaczego na wiedźmina spadł taki hejt. Jest to adaptacja książki Sapkowskiego i o ile może faktycznie wiele rzeczy nie trzyma się oryginału, to dalej można go obejrzeć. Kadr i estetyka jest na bardzo dobrym poziomie, sama przyjemność dla oka. Magiczne sceny pojedynków które wyglądają niczym...
Nie wiem co prawda poco Netflix tak usilnie stara się wplatać wątki homoseksualne do swoich produkcji, ale i tak serial zrobił się naprawdę bardzo dobry. W stosunku do poprzednich serii zdecydowanie zwiększył się procent scen kanonicznych. Dzieje się też dużo więcej niż w innych aktualnie prowadzonych serialach...
Ci bohaterowie, Wiedżmin, Ciri, Jenefer, Jaskier są odrażający i ma się chęć aby ich zabili. Jak można tak prowadzić bohaterów by byli nielubiani.
Weźmy taką Ciri. W jednym z odcinków widzi wystraszoną i głodną wiwerne. I co? Zabija ją. To jak pójście na walki psów i ubijanie szczeniaczków.
Wiedżmin nie rozumiem...
-napisz osiem książek
-niech ich główny bohater cierpi z powodu inności, uprzedzeń i błędnych stereotypów
-na każdym kroku umieszczaj wtręty antyrasistowskie
-z krasnoludów zrób Żydów
-i używaj do krytyki antysemityzmu
-krytykuj postawy nacjonalistyczne
-krytykuj na każdym kroku kseno- i homofobię
-wyrażaj słowa...
Za mało jest wątków postępowych w filmach i serialach, w Wiedźminie wątek homoseksualny z Jaskrem w roli głównej był absolutnie niezbędny!
Nie chcę się rozwodzić jak bardzo Wiedźmin nie jest wiedzminowy - trzeba to traktować jak bardzo luźną adaptację, a jak nie można jej znieść to nie oglądać dalej. Generalnie to każdy sezon jest z innej parafii. Pierwszy miał kilka momentów, ale całość i struktura działały mi na nerwy. Drugi sezon by mi się całkiem...
Nie rozumiem, czemu ludzie są tak oburzeni. Przecież saga Sapkowskiego jest właśnie taka, jak ten serial - ciągnie się jak flaki z olejem, jest nudna, ciężko się to czyta. Jakby Sapkowski rozpoczął Wiedźmina od sagi, to nikt by o nim nawet nie wiedział.
Siłą Wiedźmina były opowiadania. Te zostały zekranizowane po...
Pierwszy odcinek opowie historię
Płotki, która chce zmienić płeć, ale przegrała wszystkie oreny w gwinta z Geraltem i teraz musi zabijać potwory, żeby zarobić na zabieg.
A wszystko to dlatego, że Cavill zrezygnuje z roli, bo ile czasu można na swoich barkach nosić ten pokraczny serial..