Jeden sezon, osiem odcinków po ok. 40 minut i przeleciał mi w dwa wieczory. Przypomina nieco „Gotowe na wszystko” i „Wielkie kłamstewka”.
Akcja dzieje się w jednym sąsiedztwie, głównie w jednym domu wystawionym na sprzedaż i skupia się wokół rodziny Morganów i ich tajemnicy sprzed lat. Ale wątków pobocznych i...
Nie wiem kto klasyfikuje te wszystkie filmy i seriale, ale uznanie serialu „za fasadą” jako czarna komedia to nieśmieszny żart.
Obyczajowy? Dramat? Bardziej mi by pasowała taka klasyfikacja.
Serialu nie powinno się nazwać komedią, bo w czasie całego sezonu są 3 śmieszniejsze momenty?
Sam serial trochę nudny,...
Znając Netflixa, to na 99,999999999 % będzie tu wciśnięty jakiś wątek LGBT. Bo przecież według Netflixa, LGBT to 50% społeczeństwa. Więc muszą być takie wątki w prawie każdym serialu.
Początek dobrze się zapowiadał i wydawał się być intrygujący. Ale stracilem zainteresowanie po 6-7 odcinku i w trakcie 8 zrezygnowałem, gdy dotarlo do mnie, że to nie żaden nieszablonowy serial z jajem tylko zwykła telenowela w stylu "Desperate housewifes". Miała byc tajemnica, jakiś kryminał, a zrobiła się nowoczesna...
więcej