Ta kobieta wie czego chce, jest zaradna. Podobało mi się, jak w ostatnim odc. 2 sezonu powiedziała temu kapitanowi sterowca: "Nie potrzebuję mężczyzny, który mówiłby mi, co mam robić". Roxton na nią leci, a ona go odpycha z sobie tylko znanych powodów, co jeszcze bardziej ciągnie go do niej, bo taka niedostępna.

Kurde to ten odcinek chyba jutro w piątek bedzie na pulsie. Koniecznie musze zobaczyc:)) Jak dobrze ze Roxton nie jest typem który latwo odpuszcza bo inny juz dawno by se z nia dal spokoj moze. Ale oni sa sobie przeznaczeni, nawet Veronica i Malone tak do siebie nie pasuje jak Marg i Roxton. Gdyby nie ta para ten serial by mnie az tak nie ciekawił napewno.

Oni przyćmiewają całą resztę, oglądam ten serial ze względu na nich. A gdy w odc. "Trapped", w obliczu śmierci wyznali sobie miłość, rozpłynęłam się z zachwytu.

Nie dobijaj mnie kobieto ! Teraz bede o tym myslala a kiedy ja ten odcinek zobacze pewnie dopiero za miesiac bedzie na pulsie. Zaraz bede szukala w necie tego wyznania milosci :))) A powiedz mi bo tez jestem ciekawa co on jej powiedzial na tym balkonie w odcinku the secret? Wiem ze fani tej pory wymieniaja tez ten odcinek i koncowa scene. I ja juz nie chce czekac wiec jak wiesz to powiedz tak krotko jak mozesz co tam zaszło:))

Gadali o akcie urodzenia Marguerite, który miała otrzymać od tego bogatego Chińczyka, Zana, w zamian za Oroborusa. Nie dotrzymała umowy, bo medalion zabrał najemnik Zana, Kallum, co przybył na płaskowyż i ją ścigał. Dokument miał więc zostać zniszczony, o ona nie dowie się, skąd pochodzi. Roxton powiedział jej, że jak będzie gotowa wyznać mu wszystkie sekrety, będą u niego bezpieczne.
Cały serial po polsku jest na i i t v . i n f o .

Dziwi mnie to, co czytam. Margarit zaradna, pewna siebie? raczej egoistka, która nie chce współpracować z grupą. Patrzycie, ale nie widzicie.

Ludzie często mylą egoizm z siłą. Dopóki czyjś egoizm nie dosięgnie ciebie... Wtedy nagle egoista jest "be".

To właśnie Veronica jest osoba o silnym charakterze, która trzeźwo ocenia sytuację i nie zmienia poglądów pod wpływem chwili. Prawdziwie silna osobowość.

Sam zachwyt nad Roxtonem. Nie wydaje wam sie, ze jest on zbyt idealny? Chyba w kazdym odcinku ratowal Marguerite z opresji - az przestalam liczyc. :Przystojny, odwazny, szczodry, utytuowany, o dobrym sercu, bohater w kazdym calu i jeszcze wrecz obsesyjnie zakochany w Marguerite. Nie ma takich facetow (chociaz kazda z nas chcialaby go poznac). Chociazby jedna, mala, malutka wada zrobilaby z niego prawdziwego czlowieka.

W 2 i 3 sezonie miał o wiele lepszą fryzurę. Ta pierwsza bardzo go postarzała i odsłaniała zakola. Zabawne jest to gdy na koniec 1 sezonu spada w przepaść z dłuższymi włosami, a gdy się odnajduje w nurcie rzeki na początku drugiego, jest krótko ostrzyżony.
Będąc nastolatką nieraz fantazjowałam że jestem Marguerite i się z nim całuję. Piękne wspomnienia.