Moim zdaniem serial jest bardzo slaby :( To co mialo zaskakiwac telewidzow raczej ich moze smieszyc (czyli dinozaury)...pamietam jak pierwszy raz to zaczeli puszczac na TVP 1. Tak to rozreklamowali a tu taka lipa z efektami :/ Tak jakby w Movie Makerze :P Postacie nawet interesujace, mi sie najbardziej podobał Roxton i ta roznegliżowana blondynka (niepamietam jak ona sie nazywala)...4/10
serialu nie można na pewno nazwać słabym.
to prawda, że nie jest zbyt oryginalny, bo opiera się na Conan Doyle'u
to prawda, że fabuła wielu odcinków jest podobna
to prawda, że sceny walk są bardzo często sztuczne, jeśli nie zawsze
ale:
to prawda, że postacie są ciekawe [tylko właśnie nie za bardzo toleruję roznegliżowanej blondynki, jak to ująłeś, czyli Veroniki]
to prawda, że efekty specjalne, w tym dinusie, SĄ efektowne
to prawda, że je rozreklamowali i był naprawdę popularny (ba! nadal jest)
I WCIĄGA.
Amen.
pozdruufffka
ML
kwestia gustu. :)
Ja ten serial oglądałem będąc młodszym, bo lubiłem dinozaury i wszelkie objawy fantastyki na ekranie telewizora. Jednakże obecnie bym już po ten serial nie sięgnął. Serial właściwie donikąd nie dąży i jest nastawiony na eksploatację tytułowego zaginionego świata, czyli na to co mnie już raczej nie interesuje. Ambicji w tym serialu nigdy nie dostrzegłem.
Jeśli chodzi o postacie, to ja zawsze lubiłem żeński duet - piękną, roznegliżowaną Veronikę oraz interesującą i urodziwą intrygantkę, której imienia po latach również nie pamiętam.
Natomiast nad fantasy zawsze przedkładałem science fiction, a ten serial jest głęboko osadzony w tym pierwszym gatunku. Kolejne prymitywne ludy i magiczne wątki tylko mnie irytowały. Czegoś, co trzymało mnie przy naznaczonym wszystkimi tymi wadami "Herkulesie" mnie trzymało, mi w tym serialu zabrakło.
Pozdrawiam. :)
PS. Ciekawie było jednak zobaczyć ...:::[SPOILER]:::... tyranozaura na tle statku kosmicznego i biegnące raptory niezgrane z otoczeniem.]:::...