No właśnie ale:) film przesycony w niektórych momentach amerykańską tandetą i brakiem pomyślunku:) po pierwsze (choć jest to już mocno znane z innych amerykańskich produkcji) człowiek po dwukrotnym uderzeniu w twarz nie traci świadomości na dwie godziny:) oraz tak doświadczony agent powinien wiedzieć, że jeśli prowadzi "cichą" akcję to dobrze ukrywać zwłoki choćby w cieniu. Nasz bohater o tym co najmniej dwukrotnie zapomniał:) to tylko dwa smaczki, choć film generalnie dosyć wciągający dam 6/10:)