Tym "ale" jest ten nieznośny filosemityzm pleniący się za rządów PiS-u jeszcze nieznośniej niż kiedykolwiek wcześniej. Wśród trzech bohaterskich kobiet jedna Żydówka... Czyli po prostu wmawianie, jakimi to Żydzi byli miejscowymi patriotami, jak to walczyli za "wolność naszą i waszą". To jest oczywista NIEPRAWDA. Jak to było z tym żydostwem przed wojną, w czasie i po, to my doskonale wiemy...
....ale zdajesz sobie sprawę, że pierwowzór "Kolumba" - który dał imię całemu pokoleniu - Stanisław Likiernik, jest Żydem? To jeden z ostatnich żyjących żołnierzy Kedywu. W Kedywie walczył również Stanisław Aronson "Rysiek" - też Żyd.
A matka Baczyńskiego, czyli najsłynniejszego poety tego pokolenia była z żydowskiej rodziny?
Znam te wszystkie nadmuchiwane bajeczki, jakie to z nich niepokalane niebożątka, miejscowi patrioci, że do rany przyłóż. Tak jak powiedziałem, żydostwo w swej masie, jest czymś ZUPEŁNIE INNYM...
Nie odbieram, aby podczas obecnej władzy panował filosemityzm, chyba wręcz przeciwnie, występuje promowanie mitu Polaka (wywodzącego się oczywiście z inteligencji) patrioty. Gdyby więc Kurski & co maczali palce w scenariuszu nie byłoby w serialu bohaterskiej Żydówki, ani dobrych Niemców czy złodziejki z Czerniakowa kreowanej na dobrą dziewczynę. Za to serial obracałby się wokół panny z dobrego domu Irki, jej brata Witka, matki Polki Szczęsnej i im podobnych inteligentów. Zresztą zamysł serialu powstał znacznie wcześniej niż PIS objął władzę. Zobaczymy w którą stronę pójdzie scenariusz podczas ewentualnej drugiej serii.
Nie. Kurski i spółka to "stronnictwo amerykańsko-żydowskie" (® Stanisław Michalkiewicz). Niestety dla nich, Polacy wiedzą, jak to z tym żydostwem było naprawdę (i nadal jest) i nie dadzą sobie wmówić, że to była jakaś sielanka, Rzeczpospolita Przyjaciół, jak mówił mąż Kornhauser. Żydostwo na Polsce pasożytowało (robią to w każdym kraju), zdradzało przy każdej nadarzającej się okazji, okradało, rozpijało, wichrzyło i krzątało się w ich celu: panowanie nad światem. Zgodnie ze swoim religijnym hobby próbowali położyć łapsko też na Niemczech. Nastąpiła więc na to reakcja... W czasie wojny te niepokalane niewiniątka pod panowaniem złych do szpiku kości nazistów uważały, że od wypruwania sobie flaków są inni. Oni są od przeżycia. To zdemoralizowane wielowiekowym pasożytnictwem plemię uważało, że to inni mają brać w ręce obowiązek ratowania ich. Oni sami siebie nie chcieli ratować. Dowód? Garstka, która chwyciła za broń. Reszta czekała na zbawienie albo udzielała się w Judenratach albo innych Sonderkomandach. Poza tym na ich rachunek liczą się niezliczone zbrodnie w Rosji. Teoretycy komunizmu? Żydostwo. Wierchuszka NKWD? Oni. Komendanci gułagów? To samo. To jest prawda o tych niepokalanych, patentowanych, jedynych prawdziwych ofiarach II wojny światowej...
Michalkiewicz to Twoj guru? Ok, tylko nie ucz sie od niego alternatyw historycznych, bo facet troszke "odlecial". No i umow trzeba dotrzymywac, czyli bylym katom tez sie naleza emerytury. Brawo! :)
Czego ja się będę "uczył", to moja sprawa. Wiem, wiem... Michalkiewicz "odleciał" od głównego nurtu propagandy filosemickiej głoszącej, że Żydki to niepokalane niewiniątka, które "tyyyleee przeeecieeerpiaaałyyyy" i za coooo? Za to że walczyły na frontach, za to że walczyły o miejscowe ojczyzny? Za to że dniami i nocami pracowały dla tych ojczyzn w pocie czoła i absolutnie na nich nie pasożytowały?
Pisalem o czyms zupelnie innym. Masz prawo miec swoj swiat. Opieram sie na zrodlach. Pozdrawiam.
Ja, wyobraź sobie, też opieram się na źródłach, wiedzy historycznej i moim własnym doświadczeniu z żydostwem. Takie bajeczki jak w tym filmie, jakie to z nich miejscowe waleczne patrioty, to mogą opowiadać takim jak ty, którzy opierają się "źródłach" i nie mają "swojego świata", ale nie mnie. Poza tym mankamentem, poza tym oczywistym filosemickim łgarstwem, tak jak powiedziałem, serial oceniam jednak bardzo wysoko.
czyli podwojny paradoks, bo serial jest przecietny, a o zydach wiesz wiecej. Chcialbym "cie" zobaczyc w jakiejkolwiek debacie naukowej:)
Tak! O Żydach "wiem więcej"... Ja wiem, że oni by chcieli, żeby ludzie wiedzieli o nich tylko to, co oni uznają za korzystne dla siebie, np. obraz żydka, biednego holokaustnika, niepokalanej ofiary, patentowanego niebożątka, któremu przez to należą się obecnie przywileje i bezkarność, ale tak dobrze w realnym świecie nie jest...