Zadzwoń do Saula (2015-2022)
Zadzwoń do Saula: Sezon 3 Zadzwoń do Saula Sezon 3, Odcinek 9
Odcinek Zadzwoń do Saula (2015-2022)

Upadek

Fall 49m
8,1 1 008
ocen
8,1 10 1 1008
Zadzwoń do Saula
powrót do forum s3e9

Chętnie poczytam wasze relacje :)

ocenił(a) serial na 8
Dziadek1991

Kiedy Kim jechała samochodem pomyślałem, że będzie miała wypadek i zginie, ale autorzy wymyślili znacznie lepszą kare dla niej. W każdym razie należało się jej, choć mam nadzieję, że to dopiero początek jej klęski.

Ludzie którzy choć przez chwilę kibicowali Jimmowi teraz mogą się wstydzić. Chyba nikt nie ma już wątpliwości co do tej postaci.

Marcin_CHC

Ja niestety dopiero wieczorem będę mógł obejrzeć, ale wnioskując po tym co piszesz to wiele się wydarzyło i cięzko będzie mi wytrzymać do wieczora

Tomek23199304

Ogólnie Jim i Chuck są siebie warci.....
Hamlin chciał wysłać Chucka na emeryturę a ten mu z pozwem wyleciał. Czuje, że przypadłość Chucka skończy się wylewem. Jimmy stał się Saulem pełną gębą.... Nic to już nie zatrzyma. Kim cóż miała wypadek czułem, że tak się to skończy.

ocenił(a) serial na 9
Dziadek1991

A ja myślałem że skończy się gorzej i w ten szokujący sposób pożegnamy ją w tym serialu...
Myślę że Chuck ewidentnie chce za szybko wyzdrowieć i wywoła tym tylko większą szkodę sobie samemu.
Facet ma ewidentnie jakąś fobię i bardzo marzy o tym by znowu być w sądzie ;), teraz walczy już ze wszystkimi. To się nie może dobrze skończyć dla niego. Oczywiście te 8mln $ mu się należy jako 1/3 udziałów tyle że Hamlin jest w wielkich tarapatach obecnie, także dzięki Chuckowi, to mógłby być argument w sądzie przeciw Chuckowi. Wojna w sądzie tylko ośmieszy HHM i jeszcze bardziej upokorzy Chucka, on nie zdaje sobie sprawy że sam wchodzi na minę. Myślę że to jest ta skaza McGillów którą dostrzega Jimmi, są do bólu naiwni w swojej uczciwości. Nasz Jimmi jako dzieciak obiecał sobie że taki nie będzie... efekty oglądamy w tym odcinku wręcz z obrzydzeniem.

Marcin_CHC

>W każdym razie należało się jej, choć mam nadzieję, że to dopiero początek jej klęski.


A niby czym sobie Kim zasłużyła na czyjąkolwiek niechęć?

ocenił(a) serial na 8
unsympatisch

Po pierwsze cudzołożyła z Jimmim. Po drugie pomogła mu zniszczyć Chucka, a dobrze wiedziała, ze nagranie jest prawdziwe. Udawała również przed Jimmim, że niby sobie nie zdaje sprawy z tym całym oszustwem. Może rzeczywiście nie wiedziała, że Jim podrobił literówkę, ale to tylko by świadczyło, że jest naiwną idiotką, a na to nie wygląda. Po trzecie ciągle kiedy Chuck dawał Jimowi nauczkę i szanse na poprawę to Kim wciągała go znowu na złą drogę. Dużo widzów dało się omotać, ale ja od razu przejrzałem w Kim serialową Lady Makbet.

Marcin_CHC

ajj dałem się złapać, ale teraz już przesadziłeś

gr8 b8 m8

ocenił(a) serial na 8
unsympatisch

Z czym przesadziłem ? Wszystko logicznie uargumentowałem. Rozumiem, że dla omotanych fanów Kim prawda może być bolesna. Autorzy chyba specjalnie dają takie muzycznie sekwencje z Kim, żeby większość ją lubiła, a tylko nieliczne umysły mogły dostrzec prawdę.

Jeden z moich ulubionych księży powiada, że Szatan często udaję dobrego i zatroskanego, a jak tylko pojawia się okazja to popycha człowieka do złego.

Oglądając poczynania Kim mam takie samo wrażenie. Gratulację dla scenarzystów, że udało się im stworzyć taką postać, która na pierwszy rzut oka wydaję się przyjazna, a po głębszym zastanowieniu okazuję się femme fatale.

To nie jest żadna przynęta tylko subiektywna opinia. Jeśli się z czymś nie zgadzam to napisz. Może przeoczyłem jakąś istotną zaletę Kim? Zgodzę się, że ciężko pracuje, ale to jeszcze nie czyni z niej pozytywnej bohaterki.

Marcin_CHC

Przepraszam, ale nie chciałem uwierzyć, że w 2017 ktoś na poważnie uważa stosunek seksualny dwojga ludzi bez ślubu za moralnie naganny. Poza tym nie zauważyłem żebyś to samo zarzucił Jimmy'emu, który, przypominam, jest rozwodnikiem.


To Jimmy i Chuck wciągnęli Kim w chorą rozgrywkę między sobą, ona się tam nie pchała. To ona została przez nich zwolniona ze stanowiska w HHM. Pomogła Jimmy'emu w rozgrywce z Chuckiem, ale tylko podczas samej rozprawy. To Jimmy pogrążył brata, nie ona. Na matactwach Jimmy'ego skorzystała tylko raz, kiedy wrócili do niej klienci z Mesa Verde. A to równie dobrze mogło się nie zdarzyć (mogli pójść po prostu do innej kancelarii), a całej sprawy by nie było, gdyby nie została zwolniona.


Zresztą po co ja to piszę, jeśli uważasz, że ktokolwiek - a szczególnie Kim - zasługuje na to, żeby mieć poważny wypadek samochodowy, to nie mamy o czym dyskutować. Jeśli to nadal b8, to gratuluję, bo w takim razie znowu się złapałem

ocenił(a) serial na 8
unsympatisch

Łoo rany. Biorąc pod uwagę jak grzeczny jest Better Call Saul w porównaniu do innych produkcji w tych czasach, strach pomyśleć jak nazwać pikantne czyny bohaterów innych seriali. ;)

A no właśnie. Kim nawet jeśli skorzystała z przekrętów Jimmy'ego, to nie zrobiła tego z premedytacją. Ona jest raczej osobą, która ma jakieś zasady. W przeciwieństwie do Jimmy'ego nie chodzi na skróty. Nawet w podziemiach Howarda harowała jak wół.
Jeśli nagina te zasady, to robi to dla Jimmy'ego, a o ile dobrze pamiętam to oni są parą. Zatem to chyba normalne.

ocenił(a) serial na 8
unsympatisch

Po tych nawiedzonych tekstach, widać że to troll.

ocenił(a) serial na 10
Marcin_CHC

A czy to nie jest trochę tak, że jak Kim cudzołoży z Jimmiem to Jimmie też trochę cudzołoży z Kim... ?

:D

Marcin_CHC

"Po pierwsze cudzołożyła z Jimmim"

Serio? Dwoje dorosłych ludzi nie może uprawiać seksu? Powiedz, że żartujesz :P
A co do Kim, to gdyby nie ona, to Jimmy znacznie szybciej stałby się Saulem. Ona spowalniała jego upadek spowodowany jego naturą i poczynaniami Chucka.

Marcin_CHC

Nie no to cudzołożenie to dobre. Będzie piekło. Tylko, że Chucka pewnie w odbycie. Jaki jest Jimmy/Saul każdy wie, ale Chuck jest nie wiele lepszy, pod pewnymi względami nawet gorszy. Chuck to takie trochę odbicie Walta pod względem perfekcji. I niczym White Schwartzowi taki Chuck Jimmy'emu przez całe życie zazdrościł. Z tą różnicą, że Walt nie miał wyimaginowanych chorób i potrafił wyciągać siebie i rodzinę z kupy (do 5. sezonu), a Chuck wszystkich w tę kupę ładuje.

ocenił(a) serial na 9
Marcin_CHC

Też tak pomyślałem ale zwróćcie uwagę że mogli to "przełożyć" na następny odcinek, finał sezonu i mielibyśmy niezły cliffhanger ;) Tym bardziej jestem ciekaw co jednak przygotowali na finał.

Ale ponieważ Kim przeżyła to muszę przyznać że akcje Hamlin & Wrexler rosną... Tak jak Jimmi zrozumiał że nie nadaje się do korporacji tak Kim chyba pojmie że praca solo jest nie dla niej, potrzebuje kogoś kto ją będzie kontrolował.

Co do Jimmiego - no niezła szuja ale to przecież było do przewidzenia. W BB był przecież właśnie taki... zgodził się na otrucie dziecka... Z drugiej strony cała ta historia z odszkodowaniami to jego zasługa.. gdyby nie jego przypadkowe odkrycie całej sprawy kochane emerytki dalej płaciłyby 10$ za papier toaletowy ;)

ocenił(a) serial na 8
skalarek77

To nie chodzi o kontrolę. Ona wszystko robi sama majac olbrzymie obsługi. Te tony kwitów to są setki godzin pracy. I teraz faktycznie, niech się porządnie przeziębi, i co będzie z takim bankiem, ktory obsługuje tylko ona?

Antycypuję - KIm wobec połamania się i dla zachowania terminów Oilowi i Mesa sama zaproponuje HHM współpracę. A Hamlin na kolanach tę współpracę przyjmie, bo a) CZak chce rozbic firmę, i b) włąsnie stracił kilka lat tworzenia kosztów do sprawy Sandpiper na skutek działań Saula. W pełni logiczne dla obydwu stron by połączyć siły, choć teraz to Kim będzie dyktującym warunki.

Co więcej, nie wiem, czy nie jest jedyną rozsądną reakcją Hamlina na żądanie wykupu ze strony Czaka... zrobić to samo. Co prawda tam jest jeszczce chyba ten ojciec, ale jeśli zrobił to razem z nim, to teraz czak zostaje na lodzie.

A klienci i tak pójdą za Hamlinami, bo to (czy raczej tylko młodego Hamlina) widzą na codzień. Co wiecej, ja nadal nie wiem (wikia tez nie podpowiaa) czy ojciec Hamlina to nadal wspólnik czy też jest już na emerytuerze. Jeśli bowiem jest ich tylko dwóch, to Hamlin może albo wlasnie wystąpic (o ile da sie wystapic przed Czakiem), albo też wobec żądania Czaka ogłosić upadłość spółki. A klientów przejąć przez Kim.
Czyżby jednak HHK?

ocenił(a) serial na 8
eses85

A mnie się zawsze wydawało, że starszy Hamlin nie żyje. Nie wiem dlaczego uśmiercanie to jest moja pierwsza myśl?! ;) Ale jeśli jest na emeryturze, to lepiej dla Howarda, bo na pewno nie zostawi syna samego i 2 na jednego to lepsze niż 1 na jednego. Choć z 2 strony jakby żył, jakieś wzmianki o nim pewnie by się pojawiały. I czy jest sens w ogóle wprowadzać jego postać? Jednak sądzę, że nie żyje. I to, że Howard połączy siły z Kim ma sens.

ocenił(a) serial na 8
boogie_woogie

Ja właśnie nie pamietam co Howard dokładnie (z użyciem jakiego czasu) odpowiedział na pytanie Kim na rozprawie dyscyplinarnej co do tego, kim jest ten drugi Hamlin. On mówił, że ojciec, ale czy tam cos było że jest lub był wspólnikiem to nie kojarzę.

Nic własnie chyba nie padło co się stalo z tym drugim Hamlinem, a przecież cały czas zachodzimy w głowę, czy to jest tylko dwóch wspólników, czy trzech. Chociaż pamietam, że w pierwszym sezonie Howard mówił co do tych żadań Jimmy;ego, że WSPÓLNICY zadecydowali, czyli jakby Hamlin senior żył i działał.

Z drugiej strony niedawno gdzies wpisywałem albo żądanie Chucka z początku 1 sezonu, albo wartość firmy gdzieś bodaj z wiki, że to 17 mln. I teraz Chuck chce 8, czyli to byłaby połowa circa od tych 17 mln. Czyli jakby tylko dwóch ich było. Eh muszą to nam narysować w serialu bo nie wymyslimy.

ocenił(a) serial na 8
eses85

"Howard mówił co do tych żądań Jimmy'ego, że WSPÓLNICY zadecydowali"

W tych ichniejszych firmach prawniczych wspólników, czyli tzw, "partners" jest wielu. Ci główni wspólnicy, których nazwiska są w nazwie firmy (name partners). Później starsi wspólnicy (senior partners) i młodsi (junior partners). Dlatego mowa Howarda o wspólnikach, nie rozwiązuje nam zagadki drugiego Hamlina, bo mogło chodzić o wszystkich wspólników, lub seniorów, a niekoniecznie samego Hamlina, Hamlina i McGilla.

ocenił(a) serial na 8
boogie_woogie

Prawda, ale zwykle decyzyjni są tylko ci name/senior. A tu wygląda to wszystko tak, jakby firmą rządził samodzielnie Howard.

ocenił(a) serial na 8
eses85

Tak. A może partnerzy o niczym nie wiedzieli i to rzeczywiście były decyzje Howarda, a dokładniej Charles'a. Jeśli dobrze pamiętam, to te wszystkie odmowy Jimmy otrzymywał tylko w towarzystwie Howarda i ewentualnie swojego brata. Reszta ekipy była wypraszana. No chyba, że wszyscy ci wspólnicy tańczą, jak im Howard zagra :)

ocenił(a) serial na 8
Marcin_CHC

Należało jej się? To nie za bardzo po chrześcijańsku życzyć komuś źle, nawet fikcyjnej postaci :P

ocenił(a) serial na 8
miquelme

Ale ja jej nie życzę źle, może jak dostanie nauczkę to się poprawi. O to właśnie chodzi. Jednak lepiej dla niej gdyby się w ogóle nie narodziła niż miała ściągać Jimmiego na złą drogę. Widać musisz się jeszcze wiele nauczyć jeśli chodzi o etykę.

ocenił(a) serial na 8
Marcin_CHC

Coś mnie się wydaje, żez tego wypadku wyniesie tylko tyle, że powinna mniej pracować, a więcej spać .

ocenił(a) serial na 8
miquelme

Oczywiście, jeśli walnęliby teraz jakąs przemianę w maks 8 h pracy dziennie i czilałjczik po 16 to przestaję oglądać.
Takie zdarzenie nic nie zmieni, wypadek uwidocznił problem - trzea go załatwić dodatkowymi rękami do pracy i kontrolą ilości snu.

ocenił(a) serial na 10
Dziadek1991

O kurde!
W tym odcinku pękało serce wszystkich, poza tym cholernym Hectorem. Aż nie wiem, gdzie zacząć.

Howard był on fire w "Fall". (Kto by pomyślał, że jest fanem LOTRa :D). Wreszcie zrobił to, na co tak wiele osób czekało i zaproponował Chuckowi emeryturę. A tego poniosło ego i postanowił zacząć alienować ostatnią osobę, która przy nim była i swojego ostatniego, chyba można tak napisać, przyjaciela.
Howard wszedł na tryb "pie**rzyć obu McGillów". I bardzo dobrze! Jeszcze długo będzie zbierał graty, które porozrzucali w tej swojej prywatnej wojence, więc czas, żeby im się nieco odwdzięczył. I za to będę trzymać kciuki.

Lydia i Mike a także "GALe" na oknie jej biura. Tu się szykuje ciekawy wątek. Już po BB wiemy, że znali się od jakiegoś czasu także wierzę, że ta relacja będzie rozwijać się bardzo soczyście. A jej słowa o Gusie? Interesujące.

Nacho i jego papa. Zusmaria panie Varga senior! Słuchaj swego hijo! Możesz krzyczeć i wydziedziczyć, ale go posłuchaj!
Cholera, ten zawód w oczach papy Nacho. To było aż ciężko oglądać :(
Niestety, podejrzewam, że papa i tak zdecyduje się iść na policję, więc pytanie jakie kroki podejmie Nacho? Czy mi się wydawało, czy w zapowiedzi następnego odcinka latał z pistoletem?
Możliwości jest kilka, ale ja obstawiam taki rozwój akcji. Znowu, sam spróbuje przyspieszyć zejście Hectora z tego świata, stąd ta spluwa. W ten sposób trafi na radar Gusa, a Mike, chcąc uprzedzić fakty zaproponuje nowemu pracodawcy, że sam zajmie się gagatkiem. Ewentualnie Nacho w podskokach sam przyleci do przybranego papy - Mike'a i ten ugada sprawę z Gusem. Tak czy inaczej, trio Mike-Nacho-Gus już niedługo będzie miało spotkanie.
Oby tylko seniorowi nic się nie stało!

A propo seniorów - f*ck you Jimmy! A raczej Saul!
Wiem, wiem. Irene w całej tej swojej naiwności dała się prawnikom dymać na kasę, ale czy naprawdę trzeba było łamać serce starszej pani dla własnych korzyści?! Choć pewnie i tak znajdą się krzyczący #F*ckIrene :(
Tylko, tyle, bo nie chce mi się na niego szczepić ryja.

Kim – jej wyłożenie się na tyłek na początku, to chyba najurokliwsza rzecz jaka stała się w całym gilliganowym Albuquerque. Jak jechała to wiedziałam, że będzie miała wypadek, chociaż myślałam, że przywali w nią jakaś ciężarówka zagłady i to jej wypatrywałam na horyzoncie, ale kiedy wypadek się stał – aż podskoczyłam. Znając ją to się otrzepie, zbierze papiery i jednak pojedzie na to spotkanie :) Nie kłamała, kiedy mówiła „I save me.”
You go girl!

Z ciekawostek (poza wspomnianym Gale’em): sklep Crazy 8 w centrum handlowym i NoDoze w samochodzie Kim :)

ocenił(a) serial na 10
Kasiek_haz

Być może nie wszyscy wiedzą, więc wspomnę, że poza ksywką bohatera BB, Crazy 8 to znana amerykańska marka odzieżowa dla dzieci, miałam okazję kilkakrotnie robić tam zakupy. Niewątpliwie był to product placement, podobnie jak Pandora, Body Shop i Aeoropostale.

ocenił(a) serial na 10
ewagm1

Wiem, że to są sklepy, ale wiem też, że w tym serialu nic nie dzieje się przypadkowo a już na pewno nie pojawienie się sklepu o ksywie bohatera, który niedługo będzie miał pewną rolę do odegrania.

ocenił(a) serial na 10
Kasiek_haz

Dokładnie.

ocenił(a) serial na 10
ewagm1

Akurat product placement w stosunku do postaci negatywnej nie bardzo tu pasuje :). To raczej nawiązanie i - o dziwo - twórcy nie dostali się za to na sądową wokandę :)

Kasiek_haz

Papa Varga raczej nie pójdzie na policję. Środowiska emigranckie są raczej nieufne wobec służb i potulne wobec lokalnych bandziorów. Myślę, że będzie współpracował i Hector - jak to on - zrobi w sklepie coś, co popchnie Nacho do radykalniejszego kroku

ocenił(a) serial na 10
unsympatisch

Może. Zobaczymy w przyszłym odcinku. W każdym razie ja się powoływałam na słowa jego syna.

ocenił(a) serial na 8
unsympatisch

No dokładnie, ja też nei wiem czy Varga to jest przez NAcho przestrzegany przed isc na policję. Nacho tak wmawiał Salamnce, ale mowil tez ze tatus za diabla nic nie kuma. A tatus kuma bardzo dobrze.

ocenił(a) serial na 8
eses85

Korekta - nie Salamance, tylko Majkowi. Moim zdaniem to zasłona dymna. Ja teraz w ogóle nie wiem, czy Vargas to też nie jest jakiś gangus stary, i że zamiast policji to będzie szukał gangusowego rozwiązania.

ocenił(a) serial na 10
eses85

Po sneak peaku Somos amigos też skłaniam się ku tej teorii. Wszyscy tu myślimy, że to Varga junior posadzi Hectora na wózku, ale co jeśli zrobi to senior?

czuję w kościach, że ostatnim co usłyszymy w tym sezonie będzie dźwięczne dzyń, dzyń, dzyń

SPOILER
w sneak peaku Nacho oprowadza Hectora po firmie, ojciec Nacho jest full hate mode on, a Hector wręcz skowronek. Tylko, że na ladzie stoi dzwoneczek. Myślę, że Hector dostanie tego wylewu u nich w firmie, a papa Nacho będzie odpowiedzialny

ocenił(a) serial na 8
Kasiek_haz

Zgadzam się, że Hector może polec w zakładzie Manulea, i że to Manuel wtrąci do tego swoje 3 grosze. Ale nie sadzę, że papa Varga to stary gangsta. Facet ma "uczciwość" wypisaną na twarzy. To jak Nacho go złamał przy tym stole i przy tej szklance mleka (Nacho pijący mleko - interesujący szczegół), bolało niemal tak samo jak sytuacja z Irene. Manuel nie pójdzie na policję, ale na pewno nie da sobie w kaszę napluć i będzie bronił swojego uczciwego interesu. Przyjaźni z Hectorem tu nie będzie, to pewne.

ocenił(a) serial na 8
Kasiek_haz

Brawo Howard!
Ale ten Czak to pain in the arse! Jak gnił sto lat w tej swojej ciemnej norce, jakoś nie tęsknił za uprawianiem prawa. A tu teraz żyć bez aktywnego prawnikowania nie może. Howard niech lepiej założy najlepszy garnitur z tasmańskiej wełny i dokopie dziadydze ;]

ocenił(a) serial na 8
boogie_woogie

"Tasmańska wełna" xD

ocenił(a) serial na 10
Kasiek_haz

Brawo brawo! Czyżbyśmy wszyscy wyczuwali ten wypadek Kim, która skądinąd od dziś ma przydomek Zosia-Samosia. Weź się kobieto trochę odstresuj, na przykład na stole konferencyjnym z Hamlinem! :D - hajp do Kasiek_haz a pan Marcin CHC chyba pójdzie się za mnie pomodlić.

Jak pisałam, że Kim wywaliła w ostatnim odcinku jaja na stół tak wyprasowany kolega krążył w tym odcinku jak rozwścieczony byk - no przecież ja Wam mówię, że oni są dla siebie stworzeni! Liczę na pojednanie Howarda z Kim, jakiekolwiek, bo i tak wiem, że wióry będą leciały a Kim należy się coś od życia - np przeżyć :P

A ! Eses nie pamiętam ile tam, ten niespójny chłopak od spolszczania - zwracam honor co do Hołarda i tego ze bedzie chciał się pozbyć Czaka z firmy.

K*rwa! Chuck i Jimmie, chłopcy zdecydowanie mają jakiś kompleks, szkoda, że Chuckowi się zupa na twarzy nie rozlała od tego blendera. Co pojechali oboje po bandzie, tak wiele ich dzieli a destrukcja wszystkiego wokół jak pięknie łączy.

ocenił(a) serial na 8
gwiazdeczkam3

Honor zwracany zwrotnie przyjęty:)

ocenił(a) serial na 10
gwiazdeczkam3

z Hamlinem to raczej na nocnym seansie Władcy Pierścieni, jak się okazało
podejrzewam, że jego ulubioną postacią jest Legolas
piękny blondyn, lekko stąpający po ziemi, jak sam Howard ...

ocenił(a) serial na 10
Kasiek_haz

przestań kobieto. Howard nie chodzi do kina. To kino chodzi do niego :p

gwiazdeczkam3

Coś dla fanów Hamlina:

https://youtu.be/sBIpp8XMlk4

Oglądam to chyba dwudziesty raz i dalej śmieszy :D

ocenił(a) serial na 10
NikKlik

widziałam to też z motywem z Mission Impossible :D

ocenił(a) serial na 10
gwiazdeczkam3

Dla mnie Kim i Howard wyglądają jak rodzeństwo :)

ocenił(a) serial na 9
Kasiek_haz

Sceny z Nacho w ostatnich odcinkach to jakieś dzieła sztuki pod każdym względem.

Dziadek1991

KURDE, ile tu się działo!

Dostaliśmy całe mnóstwo zapowiedzi rychłych upadków, ale po kolei


Jimmy oficjalnie stał się podłą mendą. W tym odcinku był dosłownie małym szatankiem, tylko z kuleczkami do bingo zamiast wideł. Strasznie mi było żal biednej Irene, która, nie wiedząc dlaczego, nagle stała się persona non grata. Niby znamy powody, dla których stał się tym, kim się stał, ale jednak... aż nieprzyjemnie patrzeć. Z kolei przyjemnie było oglądać jak Howard w mig go przejrzał.


Howard w ogóle bierze tutaj sprawy w swoje ręce! Widać, że z bólem przyszło mu odesłanie Chucka, ale w przeciwieństwie do niego samego, wie co jest dobre dla firmy. Zachowanie Chucka podczas tej rozmowy z ubezpieczalnią chyba tylko utwierdziło go w tej decyzji. Już dawno stwierdziłem, że Howard to jedna z moich ulubionych postaci i wreszcie dostałem z nim naprawdę mięsiste sceny.

Chuck zamierza walczyć o swoje, ale pewnie przegra. Nawet jeśli dostanie swoje miliony, pewnie cena za nie będzie wysoka. Widać, że zanim wyleczy chorobę minie jeszcze sporo czasu, a kolejny proces raczej mu w tym nie pomoże. W ogóle to chyba sporo o nim mówi, że woli zaorać firmę niż zwyczajnie odejść. Ale mimo wszystko szanuję, że walczy


Czy oni nie mają litości dla Kim? Babka zapieprza w tę i we w tę, żeby odnieść sukces, a dostaje tylko kłody pod nogi. Najpierw złośliwość rzeczy martwych w najgorszym wydaniu (chociaż przyznam, że odjeżdżające Mitsubishi miało element komiczny), potem wkurzający Jimmy świętujący kolejny szwindel i wreszcie JEB. Nie mam pojęcia co ona zrobi w tym momencie, ale mam nadzieję, że zatrudni się znowu w jakiejś kancy i będzie sobie spokojnie pracować.


No i wreszcie Don Hector. Zastanawiałem się dlaczego prominentny członek kartelu zostanie opuszczony i zapomniany przez dawnych wspólników i dostałem odpowiedź. Facet uważa, że jest niezniszczalny i może iść na wojnę z całym światem. Nie widzi, że robi sobie tylko wrogów, którzy czekają na chwilę słabości. A ta zbliża się wielkimi krokami. Co jednak napsuje innym życia, to napsuje, a najlepszy przykład to poczciwy senor Varga. Szanuję jednak scenarzystów, bo z irytującego dziadka na wózku zrobili skurczybyka pierwszej wody.

PS. Czy tylko dla mnie nocna posiadówa gangsterów przy jednej komórce była niezamierzenie komiczna? :D

PS2. R.I.P. Mitsubishi Eclipse [*]

ocenił(a) serial na 10
unsympatisch

"PS. Czy tylko dla mnie nocna posiadówa gangsterów przy jednej komórce była niezamierzenie komiczna? :D"
no nie?! :D
ależ musiała panować niezręczna cisza podczas czekania na połączenie :D

ocenił(a) serial na 8
Kasiek_haz

O, to, to xD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones