Więc są dwie rodziny: Złotopolskich i Gabrielów. Nestor Złotopolskich - Dionizy jest śmiertelnie skłócony ze swoją bliźniaczką Eleonorą, bo wyszła za komunistę Gabriela. I to właśnie odróżnia Złotopolskich od innych produkcji tego typu. Jasne umiejscowienie w konkretnym miejscu i czasie wraz z odniesieniami do prawdziwych realiów. Złotopolscy mimo formatu telenoweli mogą służyć za wyśmienity obraz polskiej transformacji gospodarczej, ustrojowej i kulturowej, ale owszem to także nostalgia, może przede wszystkim. Piosenka Piaska działa ja proustowska magdalenka: gdy słyszę jej dźwięki znów jem rosół u babci, ale nie tylko to. To żal za utraconym światem, który uosabia Dionizy: za honorem, przyjaźnią, ciepłem rodzinnego stołu... To wszystko przepadło. Pozostał jedynie ten relikt.

PS. Ukradzione z mema. :)